Kontakt z nami

Komisja Europejska

Komisja i prezydencja optymistycznie myślą, że Ukraina i Mołdawia będą na drodze do członkostwa

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Po kłótni o sankcje nałożone na Rosję, kiedy się spotkali, pojawia się optymizm, że tym razem przywódcy UE mogą zgodzić się na to, by Ukraina i Mołdawia rozpoczęły długą drogę do członkostwa w UE. Prawdopodobnie zgodzą się również, że Gruzja nie jest jeszcze gotowa na pierwszy krok, ale to kraje Bałkanów Zachodnich zaczynają się niecierpliwić. pisze redaktor polityczny Nick Powell.

Przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen była w lirycznym nastroju w swoim przedszczytowym przemówieniu do Parlamentu Europejskiego. „Historia idzie w parze” – powiedziała, dając jasno do zrozumienia, że ​​mówi nie tylko o bitwie o Ukrainę, ale także „wiatru zmian, który wieje na naszym kontynencie”.

Był to wiatr wiejący na wschód, gdzie „ścieżką demokracji jest droga, która zaprowadzi do Europy”. Przewodniczący Komisji określił Ukrainę jako „bardzo silną i prężną demokrację”, z wolnymi i uczciwymi wyborami oraz aktywnym i dynamicznym społeczeństwem obywatelskim.

Ursula von der Leyen przypomniała protesty na Majdanie w 2014 roku, które skierowały Ukrainę na demokratyczny kurs i starały się o członkostwo w UE, a także skierowały Rosję na kurs wojenny. Ukraina była krajem, w którym zastrzelono ludzi za owinięcie się europejskimi flagami, ponieważ mieli „Europę w sercach”.

Jej jedynym przesłaniem o twardej miłości do kraju w stanie wojny było to, że jego organy antykorupcyjne musiały naprężyć mięśnie. Ale Ukraina zasłużyła na europejską perspektywę i status kandydata, rozumiejąc, że reformy zostaną przeprowadzone.

Mołdawia również miała potencjał do członkostwa w UE, „pod warunkiem, że jej przywódcy utrzymają kurs – i nie mam co do tego wątpliwości”. Gruzji można było jednak przyznać perspektywę europejską, ale nie status kandydata, dopóki w Tbilisi nie będzie szerszego poparcia politycznego dla niezbędnych reform politycznych.

Przewodnicząca von der Leyen stwierdziła, że ​​Komisja przyjęła merytoryczne podejście do trzech wniosków. Instytucje europejskie zawsze witały „młode demokracje”, od Niemiec Zachodnich przez Grecję, Hiszpanię i Portugalię po kraje postkomunistyczne.

reklama

W Parlamencie Europejskim, gdzie większość posłów entuzjastycznie poparła rozszerzenie, przemawiała głównie do chóru. Ale rozpoczęcie procesu akcesyjnego, gdy rozpocznie się Rada Europejska, brzmiało jak skończone porozumienie.

W imieniu francuskiej prezydencji UE minister ds. Europy Clément Beaune powiedział, że ma nadzieję i wierzy, iż status kandydata Ukrainy i Mołdawii zostanie uzgodniony w Radzie w drodze konsensusu. Dodał, że Gruzja musi jeszcze spełnić pewne wymagania, w tym uwolnienie więźniów politycznych.

Taki konsensus byłby zmianą po kłótni o sankcje nałożone na Rosję, która zdominowała ostatnie posiedzenie Rady. Clément Beaune powiedział, że teraz jest to kwestia utrzymania presji za pomocą zakresu sankcji, które szefowie rządów zgodzili się wprowadzić.

Największe pole do dysharmonii będzie prawdopodobnie na posiedzeniu z przywódcami Bałkanów Zachodnich przed rozpoczęciem głównej Rady. Prezydent von der Leyen powiedziała, że ​​chce wprowadzić wszystkie sześć krajów regionu na ścieżkę członkostwa. Ale ponieważ ich aplikacje przeciągały się na różnych etapach, pojawiły się wątpliwości, czy wszyscy w ogóle pojawią się na spotkaniu.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy