Kontakt z nami

Afryka

Społeczność światowa sprzeciwia się zakłóceniu wyborów w Republice Środkowoafrykańskiej

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Media donoszą o kolejnym wybuchu przemocy w Republice Środkowoafrykańskiej. Koalicja bojowników z różnych grup rebeliantów próbuje zakłócić wybory zaplanowane na 27 grudnia. Demokracja może paść ofiarą prowokacji i prób dezinformacji, pisze Candice Musungayi.

Nieudane próby

W sobotę 19 grudnia kilka grup zbrojnych w Republice Środkowoafrykańskiej (CAR) ogłosiło utworzenie Koalicji Patriotów na rzecz Zmian (CPC). Następnie wiele mediów i sieci społecznościowych poinformowało, że grupy zbrojne posuwają się w kierunku stolicy Bangi.

Jak się jednak okazało, doniesienia o sukcesie powstańców były przesadzone. Rzecznik sił pokojowych MINUSCA ONZ, Vladimir Monteiro, powiedział w niedzielę, że „sytuacja jest pod kontrolą”.

https://www.france24.com/en/africa/20201220-un-peacekeepers-say-rebel-push-in-central-african-republic-under-

Prezydent Republiki Środkowoafrykańskiej Faustin-Archange Touadéra odwiedził wczoraj wieczorem żołnierzy Sił Zbrojnych Republiki Środkowoafrykańskiej na linii frontu i życzył im Wesołych Świąt.

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=10225154749832818&id=1142010085

reklama

Stolica i znaczna część Republiki Środkowoafrykańskiej pozostaje pod kontrolą władz. Ponadto 23 grudnia ONZ ogłosiła, że ​​miasto Bambari, które dzień wcześniej zostało zajęte przez rebeliantów, wróciło pod kontrolę sił ONZ i wojsk rządowych Republiki Środkowoafrykańskiej.

„Grupy zbrojne zostały zepchnięte z powrotem do buszu”, Abdoulaziz Fall, — oświadczył rzecznik misji ONZ w Republice Środkowoafrykańskiej.

Celem jest zakłócenie wyborów

Bambari leży 380 km na północny-wschód od stolicy Republiki Środkowoafrykańskiej i jego zdobycie przez rebeliantów nie wpłynęłoby poważnie na sytuację w kraju. Został zajęty przez bojowników więcej niż raz wcześniej. W styczniu 2019 roku było to miejsce operacji BEKPA 2 sił pokojowych ONZ przeciwko rebeliantom UPC (Unii na rzecz Pokoju w Republice Środkowoafrykańskiej). Niemniej jednak w niektórych mediach podjęto godne uwagi próby wyolbrzymiania znaczenia niedawnych wybuchów bojowników.

W szczególności, Africanews zauważa, że ​​bojownicy rzekomo zajęli „kluczowe miasto” i opublikował opinię eksperta na temat konieczności negocjacji z bojownikami.

W rzeczywistości skala walk jest mocno przesadzona, chociaż toczą się bitwy.

Najprawdopodobniej ugrupowania opozycyjne w Republice Środkowoafrykańskiej, sprzymierzone z bojownikami terroryzującymi kraj od lat, próbują zawyżać własne, bardzo skromne sukcesy, aby zakłócić zbliżające się wybory. Celem jest podburzenie środowiska medialnego i stworzenie wrażenia niestabilności, aby zakłócić zbliżający się proces wyborczy.

Koalicja Demokratycznej Opozycji (COD-2020) zaproponowała przełożenie wyborów parlamentarnych zaplanowanych na 27 grudnia. Koalicji wcześniej przewodził były prezydent François Bozizé, którego afrykański rząd oskarża o kierowanie milicją. Bozizé podlega sankcjom ONZ i był wcześniej oskarżany w Republice Środkowoafrykańskiej o „zbrodnie przeciwko ludzkości i podżeganie do ludobójstwa.

Bozizé został również oskarżony o organizowanie bojowych ataków przez MINUSCA.

Wybory jako krok ku stabilizacji

Sytuacja w Republice Środkowoafrykańskiej zaczęła się pogarszać po tym, jak 3 grudnia Trybunał Konstytucyjny wycofał kandydaturę Bozizé z wyborów. 4 grudnia Socrates Bozizé, najmłodszy syn byłego prezydenta, został aresztowany w Demokratycznej Republice Konga. Według lokalnych mediówpowodem jego zatrzymania była rekrutacja najemników.

Nietrudno domyślić się, że polityk objęty sankcjami ONZ próbuje wrócić do władzy i nie dopuścić do wyborów, w których odmówiono mu udziału.

Jednak społeczność światowa jednomyślnie opowiada się teraz za przeprowadzeniem demokratycznych wyborów przed końcem roku. Grupa G5+: Francja, Rosja, USA, UE i Bank Światowy wezwały Bozizé i sojusznicze ugrupowania zbrojne do złożenia broni, wzywa do przeprowadzenia wyborów zgodnie z planem.

Specjalny Przedstawiciel Sekretarza Generalnego ONZ w Republice Środkowoafrykańskiej Mankeur Ndiaye powiedział, że jeśli wybory nie odbędą się, krajowi grozi ryzyko „wejście w okres niekontrolowanej niestabilności”.

Jednocześnie zapewnił, że ONZ podejmie wszelkie niezbędne działania w celu zapewnienia uczciwości wyborów i wyborów „spełnione są wszystkie warunki do przeprowadzenia wyborów”.

Oddziały ONZ w Republice Środkowoafrykańskiej zostały zmobilizowane. Dodatkowe siły pokojowe zostały rozmieszczone na północny zachód od Bangi. „Kontyngent portugalski zajął pozycje na różnych osiach w Bossembele, blokując wszelki ruch grup zbrojnych na południe” – informuje MINUSCA. Dowództwo ONZ twierdzi, że podjęte środki są wystarczające, aby „zatrzymać wszelkie postępy w kierunku Bangi lub kontrolę nad strategicznymi miastami”. Zintegrowany Plan Bezpieczeństwa Wyborów ma zostać wdrożony przez UNMISCA oraz Siły Obrony i Bezpieczeństwa Republiki Środkowoafrykańskiej.

Republika Środkowoafrykańska zwróciła się również o wsparcie do Rwandy i Rosji w celu zabezpieczenia wyborów.

Biorąc pod uwagę pozytywne doświadczenia sił pokojowych w konfrontacji z bojownikami, istnieją wszelkie warunki do przeprowadzenia demokratycznych wyborów w Republice Środkowoafrykańskiej. Podejmowane są środki bezpieczeństwa, a władze kraju i społeczność światowa nie uległy zbrojnemu szantażowi ze strony bojowników.

Dla zapewnienia porządku, pokoju i dążenia Republiki Środkowoafrykańskiej do demokracji kluczowe jest przeprowadzenie wyborów w Republice Środkowoafrykańskiej pomimo zagrożeń. Jest to obecnie zadanie całej społeczności międzynarodowej i wszystkich odpowiedzialnych podmiotów zewnętrznych w Republice Środkowoafrykańskiej. W przeciwnym razie bojówki poczują, że mogą dalej szantażować władzę, co spowoduje upadek istniejącego aparatu państwowego i kolejną wojnę domową i ludobójstwo, co świat widział już w latach 2004-2007 i 2012-2016

W takim przypadku wiarygodność instytucji demokratycznych w kraju, który nie może wyleczyć się z ran wojny domowej, zostanie całkowicie podważona.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy