Kontakt z nami

UK

„Armia” indyjskich pracowników gotowa złagodzić niedobory siły roboczej w Wielkiej Brytanii

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

„Armia” indyjskich robotników jest gotowa pomóc złagodzić dotkliwe niedobory siły roboczej w Wielkiej Brytanii, jeśli premierowi uda się wypracować umowę o wolnym handlu z Indiami. Doradcy wizowi i imigracyjni przygotowują się na masowy napływ zapytań przed zawarciem umowy, która może wejść w życie już w listopadzie.

Boris Johnson spotkał się z premierem Indii Narendrą Modi, aby omówić umowę
zeszły tydzień. Wszelkie ustępstwa w sprawie imigracji dadzą Wielkiej Brytanii „złotą”
szansę” załatać brak siły roboczej i wejść w nową erę
imigracja, po Brexicie, według ekspertów.

Pan Johnson chce zapewnić korzystną umowę handlową z Indiami i
zliberalizowany system imigracyjny oparty na punktach już wdrożony, najlepszy
minister mógłby wystawić wizę do Indii, aby ułatwić pracownikom
z Indii do przyjazdu i pracy w Wielkiej Brytanii.

Ekspert imigracyjny Yash Dubal, dyrektor AY & J Solicitors, powiedział:
„Wielka Brytania stoi w obliczu bezprecedensowego niedoboru siły roboczej. Firmy we wszystkich
sektory walczą o zapełnienie wakatów, tymczasem w Indiach jest
armia chętnych pracowników przygotowana do przyjazdu do Wielkiej Brytanii, pracy, płacenia podatków i
przyczynić się do społeczeństwa. Nie brakuje nam zapytań od klientów, którzy mają nadzieję
uzyskać wizy pracownicze do Wielkiej Brytanii.

„Pomimo pewnej politycznej powściągliwości Wielkiej Brytanii, aby powiązać umowę handlową z
imigracji, byłaby to doskonała okazja do ułatwienia pracy w kraju
nieszczęścia. Biorąc pod uwagę, jak rozpaczliwa jest sytuacja w wielu branżach, powinniśmy być
zapraszanie tylu pracowników, ile potrzeba. Zamiast debatować numery i
warunków, Boris powinien rozwinąć powitalną matę.

Podczas gdy pan Johnson przyznał, że w Wielkiej Brytanii brakuje pracowników „na setki”,
tysięcy w naszej gospodarce” i powiedział, że „zawsze był za
mając ludzi przyjeżdżających do tego kraju”, twierdził też, że każdy nowy
umowa imigracyjna z Indiami musiałaby być „kontrolowana” i że
skoncentruj się wyłącznie na wykwalifikowanych pracownikach, w takich dziedzinach jak IT.

Oficjalne dane Urzędu Statystyk Narodowych pokazują, że ponad
W okresie zimowym nieobsadzonych zostało 1.3 miliona miejsc pracy, ponieważ płace spadły
realne warunki i starsi ludzie odeszli z siły roboczej. Te rekordowe poziomy
oferty pracy zostały opisane przez Suren Thiru w brytyjskich Izbach
Handel jako znak „przewlekłej nierównowagi na brytyjskim rynku pracy”.

reklama

Pomimo nalegań pana Johnsona, że ​​nowy system imigracyjny powinien zostać:
skoncentrowany wyłącznie na wysoko wykwalifikowanych pracownikach, limit wynagrodzeń dla imigrantów
pracowników została obniżona przez rząd o 30%, z 35,800 25,600 funtów do XNUMX XNUMX funtów.
Tymczasem próg umiejętności dla cudzoziemców został obniżony z
stopień do A-levels lub ich zagraniczny odpowiednik, a miejscowa siła robocza
test rynkowy został zniesiony.

Wiele ofert pracy w Wielkiej Brytanii dotyczy gościnności, gdzie występuje skrajność
brak personelu, ze względu na 700% wzrost wakatów w branży. Hotele
a restauracje podobno oferowały pensje do
85,000 5,000 funtów, z premiami za wpisowe w wysokości XNUMX funtów dla szefów kuchni z Indii w ostatnich dniach,
dzięki obniżeniu ograniczeń na wizy dla wykwalifikowanych pracowników.

Dubal kontynuuje: „Wprowadza się kilka nowych tras wizowych
w tym roku ma na celu przyciągnięcie pracowników z sektorów tech i fintech,
ale brak zaradzenia poważnym niedoborom w sektorach o niższych kwalifikacjach
brytyjskiej gospodarki jest krótkowzroczna. Każda umowa z Indiami powinna zawrzeć
upewnić się, że wszystkie szczeble pracowników mogą mieć dostęp do Wielkiej Brytanii”.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy