Kontakt z nami

Malta

Przed wyborami na Malcie pojawiają się pytania o wpływy Rosji

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Podczas gdy na Ukrainie szaleją okrucieństwa wojny, obecność rosyjskich pieniędzy w całej Europie jest nadal pod mikroskopem wysokiej rozdzielczości. Wykazano, że kraje takie jak Niemcy są niepokojąco uzależnione od Rosji w zakresie gazu, podczas gdy Wielka Brytania spotkała się z krytyką za pozwolenie oligarchom na parkowanie swoich pieniędzy w prestiżowych nieruchomościach.

Jest jednak jeden kraj w Europie, który posunął się dalej niż jakikolwiek inny w pomaganiu bogatym Rosjanom w wstrzykiwaniu ich bogactwa, zapewnieniu wpływów, a nawet uzyskaniu obywatelstwa: Malta. Kiedy Maltańczycy pójdą w sobotę do urn, będą to pierwsze ważne wybory organizowane przez państwo UE od czasu najazdu Ukrainy. Oczy szerszej społeczności europejskiej zostaną w ten weekend skierowane na Maltę, aby zobaczyć, czy wyborcy odcisną piętno na zakreśleniu osadzonego miejsca ich kraju w rosyjskiej strefie wpływów.

Słońce, koktajle i… defraudacja? 

Niegdyś wyspa słynąca z plaż, kuchni i wyluzowanego stylu życia, Malta w ciągu ostatnich kilku lat stała się synonimem wszelkiego rodzaju nielegalnych działań. Przełomowy moment nastąpił w 2017 roku, kiedy dziennikarka śledcza Daphne Caruana Galizia została brutalnie zamordowana, kierując międzynarodową uwagę na skorumpowany naród wyspiarski. Fakt, że zabójstwo Galizii później okazało się mieć zaangażowanych urzędników państwowych pozostaje plamą na niegdyś dumnym kraju.

Przed śmiercią Galizia przez jakiś czas była pracuję nad odkrywaniem więzi między rządem maltańskim a bogatymi rosyjskimi oligarchami. Ustanowienie tak zwanego „programu złotej wizy” dla osób o wysokich dochodach – oferującego obywatelstwo UE w zamian za darowiznę pieniężną – przez większość dekady działało jak tylne drzwi do UE, ustanawiając Maltę miękkie podbrzusze Europy.

Galizia, dopuszczalna zgodnie z prawem maltańskim, wykorzeniła praktykę obfitującą w kumoterstwo, przekupstwo i łapówki. Osoby ubiegające się o paszport nie muszą spędzać czasu na wyspie – często kandydaci wynajmowali rozpadające się domy, które kwalifikowały się jako adres, aby wypełnić odpowiednie dokumenty. Zachęty do udziału maltańskiego reżimu zawsze były jasne. Rzecznik rządu poinformował, że bez złotych paszportów kraj zbankrutowałby.

Ale nie jest to byle jaki urzędnik państwowy zawinięty w zarzuty o korupcję. Obecny premier Robert Abela okazał się mieć użyczył swojej willi zamożnym rosyjskim obywatelom aby pomóc im spełnić wymagania dotyczące pobytu na wyspie. Ponadto ujawniono, że własna żona Abel, Lydia, odegrała rolę w przetwarzanie wnioski o złoty paszport. 

reklama

Malta zgarnęła od 1 r. olbrzymią kwotę 2014 miliarda euro dzięki rozpowszechnianiu złotych wiz, przy czym program działa niemal jako substytut dochodu z bezpośrednich inwestycji zagranicznych; inwestorzy znają trudności związane z działalnością na Malcie, a wielu z nich pozostaje na zewnątrz ze względu na historię zarządzania krajem wyspiarskim. To wyjaśnia wielokrotną obronę programu przez rząd, ignorując liczne apele UE o wstrzymanie programu. W końcu, pod naciskami zewnętrznymi, w tym przywódcą nacjonalistów Bernardem Grechem, głównym rywalem Abel w wyborach, rządząca Partia Pracy poddała się i tymczasowo odebrała paszporty obywatelom Rosji i Białorusi.

Pomijając złote wizy, konflikt ukraiński skierował uwagę całego kontynentu na inną palącą kwestię – kwestię bezpieczeństwa energetycznego. Rosja od dziesięcioleci jest głównym dostawcą gazu i ropy do Europy, aw świetle wojny staje się coraz bardziej jasne, że żadne sankcje polityczne lub finansowe nie zadają nokautującego ciosu bez odpowiedzi na pytanie dotyczące energii. 

Niemcy są niemal całkowicie uzależnione od rosyjskiego gazu, ale minister energetyki Robert Habeck niemal natychmiast zawiesił certyfikat gazociągu Nord Stream 2 i teraz dokłada wszelkich starań, aby zabezpieczyć przyszłość swojego kraju bez rosyjskiego gazu. W wyraźnym kontraście, podobno rosyjski tankowiec zmierza do maltańskich portów przewożący 400,000 280 ton rosyjskiej ropy o wartości około XNUMX milionów dolarów. Jednocześnie Malta wielokrotnie odmawiała przejmowania aktywów osób objętych sankcjami, a kilka superjachtów należących do sojuszników Kremla wybrało maltańskie wody jako bezpieczną przystań, by uniknąć międzynarodowej kontroli. Malta najwyraźniej wybrała złą stronę historii. 

Ponieważ zbliżają się wybory, czas ma kluczowe znaczenie, aby rzucić światło na wątpliwe praktyki rządu Abeli. Konsekwencje premiera działającego w centrum tej korupcji są dalekosiężne i mają szczególne znaczenie teraz, gdy Europa znajduje się w środku kryzysu bezpieczeństwa, a jej stabilność jest zagrożona niezdrowym poleganiem na Rosji. Głos na Abelę skutecznie przymyka oko na trujące wpływy zewnętrzne, które trawią serce państwa maltańskiego. Stawką jest los narodu.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy