Francja
W Meaux rozczarowanie skłoniło wyborców do odradzającej się skrajnej prawicy we Francji
Sandrine Marchal, opiekunka, zaczęła głosować na skrajnie prawicowe partie kilka lat temu po tym, jak sfrustrowała ją niemożność związania końca z końcem. Jej rodzinne miasto Meaux, wschodnio-paryska twierdza konserwatywna, dokonało tej samej zmiany politycznej w niedzielę.
Znany jest z sera brie i był jednym z wielu okręgów wyborczych, które przypadły partii Rassemblement National Marine Le Pen. Było tak, gdy sfrustrowani wyborcy dawali upust swojej złości na prezydenta Emmanuela Macrona.
Partia Le Pena zdobyła w niedzielę 89 mandatów, o 10 więcej niż w 2017 roku i najwięcej w historii w Zgromadzeniu Narodowym. Po raz pierwszy może utworzyć komisję parlamentarną. Umożliwi mu to otrzymanie większego finansowania publicznego, dłuższego czasu wystąpień i innych uprawnień legislacyjnych.
Marchal twierdził, że jej niezadowolenie było zakorzenione w poczuciu odejścia od państwa. Stwierdziła również, że uważa, iż imigranci są lepiej traktowani.
„Mam dwie prace i nie otrzymuję pomocy państwa. Nie pracują, a dostają całą pomoc”, powiedział 50-latek, który głosował na konserwatystów.
„Nie jestem rasistą, ale w pewnym momencie nim się staniesz”.
Rassemblement National (RN), niezłomni, nazwali wynik „tsunami we francuskiej polityce”. Odzwierciedla głębokie podziały we Francji i wysiłki Le Pen, by zdemonizować jej partię w ciągu ostatnich pięciu lat.
Le Pen stwierdził w poniedziałek, że był mile zaskoczony mobilizacją swoich rodaków i ich pragnieniem, aby imigracja, brak bezpieczeństwa i walka z islamizmem nie zostały utracone w Zgromadzeniu Narodowym.
Beatrice Rollaud, kandydatka skrajnej prawicy, zdobyła 52% głosów w Meaux, pokonując kandydata do lewicowej koalicji. Ponad połowa zarejestrowanych wyborców nie głosowała w lokalach wyborczych.
Konserwatywny burmistrz Jean-Francois Cope powiedział, że obawia się, iż „wartości Republiki” nie będą reprezentowane w okręgu wyborczym. Nie wezwał jednak do głosowania przeciwko skrajnie prawicowemu kandydatowi między rundami.
Celine Desbois (51 l.) powiedziała, że głosowała na partię Le Pena, ponieważ czuła się bardziej bezbronna w swoim rodzinnym mieście i chciała przekazać Macronowi wiadomość.
Stwierdziła: „Jestem pracownikiem socjalnym. Głosowanie na RN jest przeciwko temu, co robię. Ale rząd musiał działać”. Jej 21-letnia córka głosowała na RN.
Daisy Hawa Jumapili (60-letnia sekretarka) szła tą samą ulicą i wyrażała swój smutek z powodu pełzającego rasizmu we Francji.
Powiedziała: „Musimy być dla siebie życzliwi”.
Udostępnij ten artykuł:
-
Konferencje2 dni temu
Konferencja NatCon przerwana przez brukselską policję
-
Masowa obserwacja3 dni temu
Przeciek: Ministrowie spraw wewnętrznych UE chcą zwolnić się z masowego skanowania prywatnych wiadomości przez czat
-
Izrael4 dni temu
Przywódcy UE potępiają „bezprecedensowy” atak Iranu na Izrael
-
Konferencje3 dni temu
Konferencja NatCon odbędzie się w nowym miejscu w Brukseli