Kontakt z nami

Pierwsza

Czy opozycyjni demokraci #Albania próbują zablokować przystąpienie do UE?

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Albańska opozycyjna Partia Demokratyczna, a być może jej frakcja, wydaje się robić wszystko, co w jej mocy, aby utrudnić upragnione przystąpienie narodu bałkańskiego do Unii Europejskiej – pisze Doug Henderson (członek Partii Pracy w Wielkiej Brytanii w latach 1987-2010, minister ds. Europy w rządzie premiera Tony'ego Blaira).

Zagadkowy sprzeciw prawicowej partii na początku tego roku wobec zleconej przez UE reformy wymiaru sprawiedliwości był dopiero początkiem. Towarzyszył temu bojkot albańskiego parlamentu, a następnie groźba bojkotu wyborów krajowych. Dyplomatyczne interwencje władz zarówno UE, jak i USA zmusiły w końcu DP do przystawienia się do szeregu i startu w wyborach, które wygodnie wygrała rządząca Partia Socjalistyczna.

Ale teraz Demokraci rozpoczęli kampanię propagandową przedstawiającą ich naród jako przesiąknięty narkotykami i kontrolowany przez mafię.

Postawmy sprawę jasno. Albania od wielu lat ma problem z narkotykami. Zaczęło się od chaosu, który nastąpił 27 lat temu po upadku dyktatury komunistycznej. W środku zapaści gospodarczej konopie indyjskie stały się uprawą dochodową z wyboru. Pod rządami kolejnych rządów, zarówno DP, jak i SP, uprawa konopi rozprzestrzeniała się, a wraz z nią zorganizowana przestępczość.

„We wczesnych latach nie było to nawet nielegalne”, powiedział niedawno premier Edi Rama w niezwykle szczerym osobistym liście skierowanym do wszystkich przywódców UE. „Później można było łatwo przekupić policję, prokuratorów i sędziów. Istniała polityczna ochrona ze strony najwyższych szczebli władzy”.

Rama prowadził kampanię przeciwko władzy handlarzy narkotyków, aw 2013 r. władzę przejęła SP. Jednym z pierwszych kroków podjętych przez nowy rząd był duży nalot policji na południową wioskę Lazarat, która przez prawie dekadę była znana jako „europejska stolica konopi indyjskich”. Produkcja o wartości rynkowej szacowanej na 4.5 miliarda euro rocznie została wstrzymana.

reklama

Co niezwykłe, do tego momentu Lazarat był obszarem „zakazanym” dla policji stanowej. Zgłoszono, że było to zgodne z instrukcjami bezpośredniego poprzednika Ramy jako premiera, przywódcy Partii Demokratycznej Sali Berishy, ​​utrzymującej się władzy w DP. W 2014 roku przyznał lokalnym mediom, że brak interwencji w Lazarat był jego osobistą „decyzją polityczną”.

„Pozostało wiele do zrobienia” – napisał premier Rama do przywódców UE. „Produkcja konopi dała początek szlakom handlowym, sprzętowi transportowemu i personelowi umożliwiającemu przemyt i przeładunek ze źródeł międzynarodowych. Zobowiązujemy się do współpracy ze wszystkimi naszymi międzynarodowymi partnerami, aby również to wyeliminować”.

Jednak obecny przywódca DP, Lulzim Basha, obwinia Ramę za wszystko. W ostatnich tygodniach, gdy włoska policja finansowa ogłosiła, że ​​ich regularne obserwacje z powietrza wykazały, że uprawa konopi indyjskich w Albanii została prawie całkowicie zniszczona, Basha opowiadał ankieterom, że sytuacja pogorszyła się pod rządami Ramy. Co więcej, mniej więcej w tym samym czasie, gdy rząd ogłosił nową dużą międzynarodową operację mającą na celu ściganie przywódców przestępczych, gdziekolwiek się ukrywają, Basha powiedział a Newsweek ankieterowi, że rządowi „brakuje jakiegokolwiek zaangażowania w interwencję”.

Walka między dwiema głównymi partiami trwa. Chroniąc „kapitał konopi indyjskich” przed organami ścigania, kiedy partia Bashy była u władzy, ostatnio próbowali zablokować poważną reformę wymiaru sprawiedliwości – polegającą na usunięciu skorumpowanych sędziów i prokuratorów.

W 2013 roku, tuż przed dojściem do władzy rządu Ramy, Komisja Europejska postawiła pięć warunków, które należało spełnić, aby rozpocząć negocjacje akcesyjne Albanii do UE: reforma administracyjna, wzmocniona ochrona praw człowieka, postęp w walce z korupcją, reforma wymiaru sprawiedliwości i zdecydowanych środków przeciwko przestępczości zorganizowanej.

We wszystkich tych punktach nastąpił ogromny postęp. Ale w przypadku ostatnich trzech opozycji pod przywództwem Bashy pojawił się niezwykły opór.

Stawiając przeszkody na drodze do zdecydowanych działań przeciwko niektórym zasadniczym reformom, Partia Demokratyczna zagroziła ścieżce przystąpienia Albanii do członkostwa w UE.

Jednak sondaże pokazują, że 80% Albańczyków popiera przystąpienie ich kraju do UE. Partia pana Bashy ustawia się zatem w bezpośredniej opozycji do poglądów narodu.

Doug Henderson, poseł Partii Pracy w Wielkiej Brytanii w latach 1987-2010, był ministrem ds. Europy w rządzie premiera Tony'ego Blaira.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy