Bułgaria
Bułgaria nie będzie prowadzić rozmów z rosyjskim Gazpromem
Bułgarski rząd tymczasowy nie będzie negocjował nowego kontraktu z Gazpromem, zakładając, że takie działania powinien podjąć stały gabinet ministrów, a oni podejmą się takiego zobowiązania – powiedział kilka dni temu bułgarski wicepremier ds. polityki gospodarczej Christo Aleksijew., pisze Aleks Iwanow, korespondent moskiewski.
Powiedział to po rozmowach z szefową Dyrekcji ds. Energii Komisji Europejskiej Ditte Juhl-Jorgensen, donosi służba prasowa rządu Bułgarii.
Aleksijew stwierdził też, że rząd bułgarski nie zamierza negocjować nowego kontraktu krótko-, średnio- ani długoterminowego z Gazprom Export.
„Uważamy, że takiego działania nie powinien podejmować rząd tymczasowy. Tylko zwykły gabinet i parlament mogą podjąć takie nowe, przyszłe zobowiązanie” – powiedział wicepremier.
Bułgarskie władze planują ogłoszenie międzynarodowego przetargu na długoterminowe dostawy LNG, procedurę powinien rozpocząć rząd tymczasowy, potem decyzję podejmie stały gabinet - poinformowała służba prasowa.
Gazprom 27 kwietnia całkowicie zawiesił dostawy gazu do bułgarskiego koncernu „Bulgargaz” z powodu odmowy zapłaty w rublach rosyjskich. Latem ceny gazu zaczęły mocno rosnąć. W szczególności w lipcu cena jednego megawata na godzinę wynosiła około 95 euro, aw sierpniu wzrosła 1.5 raza do 149 euro. Zakłada się, że wzrost będzie kontynuowany we wrześniu.
Ambasador Rosji w Bułgarii Eleonora Mitrofanova oświadczyła, że Rosja jest gotowa wznowić dostawy gazu do Bułgarii w dowolnym momencie, jeśli kraj dokona płatności zgodnie ze schematem zaproponowanym przez Gazprom.
Bułgarski minister energetyki Rosen Hristov poinformował, że rząd tego kraju wysłał do Gazpromu wniosek z propozycją wznowienia negocjacji w sprawie dostaw gazu z Rosji i oczekuje odpowiedzi ze strony firmy w najbliższych dniach.
Wcześniej zapowiedział gotowość rządu do wznowienia dostaw gazu z Gazpromu w przypadku braku alternatywnych źródeł dostaw. Według Hristova Bułgaria nie kupuje gazu bezpośrednio od Gazpromu, ale gaz, który trafia do kraju od innych dostawców, pochodzi z Rosji.
W tym samym czasie Sofia podpisała z Waszyngtonem porozumienie o dostawach LNG ze Stanów Zjednoczonych, ale bułgarski biznes zapewnia, że siedem tankowców ze skroplonym gazem ziemnym zdecydowanie nie wystarczy na pokrycie potrzeb energetycznych kraju. Sofia stara się też wypełnić lukę energetyczną, prowadząc rozmowy z Azerbejdżanem o dodatkowych dostawach gazu.
22 czerwca bułgarski parlament przegłosował dymisję rządu premiera Kirila Petkowa. Następnie prezydent Bułgarii Rumen Radew podpisał dekret o rozwiązaniu Zgromadzenia Narodowego kraju i powołał rząd tymczasowy. Wybory parlamentarne zaplanowano na 2 października 2022 r.
Udostępnij ten artykuł:
-
Zielona oferta5 dni temu
Pompy ciepła kluczowe dla ekologicznej transformacji w przemyśle stalowym i innych gałęziach przemysłu
-
automobilizm3 dni temu
Fiat 500 kontra Mini Cooper: szczegółowe porównanie
-
Horizon Europe3 dni temu
Naukowcy ze Swansea przyznali grant w wysokości 480,000 XNUMX euro w ramach programu „Horyzont Europa” na wsparcie nowego projektu badawczego i innowacyjnego
-
Styl życia3 dni temu
Przekształcanie Twojego salonu: spojrzenie w przyszłość technologii rozrywkowej