Kontakt z nami

Brexit

#Brexit: UE mogłaby w tym tygodniu skinąć głową na rozmowy handlowe z Wielką Brytanią

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Unia Europejska spodziewa się w przyszłym tygodniu dać pierwszy sygnał, że w rozmowach w sprawie brexitu poczyniono wystarczające postępy, które uzasadnią rozpoczęcie w grudniu nowych negocjacji z Londynem w sprawie przyszłych stosunków handlowych, stwierdzili dyplomaci, napisać Gabriela Baczyńska i Jan Strupczewski.

Źródła widziały, że dzieje się tak pomimo tego, że do tego czasu nie zostaną zawarte żadne szczegółowe porozumienia w sprawie irlandzkiej granicy po brexicie, co stanowi kluczową nierozstrzygniętą kwestię po tym, co dyplomaci w Brukseli określają jako przełom w sprawie ustawy rozwodowej, którą Londyn zapłaci UE, tak jak to zrobił liście.

Zamiast tego dokument, który UE i Wielka Brytania mają podpisać po spotkaniu brytyjskiej premier Theresy May i Jean-Claude’a Junckera, szefa Komisji Wykonawczej bloku, w poniedziałek (4 grudnia) w Brukseli, będzie określał zaangażowanie obu stron w sortowanie rozwikłać zagadkę dotyczącą irlandzkiej granicy, a także pewne zasady, których należy przestrzegać w tym zakresie.

„Wszyscy jesteśmy optymistami. Sygnały, które otrzymujemy, wskazują, że już tam jesteśmy. W weekend będzie więcej kontaktów” – powiedział starszy dyplomata UE.

„Czasami myślisz, że już to masz, a potem w ostatniej chwili coś idzie nie tak, ale teraz wydaje się, że jesteśmy już prawie u celu. Wszyscy chcą, aby tak się stało teraz, zarówno my, jak i Brytyjczycy”.

Inny dyplomata UE powiedział również, że 27 pozostałych państw UE jest skłonnych dać Wielkiej Brytanii to, o co prosiła od dawna – rozpoczęcie negocjacji w sprawie przyszłego paktu handlowego – po tym, jak pojawiły się ustalenia dotyczące porozumienia w sprawie „ustawy rozwodowej”.

UE i Wielka Brytania uzgodniły w tym tygodniu porozumienie finansowe, na mocy którego Londyn będzie płacił określoną część budżetów bloku po jego wystąpieniu.

„Wszyscy wiedzą, że musimy politycznie honorować to, co Brytyjczycy zaakceptowali w kwestii pieniędzy” – powiedział drugi wyższy rangą dyplomata UE. „Więc w poniedziałek podpiszą ten dokument”.

reklama

Wytyczne to termin używany przez 27 państw UE do opisania swojego jednolitego stanowiska w kwestiach związanych z brexitem, które przygotowują między sobą z wyprzedzeniem przed nawiązaniem kontaktu z Londynem.

Dyplomaci opisują intensywne rozmowy zakulisowe prowadzone w ostatnich dniach, choć nic nie jest jeszcze przesądzone.

Drugim potencjalnym spoilerem poniedziałkowego dokumentu jest zgoda co do dokładnego sformułowania dotyczącego roli najwyższego sądu UE, Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, od którego jurysdykcji Wielka Brytania chce uciec, choć blok upiera się, że jest to niezbędne.

„W Unii Europejskiej nie jest niczym niezwykłym, że terminy nieco się przesuwają. „Bez wątpienia wszyscy zaangażowani byliby bardzo zaniepokojeni, gdyby sytuacja nie była jasna do (końca) przyszłego tygodnia” – powiedział czwarty dyplomata UE.

„Ale panuje ogromny entuzjazm, aby to wszystko uporządkować”.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, 27 przywódców UE oficjalnie rozpocznie rozmowy handlowe z Wielką Brytanią podczas ich ostatniego spotkania w tym roku w Brukseli, które odbędzie się 15 grudnia.

W ramach szeregu kroków prowadzących do tej decyzji Komisja Europejska pod przewodnictwem Junckera ma również w przyszłą środę przedstawić własne stanowisko na temat tego, czy osiągnięto „wystarczający postęp” w rozmowach w sprawie Brexitu, które rozpoczęły się w czerwcu ubiegłego roku.

Po tym i środowych rozmowach ambasadorów UE w Brukseli 27 grudnia spotkają się również szerpowie – unijni negocjatorzy przywódców 11 bloku – aby omówić ten temat.

UE uczyniła przedstawienie wystarczających podstaw rozwodu warunkiem wstępnym omówienia przyszłych ustaleń handlowych. Inny dyplomata UE podkreślił w piątek, że niejasne pojęcie „wystarczającego postępu” nie przewiduje kompleksowego ani wyczerpującego porozumienia.

Minister spraw zagranicznych Irlandii Simon Coveney zasygnalizował w piątek, że jest jeszcze trochę czasu na dopracowanie szczegółów dotyczących nowej zewnętrznej granicy UE przed grudniowym szczytem na najwyższym szczeblu.

Przewodniczący spotkań przywódców UE Donald Tusk odwiedził w piątek Dublin, aby zapewnić Irlandię o jej prawie do zawetowania każdego porozumienia, które uzna za niedopuszczalne.

Historia przemocy na wyspie Irlandii sprawia, że ​​przyszłe ustalenia dotyczące granic są szczególnie wrażliwe.

Chęć obu stron, aby uniknąć umieszczania na wyspie fizycznej infrastruktury granicznej, komplikuje fakt, że Wielka Brytania opuści jednolity rynek i strefę celną UE.

Ze swojej strony Wielka Brytania twierdzi, że porozumienie graniczne nie może doprowadzić do powstania nowych podziałów w kraju. Rząd May zależy także od wsparcia probrexitowej Partii Demokratyczno-Unionistycznej w Irlandii Północnej, która dawała do zrozumienia o ograniczeniu koncesji wobec Dublina.

Jedno ze źródeł podkreśliło w poniedziałkowym dokumencie „podstawową koncepcję braku rozbieżności regulacyjnych” między Irlandią Północną a Irlandią, członkiem UE, która była kluczowa dla bloku, podczas gdy inne stwierdziło, że musiałoby być dość szczegółowe w kwestii tego, jakiego rodzaju pieniądze przekaże Londyn zapłacić przy wyjeździe.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy