Kontakt z nami

Afganistan

Talibowie wymieniają nowy rząd afgański, minister spraw wewnętrznych na liście sankcji USA

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Talibowie wyszli ze swoich wewnętrznych wysokich szczebli, aby we wtorek (7 września) obsadzić najwyższe stanowiska w nowym rządzie Afganistanu, w tym współpracownika założyciela islamistycznej grupy bojowników jako premiera i osobę poszukiwaną na amerykańskiej liście terrorystycznej jako minister spraw wewnętrznych, piszą do biur Reuters, Clarence Fernandez, Raju Gopalakrishnan, Kevin Liffey i Mark Heinrich, Reuters.

Mocarstwa światowe powiedziały talibom, że kluczem do pokoju i rozwoju jest inkluzywny rząd, który poprze swoje obietnice dotyczące bardziej ugodowego podejścia, przestrzegania praw człowieka, po poprzednim okresie sprawowania władzy w latach 1996–2001 naznaczonym krwawymi zemstami i uciskiem kobiet.

Najwyższy przywódca talibów Haibatullah Akhundzada w swoim pierwszym publicznym oświadczeniu od zajęcia stolicy Kabulu 15 sierpnia przez powstańców stwierdził, że talibowie przestrzegają wszystkich międzynarodowych praw, traktatów i zobowiązań, które nie są sprzeczne z prawem islamskim.

„W przyszłości wszystkie kwestie zarządzania i życia w Afganistanie będą regulowane przez prawo świętego szariatu” – oznajmił w oświadczeniu, w którym pogratulował także Afgańczykom, jak to określił, wyzwolenia kraju spod obcych rządów.

Nazwiska ogłoszone dla nowego rządu trzy tygodnie po zwycięstwie militarnym talibów po wycofaniu się sił zagranicznych pod dowództwem USA i upadku słabego rządu wspieranego przez Zachód nie dały ani słowa o gałązce oliwnej dla przeciwników.

Stany Zjednoczone wyraziły zaniepokojenie osiągnięciami niektórych członków gabinetu i odnotowały, że nie uwzględniono w nich żadnych kobiet. „Świat uważnie się temu przygląda” – powiedział rzecznik Departamentu Stanu USA.

Afgańczycy, którzy w ciągu 20 lat rządów wspieranych przez USA odnotowali znaczny postęp w zakresie edukacji i swobód obywatelskich, nadal obawiają się zamiarów talibów i codzienne protesty trwają od przejęcia władzy przez talibów, rzucając wyzwanie nowym władcom.

reklama

We wtorek, gdy ogłaszano nowy rząd, grupa afgańskich kobiet na ulicy w Kabulu ukryła się po tym, jak talibscy bandyci strzelali w powietrze, aby rozproszyć setki protestujących.

Ostatnim razem, gdy talibowie rządzili Afganistanem, dziewczęta nie mogły uczęszczać do szkoły, a kobietom zakazano pracy i edukacji. Policja religijna chłostała każdego, kto łamał zasady, przeprowadzano publiczne egzekucje.

Talibowie wezwali Afgańczyków do cierpliwości i ślubowali, że tym razem będą bardziej tolerancyjni – zobowiązanie to będzie analizowane przez wielu Afgańczyków i obcych mocarstw jako warunek pomocy i inwestycji rozpaczliwie potrzebnych w Afganistanie.

Mułła Hasan Akhund, mianowany premierem, podobnie jak wielu członków kierownictwa talibów, w dużej mierze zawdzięcza swój prestiż ścisły związek z samotnym, zmarłym założycielem ruchu Mułła Omar, który przewodniczył jego rządom dwie dekady temu.

Akhund jest wieloletnim szefem potężnego organu decyzyjnego talibów Rehbari Shura, czyli rady przywódców. Był ministrem spraw zagranicznych, a następnie wicepremierem, gdy talibowie ostatni raz sprawowali władzę, i podobnie jak wielu członków nowego gabinetu podlega sankcjom ONZ ze względu na swoją rolę w tym rządzie.

