Kontakt z nami

Handel ludźmi

Rumuński sąd przedłużył areszt Andrew Tate'a do czasu śledztwa w sprawie handlu ludźmi

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Andrew Tate, osobowość mediów społecznościowych, i Tristan Tate, jego brat (na zdjęciu) pozostanie w areszcie policyjnym do końca kwietnia w oczekiwaniu na dochodzenie w sprawie rzekomego handlu ludźmi w celach seksualnych. W środę (22 marca) rumuński sąd przedłużył ich areszt.

Dwie podejrzane rumuńskie kobiety i bracia Tate, obaj posiadający podwójne obywatelstwo amerykańsko-brytyjskie, są przetrzymywani w areszcie od 29 grudnia, ponieważ prokuratorzy prowadzą śledztwo w sprawie handlu ludźmi, wykorzystywania seksualnego i gwałtu. Odrzucili wszystkie zarzuty.

Środowe przedłużenie jest czwartym dla braci od czasu ich zatrzymania. Przychodzi zaledwie kilka dni po sądzie odrzucony ich wniosek o zwolnienie za kaucją. Decyzja ta została zaskarżona.

Prokuratorzy mogą zwrócić się do sądów o przedłużenie aresztu podejrzanych nawet o 180 dni, jeśli twierdzą, że Tates stwarzają ryzyko ucieczki i ingerowaliby w dowody, gdyby zostali zwolnieni.

Obrońca Ioan Gliga stwierdził, że prokuratura nie wniosła żadnych nowych elementów przemawiających za przedłużeniem stosowania środków zapobiegawczych. Powiedział, że są na tym samym etapie, na którym sprawa się rozpoczęła.

„Śledztwo karne w tym przypadku utknęło w martwym punkcie w nieuzasadniony sposób”.

Prawnicy zapowiedzieli, że będą się odwoływać od środowej decyzji.

Andrew Tate stał się znany ze swoich mizoginicznych komentarzy, które doprowadziły do ​​wyrzucenia go ze wszystkich głównych platform społecznościowych. Jednak jego konto na Twitterze zostało przywrócone po tym, jak Elon Musk kupił platformę mediów społecznościowych.

reklama

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.
reklama

Trendy