Kontakt z nami

Myanmar

Protestujący w Birmie zbierają się niezrażeni najgorszym dniem przemocy

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Wiele tysięcy przeciwników wojskowego zamachu stanu w Birmie, który miał miejsce 1 lutego, maszerowało w niedzielę po miastach na północy i południu, nie zrażając się najkrwawszym epizodem ich kampanii poprzedniego dnia, kiedy siły bezpieczeństwa otworzyły ogień do protestujących, zabijając dwie osoby, pisze Robert Birsel.

W niedzielę wczesnym rankiem policja aresztowała znanego aktora poszukiwanego za wspieranie opozycji wobec zamachu stanu, powiedziała jego żona, a Facebook usunął główną stronę wojska zgodnie ze swoimi standardami zabraniającymi podżegania do przemocy.

Wojsko nie było w stanie stłumić demonstracji i kampanii nieposłuszeństwa obywatelskiego obejmującej strajki przeciwko zamachowi stanu i zatrzymaniu wybranej przywódczyni Aung San Suu Kyi i innych, nawet obiecując nowe wybory i ostrzeżenia przed sprzeciwem.

W głównym mieście Rangun tysiące ludzi zebrało się w dwóch miejscach, aby skandować hasła, a dziesiątki tysięcy zgromadziły się pokojowo w drugim mieście Mandalay, gdzie miały miejsce sobotnie zabójstwa – podają świadkowie.

W Myitkyinie na północy, gdzie w ostatnich dniach doszło do starć, ludzie złożyli kwiaty w intencji zmarłych demonstrantów.

Zdjęcia pokazały, że wielkie tłumy maszerowały w centralnych miastach Monywa i Bagan, w Dawei i Myeik na południu oraz Myawaddy na wschodzie.

„Celowali w głowy nieuzbrojonych cywilów. Ich celem była nasza przyszłość” – powiedział tłumowi młody protestujący w Mandalay.

reklama

Rzecznik wojskowy Zaw Min Tun, który jest także rzecznikiem nowej rady wojskowej, nie odpowiedział na próby skontaktowania się z nim telefonicznie przez agencję Reuters w celu uzyskania komentarza.

We wtorek na konferencji prasowej powiedział, że działania armii są zgodne z konstytucją i popierane przez większość ludzi, po czym oskarżył protestujących o podżeganie do przemocy.

Ponad dwutygodniowe protesty miały w dużej mierze pokojowy charakter, w przeciwieństwie do poprzednich epizodów opozycji trwających przez prawie pół wieku bezpośrednich rządów wojskowych do 2011 roku.

Jeśli jednak można wierzyć liczbom z niedzieli, jest mało prawdopodobne, aby przemoc uciszyła opozycję.

„Liczba ludzi wzrośnie… Nie przestaniemy” – powiedziała protestująca Yin Nyein Hmway w Rangunie.

Facebook usuwa główną stronę armii Birmy

Kłopoty w Mandalay rozpoczęły się od starć między siłami bezpieczeństwa a strajkującymi stoczniowcami.

Na klipach wideo w mediach społecznościowych widać, jak członkowie sił bezpieczeństwa strzelają do protestujących, a świadkowie twierdzą, że znaleźli zużyte naboje z ostrymi nabojami i gumowymi kulami.

Specjalny sprawozdawca ONZ ds. Birmy Tom Andrews powiedział, że jest przerażony śmiercią tej dwójki w Mandalay, w tym jednego nastoletniego chłopca.

„Od armatek wodnych, przez gumowe kule, po gaz łzawiący, a teraz zahartowani żołnierze strzelają z bliska do pokojowych demonstrantów. To szaleństwo musi się teraz skończyć” – napisał na Twitterze.

Państwowa gazeta Global New Light of Myanmar podała, że ​​strajkujący sabotowali statki i atakowali policję kijami, nożami i katapultami. Według niej rannych zostało ośmiu policjantów i kilku żołnierzy.

Gazeta nie wspomniała o ofiarach śmiertelnych, ale podała: „Niektórzy agresywni demonstranci również odnieśli obrażenia w wyniku środków bezpieczeństwa zastosowanych przez siły bezpieczeństwa zgodnie z prawem”.

Narodowa Liga na rzecz Demokracji (NLD) Suu Kyi potępiła przemoc jako zbrodnię przeciwko ludzkości.

W piątek pierwszą ofiarą śmiertelną wśród demonstrantów sprzeciwiających się zamachowi stanu była młoda protestująca kobieta, Mya Thwate Thwate Khaing. Została postrzelona w głowę 9 lutego w stolicy Naypyitaw.

W niedzielę na jej pogrzebie przybyło kilkaset osób.

Media wojskowe podały, że kula, która ją zabiła, nie pochodziła z żadnej broni używanej przez policję, zatem musiała zostać wystrzelona z „broni zewnętrznej”.

Armia twierdzi, że jeden policjant zmarł z powodu obrażeń odniesionych w proteście.

Armia przejęła władzę po oskarżeniu o sfałszowanie wyborów 8 listopada, które NLD przejęła, zatrzymując Suu Kyi i inne osoby. Komisja wyborcza oddaliła skargi dotyczące oszustw.Pokaz slajdów (5 zdjęć)

Facebook poinformował, że usunął główną stronę wojska, znaną jako Prawdziwe wiadomości, za powtarzające się naruszenia jej standardów „zakazujących podżegania do przemocy i koordynowania wyrządzania krzywdy”.

Policja aresztowała aktora Lu Mina nad ranem – poinformowała na Facebooku jego żona Khin Sabai Oo.

Lu Min odgrywał znaczącą rolę w demonstracjach i jest jedną z sześciu gwiazd poszukiwanych na mocy prawa przeciwdziałającego podżeganiu za zachęcanie urzędników służby cywilnej do przyłączenia się.

Stowarzyszenie Pomocy Więźniom Politycznym poinformowało, że w związku z zamachem zatrzymano 569 osób.

Kraje zachodnie, które potępiły zamach stanu, potępiły ostatnią przemoc.

Rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price powiedział, że Stany Zjednoczone są „głęboko zaniepokojone”.

Francja, Singapur i Wielka Brytania również potępiły przemoc, a Sekretarz Generalny ONZ Antonio Guterres stwierdził, że śmiercionośna siła jest niedopuszczalna.

Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Kanada i Nowa Zelandia ogłosiły sankcje, koncentrując się na dowódcach wojskowych, ale generałowie od dawna zlekceważyli zagraniczne naciski.

Suu Kyi zostaje oskarżona o naruszenie ustawy o zarządzaniu klęskami żywiołowymi oraz nielegalny import sześciu krótkofalówek. Jej następna rozprawa odbędzie się 1 marca

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy