Kontakt z nami

Ogólne

Rosja stanowi zagrożenie dla wyborów we Włoszech, mówi centrolewicowy szef

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Moskwa mogłaby próbować przekrzywić zbliżające się włoskie wybory krajowe, rozpowszechniając fałszywe informacje w mediach społecznościowych, aby faworyzować partie prorosyjskie, powiedział w poniedziałek (25 lipca) szef włoskiej centrolewicowej Partii Demokratycznej (PD).

Henryk Letta (na zdjęciu), który w sondażach śledzi prawicowy sojusz, powiedział, że chciałby, aby włoskie agencje wywiadowcze i jednostka dezinformacji Unii Europejskiej monitorowały dwumiesięczną kampanię wyborczą i zapobiegały ingerencji z zewnątrz.

„Uruchamiam ten czerwony alarm dla dobra kraju, ale także dla dobra Europy” – powiedział Letta Reuterowi ze swojego biura w Rzymie, gdzie spieszy się, by przygotować się do szybkiego głosowania, które zwołano w zeszłym tygodniu po niespodziewanym upadku Rząd jedności narodowej premiera Mario Draghiego.

Po raz pierwszy Letta wyraził swoje zaniepokojenie, chociaż nie przedstawił żadnych dowodów na to, że Rosja planuje ingerencję. Ambasada Rosji w Rzymie nie odpowiedziała od razu na e-mailową prośbę o komentarz.

Dwóch głównych przeciwników Letty, Forza Italia i Liga, tradycyjnie utrzymywało bliskie związki z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Ich przywódcy, Silvio Berlusconi i Matteo Salvini, potępili jego inwazję na Ukrainę, ale także kwestionowali, dlaczego Zachód powinien wysyłać broń do Kijowa.

„Dobrze wiem, że Salvini i Berlusconi są na zupełnie innym torze… dlatego obawiam się rosyjskiego podejścia do tej kampanii wyborczej” – powiedziała Letta, 55-letnia premier Włoch w latach 2013-2014.

Liga odmówiła komentarza. Nie było natychmiastowej odpowiedzi ze strony partii Forza Italia Berlusconiego.

reklama

W poprzednich wyborach pojawiły się oskarżenia o ingerencję Rosji w mediach społecznościowych, ale włoskie agencje wywiadowcze wcześniej bagatelizowały zagrożenie.

Sondaże opinii publicznej sugerują, że konserwatywny blok, w tym Forza Italia, Liga i skrajnie prawicowi Bracia we Włoszech, zwyciężą w wyborach 25 września.

Bracia Włoch, którzy w przeciwieństwie do swoich sojuszników przyjęli jednoznaczną, proukraińską linię, mają uzyskać prawie 24% głosów, co czyni ją najpopularniejszą partią w kraju, wyprzedzając PD z 22.5%.

Grupa wywodzi swoje korzenie z grupy neofaszystowskiej, ale stała się bardziej mainstreamowa pod kierownictwem Giorgii Meloni. Jednak partia zachowuje ślady swojej skrajnie prawicowej przeszłości, a krytycy twierdzą, że sojusznicy Unii Europejskiej powinni być zaniepokojeni jej wzrostem.

Letta, która mówi płynnie po angielsku i francusku, powiedziała, że ​​gdyby tradycyjnie eurosceptyczna prawica przejęła władzę, Rzym szybko znalazłby się w konflikcie z UE - ostry kontrast z ciepłymi więzami, które rozkwitły za rządów Draghiego.

„Myślę, że dzisiejsze zwycięstwo prawicy skierowałoby Włochy w zupełnie innym kierunku niż ten, który mieliśmy z Draghim. Oznaczałoby to… konflikty z Europą” – powiedział.

Powiedział, że mógłby umieścić w swoich przemówieniach wyborczych ostrzeżeniami o powrocie do faszyzmu, ale powiedział, że miałby większe szanse na wygraną, promując własny manifest.

PD skupiłaby się na walce ze zmianami klimatycznymi, obronie praw obywatelskich, takich jak złagodzenie przepisów dotyczących obywatelstwa dla migrantów i naciskaniu na kwestie społeczne, takie jak wprowadzenie płacy minimalnej.

Populistyczny Ruch Pięciu Gwiazd prawdopodobnie skupi się na podobnych obszarach, ale Letta wykluczyła jakikolwiek pakt wyborczy z grupą ze względu na rolę, jaką odegrała w pokonaniu Draghiego, odmawiając mu poparcia w kolejnych ruchach zaufania.

Jednak włoskie prawo wyborcze faworyzuje partie, które są w stanie zawierać sojusze, a Letta powiedział, że będzie dążył do związania się ze wszystkimi partiami, które pozostały lojalne wobec Draghiego – w tym Italia Viva, kierowana przez Matteo Renziego, który zwolnił Lettę z mandatu w 2014 roku.

„Nie stawiam żadnego weta” – powiedział Letta, dodając, że Włosi staną przed prostym wyborem.

„25 września będą dwie opcje, prawa lub my. Nie sądzę, że będzie trzecia droga” – powiedział.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy