Kontakt z nami

Brexit

#Brexit: Tusk uderza brytyjskich posłów za `` argumenty, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością ''

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

donald-tusk-ueMichael Tomlinson, konserwatywny poseł z Mid Dorset i North Poole, otrzymał odpowiedź na swój list do przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska (na zdjęciu). W liście wyraził zaniepokojenie statusem obywateli UE w Wielkiej Brytanii oraz obywateli Wielkiej Brytanii mieszkających i pracujących w Europie, pisze Katarzyna Feore.

Każdy, kto nadal ma złudzenie, że UE-27 ugnie się pod wszystkimi żądaniami Wielkiej Brytanii i podpisze plan „mieć ciastko i zjeść ciastko”, będzie zszokowany tonem i treścią odpowiedzi Donalda Tuska. Jest prawie odrobina radości.

Tusk, który jest byłym premierem Polski, zareagował z udawanym zaskoczeniem: „Założyliśmy, że jednym z głównych powodów głosowania za Brexitem było odrzucenie swobodnego przepływu osób i wszystkich praw, które się z nim wiążą”.

Jednak nie kręci się w pobliżu, aw drugim akapicie pisze, że „niepokój i niepewność dla obywateli Wielkiej Brytanii i UE mieszkających na swoich terytoriach” jest dziełem Wielkiej Brytanii, a sugerowanie, że jest inaczej, słowami Tuska „nie ma nic wspólnego z rzeczywistością”. To trochę surowe - i chociaż mamy być postprawdą - trudno jest opisać to jako coś innego niż prawdziwe.

Niemniej jednak, demonstrując europejską hojność, Tusk próbuje przyjść Tomlinsonowi z pomocą i sugeruje – trochę jak Kipperowie i twardogłowi torysi – że Wielka Brytania może zmniejszyć niepewność, uruchamiając artykuł 50 Traktatu przy najbliższej okazji. Tusk powtarza, że ​​UE była gotowa do rozpoczęcia negocjacji następnego dnia po referendum. Rzeczywiście, Tusk drwi z Tomlinsona i mówi, co powiecie na grudzień?

Tomlinson wydaje się nie znać stanowiska własnego rządu (jest posłem konserwatystów), argumentując, że ludzie nie powinni być wykorzystywani jako „karta przetargowa”. Podczas spotkania z polską premier Beatą Szydło, brytyjska premier bardzo jasno dała do zrozumienia, że ​​tak długo, jak prawa obywateli brytyjskich mieszkających w całej UE będą gwarantowane w całej UE, będzie gwarantować prawa tych Polaków (800,000 XNUMX) mieszkających w Wielkiej Brytanii. Z kolei Tusk zgadza się z brytyjskimi parlamentarzystami i pisze, że nie powinno to mieć miejsca, jeśli istnieją „precyzyjne i kompleksowe rozwiązania” swobody przemieszczania się. Zjadliwie sugeruje, że „ładnie brzmiące wyrażenia” nie dadzą obywatelom autentycznych gwarancji, których potrzebują.

Nadal masz wątpliwości co do poglądów swoich partnerów negocjacyjnych, Wielka Brytania? YouGov, brytyjska organizacja badawcza, przeprowadziła następującą ankietę:

reklama

161130yougovfomwyświetleń

"Z poważaniem,

Donalda Tuska”.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy