Kontakt z nami

Armenia

#Armenia I #Azerbaijan wzywają do zakończenia konfliktu o Górski Karabach

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

górno-karabach_map2Społeczeństwo obywatelskie i naukowcy z Armenii i Azerbejdżanu połączyli siły, wzywając do zakończenia „zamrożonego konfliktu” w Górskim Karabachu.

Sześciu czołowych przedstawicieli obu stron podpisało list otwarty ostrzegający przed „katastrofalnymi konsekwencjami”, jeśli długotrwały spór nie zostanie rozwiązany.
 
Próby zakończenia konfliktu, podejmowane m.in. przez Grupę Mińską OBWE, nie powiodły się.
 
W liście sześciu sygnatariuszy stwierdziło: „Naród Ormiański i Azerbejdżański jest zmęczony tym konfliktem i nie chce ciągle narażać się na nowe straty”. Dodaje: „Naiwnością jest wierzyć, że oprócz narodu ormiańskiego i azerbejdżańskiego ktoś inny będzie w stanie rozwiązać konflikt”.
 
Interwencja ta pojawia się w obliczu rosnących obaw w związku z niedawną falą potyczek wojskowych między obu stronami stron. Autorzy mówią: „Konsekwencje krwawego konfliktu między obydwoma państwami w dalszym ciągu uniemożliwiają ustanowienie trwałego pokoju i stabilności w regionie”.
 
Grupa stwierdziła, że ​​niedawne nasilenie działań wojennych „po raz kolejny pokazało, że wznowienie wojny może prowadzić do katastrofalnych konsekwencji”.
 
Powołując się na „obowiązek obywatelski”, sześcioosobowy sojusz pisze: „Nie da się wyrazić wszystkich okropności wojny, podając jedynie zwykłe statystyki dotyczące szkód moralnych i materialnych wyrządzonych obu krajom bez względu na pochodzenie etniczne, wiek i płeć przez płomień wojny. konfliktu w ciągu ostatnich dziesięcioleci”.
 
Młodzi żołnierze ormiańscy i azerbejdżańscy w okopach widzą się nawzajem przez „lunety optyczne karabinów snajperskich” – twierdzą sygnatariusze.
 
„Wszystkie zasoby wydane na cele wojskowe” – dodają – „mogły zostać wykorzystane dla dobra i dobrobytu obu narodów”.
 
W apelu cała szóstka przedstawia kilka zaleceń. Obejmuje to „poważne rozważenie” „potencjalnego porozumienia kompromisowego”, które przewidywałoby utworzenie Autonomicznej Republiki Górskiego Karabachu w granicach Azerbejdżanu, gdzie gwarantowane byłyby wszelkie prawa oraz bezpieczeństwo społeczności ormiańskiej i azerbejdżańskiej.
 
Wzywają do „przyspieszenia rozmów merytorycznych i zorientowanych na rezultaty”, a rekomendacją jest „wyeliminowanie faktu okupacji, który stanowi fundamentalną podstawę obecnego status quo oraz zapewnienie wycofania wojsk i bezpiecznego powrotu wewnętrznie przesiedlonych do swoich ojczystych ziem.”
 
W liście konkluduje się: „Azerbejdżan jest krajem tolerancyjnym, wielokulturowym i rozwijającym się, w którym żyje 30 tys. obywateli Ormianie żyją w wolnym i niezależnym środowisku i pomimo konfliktu nigdy nie stali się przedmiotem dyskryminacji”.
 
Dodaje: „Nie ma żadnych przeszkód, aby społeczności Azerbejdżanu i Armenii mogły ponownie żyć bezpiecznie i spokojnie w regionie Górskiego Karabachu w Azerbejdżanie. Dlatego należy zdecydowanie odrzucić bezpodstawne rasistowskie poglądy na temat niezgodności Ormian i Azerbejdżanów oraz niezdolności obu narodów do pokojowego współistnienia”.
 
Sygnatariuszami ze strony ormiańskiej są Vage Aventian, obrońca praw człowieka; Vaan Martirosian, przewodniczący „Ruchu Wyzwolenia Narodowego” i Syusan Djaginian, dziennikarz i wiceprezes pozarządowej organizacji praw człowieka.
 
Ze strony azerbejdżańskiej list podpisuje Rovshan Rzayev, członek społeczności azerbejdżańskiej Górskiego Karabachu; Kamil Salimov, profesor Uniwersytetu Państwowego w Baku i Shalala Hasanova, przewodnicząca związku publicznego „Wsparcie rozwoju komunikacji ze społeczeństwem”.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy