Kontakt z nami

Brexit

Brexit między Dublinem a Londynem

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

W miarę jak konsekwencje Brexitu dotykają Irlandii Północnej, między rządami Irlandii i Wielkiej Brytanii pojawił się dyplomatyczny rozłam. Po wymianie kolców słownych przez Morze Irlandzkie Komisja Europejska kieruje się do sądów w kolejnym kroku, aby upewnić się, że Londyn dotrzyma uzgodnionego scenariusza i tego wszystkiego, zanim politycy w Belfaście zabiorą głos jak donosi Ken Murray z Dublin.

Trzy miesiące przed Brexitem, stare rany dyplomatyczne między Londynem a Dublinem zaczynają się ponownie otwierać, ponieważ rząd brytyjski wydaje się oddalać od kluczowych elementów „umowy o wystąpieniu”, którą skrupulatnie uzgodniono z Komisją Europejską pod koniec ubiegłego roku. Grudzień.

Decyzja rządu Wielkiej Brytanii o przedłużeniu tak zwanego `` okresu karencji '' lub fazy dostosowawczej od 31 marca do października przyszłego roku bez konsultacji z Komisją Europejską i rządem Dublina, doprowadziła do tego, że irlandzki minister spraw zagranicznych Simon Coveney (na zdjęciu), mówiąc: „UE negocjuje z partnerem, któremu po prostu nie może ufać”.

Przemawiając w radiu RTE, Coveney dodał: „Jeśli Wielkiej Brytanii nie można po prostu ufać, ponieważ podejmują jednostronne działania w nieoczekiwany sposób bez negocjacji, to cóż, brytyjski rząd opuszcza UE bez opcji i nie jest to miejsce, w którym chcemy być”.

Wojna na słowa nadchodzi, gdy porty w Irlandii Północnej zmagają się z nową rzeczywistością, że Wielka Brytania znajduje się poza UE.

W ramach umowy handlowej między Wielką Brytanią a UE Irlandia Północna, która znajduje się w Wielkiej Brytanii, „pozostanie w UE” wyłącznie w celach handlowych, ale zrobi to przez wyimaginowaną granicę lub niewidoczną linię na środku Morza Irlandzkiego .

Ta tak zwana „granica” zapewni, że towary dotrą na wyspę Irlandii bez konieczności ponownego ustanawiania spornej granicy fizycznej z Republiką na południu, składającej się z punktów kontroli celnej i personelu ochrony.

reklama

Tak zwany „okres karencji” został uwzględniony w umowie o wycofaniu UE / Wielkiej Brytanii i po prostu zapewnia elastyczność w zakresie kontroli celnych niektórych towarów wprowadzanych do Irlandii Północnej z Wielkiej Brytanii do czasu pełnego uruchomienia i sprawnego działania procedur importowych.

Jednak podczas gdy handlowcy w Irlandii Północnej narzekają, że towary importowane z Wielkiej Brytanii trwają zbyt długo lub muszą zostać zwrócone do Wielkiej Brytanii i innych krajów z powodu biurokratycznych zamieszania i problemów z papierkową robotą, rząd Borisa Johnsona podjął bezprecedensowy krok w zeszłym tygodniu. „okres karencji” bez zabezpieczenia porozumienia z Dublinem i Brukselą.

Obarczając z biurokratami w Brukseli winę za codzienne opóźnienia w przepływie towarów do Irlandii Północnej, sekretarz stanu ds. Irlandii Północnej, poseł Brandon Lewis, piszący opinię w List informacyjny z Belfastu oddzwonić skutecznie, mówiąc Komisji Europejskiej, aby się obudziła i podjęła wspólne działania.

„Spokojne podejście UE do rozwiązywania nierozstrzygniętych kwestii oznaczało, że musieliśmy podjąć tymczasowe, pragmatyczne kroki, aby odzwierciedlić praktyczną rzeczywistość, że detaliści i operatorzy potrzebują więcej czasu na dostosowanie się, podczas gdy dyskusje we Wspólnym Komitecie mogą być kontynuowane” - powiedział.

Decyzja rządu Wielkiej Brytanii o przedłużeniu „okresu karencji” bez konsultacji z Brukselą i Dublinem wywołała gniew w obu miastach, a wściekła Komisja Europejska jasno dała do zrozumienia, że ​​Brytyjczykom nie ujdzie na sucho tej decyzji bez konsekwencji.

Przemawiając do Financial TimesWiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Maroš Šefčovič powiedział: „UE wkrótce podejmie postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego przeciwko Wielkiej Brytanii w związku z decyzją o jednostronnym przedłużeniu okresów karencji na kontrole celne po Brexicie w portach Irlandii Północnej”.

Wielka ironia w obecnych kontrowersjach polega na tym, że rząd irlandzki lobbował w imieniu Brytyjczyków w innych państwach członkowskich UE za ustępstwami zawartymi w Umowie w celu zapewnienia sprawnego importu niektórych towarów na wyspę Irlandii, aby wyeliminować uciążliwą papierkową robotę.

Jak powiedziała senator Lisa Chambers z rządzącej partii Fianna Fáil w Dublinie Połączenia Zobacz i wysłuchaj w BBC Northern Ireland: „Okres karencji nie jest tutaj problemem, chodzi o fakt, że oni [Brytyjczycy] poszli do przodu i zrobili to bez konsultacji”.

W międzyczasie Komisja Europejska rozważa, jakie sankcje nałoży na rząd Wielkiej Brytanii, zakładając, że wygra walkę prawną z Brytyjczykami.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy