Kontakt z nami

Pierwsza

Dziwny przypadek fortepianu Parlamentu Europejskiego

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Na początku 2009 roku rząd estoński przekazał Parlamentowi Europejskiemu hojny prezent w postaci fortepianu. Pomysł polegał na tym, że ten imponujący instrument byłby cennym zasobem, który umożliwiłby organizowanie większej liczby wydarzeń muzycznych, głównie w przestrzeni Yehudi Menuhina - a właściwie sali koncertowej parlamentu.
Wczoraj wieczorem około 300 osób było świadkami programu JS Bacha wspierającego inicjatywę „Wsłuchaj się w puls planety”. Wszyscy ocenili to jako wielki sukces.
Ale za kulisami pojawiły się problemy, które groziły wykolejeniem wydarzenia. Urzędnicy Parlamentu ponownie wyznaczyli fortepian. Nie jest już instrumentem muzycznym, jest teraz oficjalnie meblem i jako taki nie może być przenoszony ani używany jako fortepian.
Jeden z europosłów powiedział „EU Reporter” „To jest absolutnie absurdalne. To także obraza hojności rządu estońskiego i brak szacunku dla pamięci i spuścizny samego Sir Yehudiego. Czy oni są szaleni?”
Na szczęście od momentu powstania w parlamencie Intergrupy ds. Muzyki Klasycznej pod auspicjami estońskiej eurodeputowanej Kristiiny Ojuland świadomość muzyki klasycznej wzrosła i rozwinęła się silna sieć wielbicieli. Pociągnięto za struny, a koncert rozpoczął się wspaniałym koncertem z udziałem ukraińskiego pianisty Dmitrija Suchowienki (na zdjęciu), któremu gromkimi brawami towarzyszył!

 

Anna van Densky

reklama

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.
reklama

Trendy