Kontakt z nami

Chiny

Umowa inwestycyjna między UE a Chinami utknęła w martwym punkcie

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Wiceprzewodniczący wykonawczy Komisji Europejskiej Valdis Dombrovskis potwierdza, że ​​postępy w realizacji umowy inwestycyjnej z Chinami utknęły w martwym punkcie po nałożeniu marcowych sankcji.

Pod koniec zeszłego roku UE zakończyła to, co Dombrovskis określa jako „asymetryczną umowę” z Chinami. Znana jako Kompleksowa umowa inwestycyjna (CAI), została zaprezentowana 30 grudnia. 

Dzisiaj (5 maja) powiedział: „Jest znacznie więcej nowych zobowiązań ze strony Chin w zakresie dostępu do rynku, w odniesieniu do równych szans i jest to coś, o co europejskie firmy proszą nas od wielu lat. Jeśli chodzi o samą umowę, trwają prace techniczne mające na celu przygotowanie gruntu pod ratyfikację ”.

W momencie podpisania umowy Dombrovskis powiedział: „Umowa ta zapewni europejskim przedsiębiorstwom znaczny impuls na jednym z największych i najszybciej rozwijających się rynków na świecie, pomagając im działać i konkurować w Chinach. Jest to również zakotwiczenie naszego programu handlowego opartego na wartościach z jednym z naszych największych partnerów handlowych. Podjęliśmy wiążące zobowiązania dotyczące środowiska, zmian klimatycznych i zwalczania pracy przymusowej. Będziemy ściśle współpracować z Chinami, aby zapewnić pełne przestrzeganie wszystkich zobowiązań”.

Szerszy kontekst polityczny

Pytany o to, czy umowa została zawieszona, Dombrovskis powiedział, że stanowisko Komisji Europejskiej nie uległo zmianie. Powiedział, że „procesu ratyfikacji kompleksowego porozumienia inwestycyjnego nie można oddzielić od szerszego kontekstu politycznego. Powtórzę, że procesu ratyfikacji nie można oddzielić od ewoluującej dynamiki szerszych stosunków UE-Chiny. W tym kontekście chińskie sankcje wymierzone m.in. w posłów do Parlamentu Europejskiego, a nawet na całą podkomisję parlamentarną są nie do przyjęcia i godne pożałowania, a perspektywy i dalsze kroki dotyczące ratyfikacji kompleksowego porozumienia inwestycyjnego będą zależały od rozwoju sytuacji ”.

Komisja spotkała się z dużą krytyką, gdy osiągnięto porozumienie, zdając się wyprzedzać Stany Zjednoczone, zanim nowa administracja objęła urząd. Niektórzy uważali, że UE powinna poczekać, aby zobaczyć, czy jest możliwość znalezienia wspólnej sprawy z nowym zespołem Biden. 

reklama

Pojawiły się również zarzuty, że UE ignoruje sytuację w zakresie praw człowieka w Chinach, zwłaszcza w odniesieniu do traktowania ujgurskiej ludności muzułmańskiej w prowincji Xianjang oraz rozprawiania się z demonstrantami demokratycznymi i wprowadzeniem prawa bezpieczeństwa narodowego w Hongkongu.

Udostępnij ten artykuł:

Trendy