Kontakt z nami

Rosja

Rosja organizuje paradę z okazji Dnia Zwycięstwa pośród ścisłej ochrony po atakach dronów

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Rosja świętowała we wtorek (9 maja) rocznicę zwycięstwa nad nazistowskimi Niemcami w drugiej wojnie światowej paradą na Placu Czerwonym pośród ścisłej ochrony po serii ataków dronów, w tym na samą cytadelę Kremla, za które Moskwa obwinia Ukrainę.

Dzień Zwycięstwa to jedno z najważniejszych świąt państwowych w Rosji, podczas którego ludzie upamiętniają ogromne ofiary poniesione przez Związek Radziecki podczas tak zwanej Wielkiej Wojny Ojczyźnianej 1941-45, w której zginęło około 27 milionów obywateli.

Ta rocznica jest tym bardziej emocjonalna, że ​​Rosja opłakuje tysiące żołnierzy poległych w prawie 15-miesięcznej wojnie na Ukrainie, która nie zapowiada końca.

Rosja również chwieje się po atakach dronów, w tym na Kreml 3 maja, co miało być próbą zamachu na prezydenta Władimira Putina. Ukraina, która ma wkrótce rozpocząć kontrofensywę w celu odzyskania ziemi, zaprzecza zaangażowaniu.

Putin wielokrotnie porównywał wojnę na Ukrainie – którą przedstawia jako bitwę przeciwko inspirowanym przez nazistów nacjonalistom – do wyzwania, przed jakim stanął Związek Radziecki, kiedy Hitler najechał w 1941 roku.

Kijów uważa to za absurd i zarzuca Rosji, że zachowuje się jak nazistowskie Niemcy, prowadząc niesprowokowaną agresywną wojnę i zajmując terytorium Ukrainy.

Oczekuje się, że Putin, jego minister obrony i inni wyżsi urzędnicy dokonają przeglądu parady na Placu Czerwonym, która zwykle obejmuje czołgi, międzykontynentalne wyrzutnie rakiet i maszerujące wojska.

Jednak odzwierciedlając zwiększone obawy dotyczące bezpieczeństwa spowodowane częściowo atakami dronów, władze odwołały tradycyjny wiadukt. Pojawiły się również doniesienia o mniejszej liczbie żołnierzy i mniej sprzętu wojskowego biorącego udział w tegorocznej paradzie, ponieważ konflikt na Ukrainie zbiera żniwo w ludziach i sprzęcie.

reklama

Władze w całym kraju odwołały procesje „Nieśmiertelnego Pułku”, podczas których ludzie niosą portrety bliskich, którzy walczyli z nazistami.

„ŚWIĘTE GRANICE”

Putin wygłosi przemówienie na Placu Czerwonym, gdzie dołączą do niego przywódcy kilku byłych republik radzieckich. W zeszłorocznym przemówieniu nie wspomniał o Ukrainie, ale potępił sojusz wojskowy NATO za rozszerzenie się na granice Rosji i pochwalił radzieckie bohaterstwo w stawianiu oporu Hitlerowi.

Od tego czasu Finlandia – która graniczy z Rosją – również przystąpiła do NATO.

„Niech nikt już nigdy nie wkroczy na święte granice naszej Ojczyzny” – powiedział patriarcha Cyryl, zwierzchnik potężnej Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej i bliski sojusznik Putina, składając w poniedziałek kwiaty na Grobie Nieznanego Żołnierza w centrum Moskwy.

„Ale żeby tak było, nasz kraj musi być silny, bo kraj, którego się boi, nie jest atakowany”.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, zapytany w poniedziałek (8 maja) o odwołanie niektórych imprez z okazji Dnia Zwycięstwa, obwinił Ukrainę: „Kiedy mamy do czynienia z państwem, które de facto jest sponsorem terroryzmu, to lepiej jest przedsięwziąć środki ostrożności”.

Oprócz ataku na kompleks Kremla, Moskwa obwinia Ukrainę również za ataki dronów w ciągu ostatniego tygodnia na magazyny paliw, pociągi towarowe i wielokrotność cele na Krymie, który Rosja siłą zaanektowała z Ukrainy w 2014 roku.

Moskwa oskarżyła także Kijów i Zachód o dokonanie w sobotę (6 maja) zamachu bombowego na samochód ranny wybitny rosyjski pisarz nacjonalistyczny Zachar Prilepin.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zirytował w poniedziałek Rosję przeniesienie dzień, w którym jego kraj świętuje zwycięstwo aliantów nad nazistowskimi Niemcami do 8 maja, sprzymierzając się z narodami zachodnimi, odrzucając sowiecką przeszłość.

Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa nazwała Zełenskiego „zdrajcą”, mówiąc, że zdradził pamięć Ukraińców, którzy zginęli w walce z nazistami.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy