Kontakt z nami

Azerbejdżan

Lokalizacja, lokalizacja? Nigdy więcej. Izrael, Azerbejdżan i globalizacja przedsiębiorczości

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

W zeszłym miesiącu zostałem pierwszym izraelskim biznesmenem, który podpisał memorandum o porozumieniu z Azerbeijan Investment Company, suwerennym inwestycyjnym ramieniem rządu azerskiego, z historycznej okazji otwarcia Azerbejdżańskiego Biura Handlu i Turystyki w Tel Awiwie. Projektowana umowa będzie promować strategiczną współpracę w zakresie inwestycji rządu Azerbejdżanu w portfolio OurCrowd, a OurCrowd będzie zachęcać startupy do zaistnienia w Azerbejdżanie – pisze Jon Medved.

Dlaczego OurCrowd interesuje się Azerbejdżanem? Bo to jest przyszłość.

Nasze skromne memorandum to mały krok w marszu ku prawdziwej globalizacji przedsiębiorczości. Azerski rząd mądrze wykorzystał okazję, by stać się częścią rewolucji inwestycyjnej w innowacje.

Przedsiębiorcy i inwestorzy przyszłości będą pochodzić nie tylko z Doliny Krzemowej, środkowego Manhattanu czy londyńskiego City. Przyjdą z dowolnego miejsca, bo świat skurczył się do rozmiarów ekranu Zoom. Innowatorzy z tych obszarów są świadomi pilnych problemów, które stanowią kolejne duże wyzwanie dla reszty świata – nie tylko standardowe problemy bogatych, zamożnych krajów zachodnich, w których tak wiele technologii jest obecnie zlokalizowanych i kierowanych.

Ludzie, którzy sprawiają, że Kalifornia jest tak zaawansowanym technologicznie hotspotem, to nie tylko miejscowa ludność, ale przybysze, którzy przynoszą swoje umiejętności z całego świata. Ponad połowa startupów założonych w Dolinie Krzemowej w latach 1995-2005 miała co najmniej jednego założyciela imigranta, a wiele z jej flagowych marek jest kierowanych przez menedżerów imigrantów. Wszystkie kluczowe postacie w rozwoju szczepionki Moderna przeciwko Covid-19 pochodziły spoza USA. Szczepionka Pfizer-BioNTech została opracowana przez tureckich imigrantów do Niemiec. Innowacje rozwijają się, gdy spotykają się różne kultury i systemy edukacyjne. Połączenie doświadczenia i różnych sposobów myślenia tworzy innowacyjne podejście do problemów. Mieszanka kulturowa zapewnia techniczny kolor, który oddziela startupy od monochromatycznych międzynarodowych korporacji, podobnie jak różnorodność wyróżniająca hotele butikowe od mdłych międzynarodowych sieci.

Więc w erze pracy zdalnej i umów elektronicznych, dlaczego nie połączyć się z tymi innowatorami w ich domach?

Od Menlo Park po berlińską Torstrasse i bulwar Rothschild w Tel Awiwie, przedsiębiorczość kierowała się starym powiedzeniem o nieruchomościach: lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja. Dolina Krzemowa stała się mekką megabajtów, gdy nowi kapłani technologii i ich akolici pielgrzymowali do centrum nowego świata technologii. Już nie.

reklama

Covid przerysował mapę innowacji. Lokalizacja naprawdę nie ma już znaczenia. Nie ma mapy – po prostu nieskończona różnorodność natychmiast dostępnych ludzi o nieskończonej różnorodności umiejętności, kultur i wykształcenia. Wraz z globalizacją działalności przedsiębiorczej kolejne duże firmy mogą pochodzić z dowolnego miejsca na świecie.

W mojej firmie chodzi o demokratyzację dostępu do prywatnej klasy aktywów inwestycyjnych. Nie tylko pomagamy bogatym obywatelom bogatych krajów wypisywać czeki, ale naprawdę zapewniamy globalny dostęp do kapitału. Przedsiębiorcy będą pochodzić z dowolnego miejsca, a inwestorzy z dowolnego miejsca.

W połączonym świecie, w którym możesz sfinalizować transakcję z brazylijskimi lub japońskimi funduszami venture, których nigdy nie spotkasz, ponieważ wszystko jest robione przez Zoom, dlaczego nie Azerbejdżan – albo jako inwestorzy, albo jako przedsiębiorcy?

Z Jerozolimy zainteresowaliśmy się Azerbejdżanem, ponieważ stał się on tak ważnym strategicznym sojusznikiem Izraela i głównym dostawcą ropy. Pozytywne i ciepłe traktowanie przez Azerbejdżan jego małej społeczności żydowskiej oraz jego powiązania z Izraelem pokazują, jak muzułmanie i Żydzi, którzy prosperowali razem podczas Złotego Wieku, mogą współpracować, aby wykuć nową przyszłość.

Azja Środkowa, w dużej mierze ignorowana przez świat biznesu, to miejsce do oglądania. Jego strategiczne położenie, naturalne zasoby mineralne, rosnące wpływy gospodarcze i szybko rozwijające się instytucje edukacyjne sprawiają, że myślę, że będzie to kolejny duży punkt wzrostu dla technologii i przedsiębiorczości. Reprezentuje rynek, który jest żałośnie niedoceniany przez społeczność inwestorów technologicznych. Mój kolega Ori Sobovitz, który kieruje naszym zespołem ds. relacji z rządem, trafnie zidentyfikował Azerbejdżan jako doskonałą okazję: kraj produkujący ropę z suwerennym funduszem majątkowym, który nigdy wcześniej nie inwestował w kapitał wysokiego ryzyka.

Doświadczenie izraelskie dostarcza przydatnym wskazówkom dla takich krajów, jak stawiać pierwsze kroki w inwestycjach w zaawansowane technologie.

Kiedy przyjechałem do Izraela i zebrałem pieniądze na swój pierwszy startup, nie było ani jednego funduszu venture capital. Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, że superdoładowany rozkwit innowacji w Izraelu nastąpił w zasadzie w ciągu zaledwie trzech dekad. To mgnienie oka. Za trzy dekady, obok Doliny Krzemowej, Nowego Jorku, Chin, Izraela, Londynu i Berlina, inne kraje dogonią i będą uczestniczyć – w tym wiele z Afryki, Ameryki Łacińskiej i Azji Środkowej. 

Cieszymy się, że możemy to robić z naszymi nowymi przyjaciółmi w Azerbejdżanie. Mamy nadzieję, że pomagając rozwijać ekosystem zaawansowanych technologii w Azji Środkowej, pomożemy także reszcie świata.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.
reklama

Trendy