Kobieta skanduje z wnętrza samochodu podczas antypakistańskiego protestu w Kabulu, Afganistan, 7 września 2021 r. WANA (Agencja Informacyjna Azji Zachodniej), via REUTERS
Protestujący gromadzą się wokół samochodu z podniesioną flagą talibów podczas antypakistańskich protestów w Kabulu, Afganistan, 7 września 2021 r. WANA (Agencja Informacyjna Azji Zachodniej) za pośrednictwem REUTERS

Sirajuddin Haqqani, nowy minister spraw wewnętrznych, jest synem założyciela siatki Haqqani, sklasyfikowanej przez Waszyngton jako grupa terrorystyczna. Jest jednym z najbardziej poszukiwanych przez FBI ludzi ze względu na jego udział w atakach samobójczych i powiązania z Al-Kaidą.

Mułła Abdul Ghani Baradar, szef biura politycznego ruchu, któremu mułła Omar nadał pseudonim „brat”, czyli Baradar, został mianowany zastępcą Akhunda, powiedział na konferencji prasowej w Kabulu główny rzecznik talibów Zabihullah Mujahid.

Pominięcie Baradara na najwyższym stanowisku rządowym było dla niektórych zaskoczeniem, ponieważ był on odpowiedzialny za negocjacje w sprawie wycofania się Stanów Zjednoczonych podczas rozmów w Katarze i zaprezentowanie oblicza talibów światu zewnętrznemu.

Baradar był wcześniej wyższym rangą dowódcą talibskim podczas długiego powstania przeciwko siłom amerykańskim. Został aresztowany i uwięziony w Pakistanie w 2010 r., a po zwolnieniu w 2018 r. został szefem biura politycznego talibów w Doha.

Ministrem obrony został mułła Mohammad Yaqoob, syn mułły Omara. Mudżahid powiedział, że wszystkie nominacje dotyczyły stanowisk aktorskich.

Rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki powiedziała reporterom w Air Force One, gdy prezydent Joe Biden leciał do Nowego Jorku, że wkrótce rząd talibów nie zostanie uznany.

Rzecznik talibów Mujahid, przemawiając w kontekście załamania się usług publicznych i załamania gospodarczego w obliczu chaosu wywołanego burzliwym wycofywaniem się zagranic, powiedział, że gabinet pełniący obowiązki został utworzony, aby zaspokoić podstawowe potrzeby narodu afgańskiego.

Powiedział, że niektóre ministerstwa pozostają do obsadzenia do czasu poszukiwania wykwalifikowanych pracowników.

Organizacja Narodów Zjednoczonych oświadczyła to wcześniej we wtorek podstawowe usługi były w rozsypce w Afganistanie, a żywność i inna pomoc wkrótce się skończyły. W tym roku w Afganistanie ponad pół miliona osób zostało przesiedlonych wewnętrznie.

Międzynarodowa konferencja darczyńców planowana jest w Genewie na 13 września. Mocarstwa zachodnie twierdzą, że są gotowe wysłać pomoc humanitarną, ale szersze zaangażowanie gospodarcze zależy od kształtu i działań rządu talibów.

W poniedziałek (6 września) talibowie ogłosili zwycięstwo w dolinie Panjshir, ostatniej prowincji, która stawiała im czoła.

Zdjęcia w mediach społecznościowych przedstawiają członków talibów stojących przed posiadłością gubernatora Panjshir po dniach walk z Narodowym Frontem Oporu Afganistanu (NRFA), dowodzonym przez przywódcę Panjshiri Ahmada Massouda.

Massoud zaprzeczył, jakoby jego siły, składające się z pozostałości armii afgańskiej i bojowników lokalnej milicji, zostały pobite, i napisał na Twitterze, że „nasz opór będzie kontynuowany”.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy