Kontakt z nami

Izrael

Zero tolerancji dla nauczania nienawiści nie podlega negocjacjom

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Czerwcowy 2021 publikacja zaległego przeglądu podręczników palestyńskich przez niemiecki Instytut Georga Eckerta (GEI) miało uspokoić umysły tych, którzy od dawna podejrzewali, że program nauczania Autonomii Palestyńskiej (AP) nie spełnia UNESCO standardy. W związku z obawami, że program nauczania utrwala konflikt poprzez promowanie nienawiści i przemocy, a także odwoływanie się do motywów antysemickich i militarystycznych, przeznaczono 225,000 XNUMX euro zainwestowany przez UE w celu sfinansowania pozornie kompleksowego przeglądu, napisz poseł do Parlamentu Europejskiego David Lega (Szwecja), poseł do Parlamentu Europejskiego Miriam Lexmann (Słowacja) i poseł do Parlamentu Europejskiego Lukas Mandl (Austria).

Wyniki i ich prezentacja powinny budzić takie samo zainteresowanie, jak same podręczniki. Wśród nich było mnóstwo przykładów, które uczą nienawiści, zachęcają do przemocy i odrzucają pokój. Na stronach raportu można znaleźć szereg alarmujących i szkodliwych treści, od gloryfikacji makabrycznej działalności terrorystycznej, takiej jak masakra na Coastal Road w 1978 r., po negację Izraela jako legalnego podmiotu, wyrażoną za pomocą map i nomenklatury. Przykłady nie ograniczają się do nauczania historii czy wiedzy o społeczeństwie – wystarczy pobieżny rzut oka na podręczniki do matematyki i przedmiotów ścisłych, aby znaleźć przykłady przemocy i śmierci stosowane w nauczaniu tego przedmiotu, wraz z przywołaniem klasycznych antysemickich tropów i spisków, takich jak zdrada i chciwość.

Jest całkiem jasne, że rozpowszechnienie takich materiałów – które, jak zauważono w raporcie, utrwala narrację o antagonizmie i oporze – w żaden sposób nie spełnia standardów UNESCO dotyczących pokoju, tolerancji i niestosowania przemocy. Nie jest jasne, w jaki sposób GEI potwierdza ten fakt z podwójnym twierdzeniem, że podręczniki „w dużej mierze odpowiadają standardom UNESCO”. Chociaż miał to być przegląd, raport GEI ostatecznie posłużył jako uzasadnienie radykalizacji dzieci poprzez program nauczania AP.

Można to podsumować jednym zdaniem znajdującym się na początku streszczenia: „Podręczniki palestyńskie są produkowane i umieszczane w środowisku nasyconym trwającą okupacją, konfliktem i przemocą, co z kolei jest ich odzwierciedleniem”.

Jeżeli utrzymywanie się konfliktu generuje nowe standardy uzasadniające obecność podżegania w szkolnym programie nauczania, po co w ogóle zawracać sobie głowę badaniem go według standardów międzynarodowych? Skuteczne usprawiedliwianie wykorzystywania programu nauczania do utrwalania przemocy ze względu na fakt, że został on napisany w strefie konfliktu, jest nie tylko sprzeczne z intuicją, ale stoi w wyraźnej sprzeczności ze standardami ONZ.

W swoich własnych zaleceniach politycznych dotyczących zapobiegania podżeganiu Biuro ds. Zapobiegania Ludobójstwu państwa: „Państwa powinny ustanowić system edukacji rozwijający postawy i zachowania niezbędne do zwalczania nienawiści i uprzedzeń… obejmujący moduły dotyczące zapobiegania i przeciwstawiania się podżeganiu”. Nie dotyczy to oczywiście podręczników PA.

Jako członkowie Parlamentu Europejskiego, który stawia przede wszystkim wartości tolerancji, sprawiedliwości, solidarności i niedyskryminacji zapisane w Artykuł 2 Traktatu o Unii Europejskiej, uważamy, że przywłaszczanie sobie takich „wartości” w celu usprawiedliwienia nienawiści jest haniebne. Chociaż w raporcie prawidłowo wskazano na nowo odkryte włączenie do programu nauczania wartości europejskich, takich jak prawa człowieka, przedstawia je jako narzędzie w arsenale palestyńskim, pomagające w delegitymizacji izraelskiego „agresora”. Wygodnie ignoruje także AP fatalny rekord kraju praw człowieka, wychowując pokolenie palestyńskich dzieci w nieświadomości, że arbitralne aresztowania i tortury są niedopuszczalną reakcją rządu na krytykę.

reklama

Pozornie nieszkodliwe pojęcia, takie jak tożsamość, są również używane w całym raporcie w celu uzasadnienia włączenia materiału, który, jeśli pojawi się w podręcznikach w UE, przywołuje mroczniejsze dni w naszej historii. Obejmuje to mapy pomijające Państwo Izrael, wyjaśnione w raporcie jako „ważny, jednoczący symbol tożsamości palestyńskiej”, wraz z przedstawieniami antysemickimi, wyjaśnionymi odpowiednio, ponieważ „Państwo Izrael definiuje się w kategoriach narodowych jako państwo żydowskie”.

Inną problematyczną metodą zastosowaną w raporcie GEI jest ilościowe określenie wykorzystania treści zawierających przemoc w celu usprawiedliwienia ich obecności. Wskazując przypadki podżegania lub antysemityzmu, w raporcie zauważono, że pojawiają się one jedynie w ograniczonej liczbie razy. Wartości europejskie, standardy UNESCO i zwykła przyzwoitość zbiegają się w zrozumieniu, że zerowa tolerancja dla nauczania nienawiści nie podlega negocjacjom. Jak możemy oczekiwać pokojowego rozwiązania, skoro przykłady użyte w nauczaniu matematyki dzieci w klasie 9 obejmują wyliczenie „męczenników”, w tym zamachowców-samobójców?

W sprawozdaniu nie dokonano oceny i nie potwierdzono nauczania o pokojowym rozwiązaniu konfliktu lub rozwiązaniu dwupaństwowym, co stanowi politykę UE, lub w ogóle tego nie przeprowadzono. To po prostu racjonalizuje i usprawiedliwia decyzję AP o nauczaniu nienawiści i „oporu”, a nie pokojowych, wynegocjowanych rozwiązań. Podręcznik, który wzywa uczniów do „wyeliminowania uzurpatora [Izraela] z mojego kraju i eksterminacji cudzoziemców” nie daje możliwości pojednania (GEI błędnie przetłumaczone wytępić as wykopać, chociaż jest to podobnie sprzeczne z wizją dwóch państw).

Laureatka Pokojowej Nagrody Nobla Malala Yousafzai parafrazowano znaczenie edukacji, gdy stwierdziła: „Edukacja jest władzą, której terroryści boją się najbardziej”. I odwrotnie, indoktrynowanie dzieci nienawiści tworzy pożywkę dla terroryzmu i utrwala niekończące się cykle przemocy. Najwyższy czas, aby europejscy koledzy poważnie potraktowali kwestię podżegania i zaczęli wywierać presję na nasze instytucje, aby nie finansowały projektów, które stoją w jawnej sprzeczności z zasadami, które związania naszej Unii Europejskiej, „niepodzielnych, uniwersalnych wartości, jakimi są godność ludzka, wolność, równość i solidarność”.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy