Kontakt z nami

Zdrowie

Plany Paryża dotyczące zakazu stosowania saszetek z nikotyną nie mają wartości dodanej dla zdrowia publicznego

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Zakaz saszetek z nikotyną we Francji wygląda na kolejny kontrproduktywny środek, który głównie zachęca do nielegalnego handlu papierosami i innymi bezdymnymi wyrobami tytoniowymi. Po nowe pomysły powinniśmy sięgnąć do szwedzkiego modelu redukcji szkód, który ma prawdziwą wartość dodaną dla zdrowia publicznego, a kraj ten jest na skraju osiągnięcia celu wolnego od dymu.

Francja planuje zakazać saszetek z nikotyną, które zyskały popularność wśród konsumentów i są uważane za alternatywę dla osób chcących rzucić palenie. „To niebezpieczne produkty, ponieważ zawierają duże dawki nikotyny” – powiedziała minister zdrowia Geneviève Darrieussecq w wywiadzie dla Le Parisien, dodając, że zakaz zostanie ogłoszony w tym roku.

Francja ma jednak długotrwały problem z konsumpcją papierosów. W kraju pali 15 milionów ludzi, co jest jednym z najwyższych wskaźników w Europie. Około 30% dorosłej populacji pali.

Pomimo surowych regulacji, takich jak mnożenie stref dla niepalących, proste opakowania, dedykowany monopol u sprzedawców tytoniu i wysokie ceny napędzane wysokim podatkiem akcyzowym (około 83% ceny), palenie pozostaje codziennym nawykiem dla 12 milionów dorosłych, według Santé Publique France, krajowej agencji zdrowia publicznego. To samo źródło podaje, że znaczna liczba tych palaczy pochodzi z niższego tercyla dochodów ogółu populacji.

Ponieważ papierosy stają się nieosiągalne cenowo, palacze zwracają się ku równoległemu (nielegalnemu) rynkowi, który stanowi 43% całkowitej konsumpcji. Cena papierosów staje się barierą, celnicy zauważają, że wolumen legalnej sprzedaży papierosów w sklepach tytoniowych spada z roku na rok: -5% w 2022 r., -8% w 2023 r., -12% w pierwszej połowie 2024 r., więc przyspiesza. Jednak w tym samym czasie liczba palaczy pozostaje taka sama, co potwierdza dane raportu KPMG na temat nielegalnego handlu papierosami opublikowanego we wrześniu tego roku. Zgodnie z raportem rynek równoległy rośnie z roku na rok. Szacuje się, że w 2023 r. będzie stanowił 43% wszystkich spożywanych papierosów.

To stwarza podwójny problem:

– Palacze nie rzucają palenia, ale rezygnują z legalnych sieci w poszukiwaniu tańszych papierosów – czasami dwa razy tańszych niż te ze sklepów legalnych – co nie zachęca ich do ograniczenia konsumpcji.

reklama

– Rząd nie pobiera wystarczających podatków. Szacuje się, że Paryż stracił dochody w wysokości 7,26 mld euro w 2023 r. W tym przypadku dziurę w budżecie musi zrekompensować szeroka populacja podatników.

Francja stała się największym rynkiem nielegalnych papierosów w UE, co zarówno szkodzi dochodom z podatków, jak i stwarza ryzyko dla bezpieczeństwa narodowego. Nielegalne produkty są łatwo dostępne. Około połowa jest kupowana od ulicznych sprzedawców, często gromadzących się wokół stacji metra w Paryżu i innych miastach, podczas gdy reszta jest dostępna online za pośrednictwem sieci społecznościowych, co wiąże się ze zwiększonym ryzykiem przyciągnięcia populacji młodzieży.

W wywiad z Williamem Stewartem na początku tego roku, prezes organizacji sondażowej Povaddo – która przeprowadziła ogólnoeuropejskie badanie na temat postaw dotyczących roli alternatyw bezdymnych – opisał Francję jako kraj, który najwyraźniej stracił z oczu cele swojej polityki tytoniowej, ponieważ ministrowie „nadal wprowadzają wyższe podatki raz po raz”, prawdopodobnie zarówno w celu zwiększenia dochodów, jak i zmniejszenia wskaźników palenia. „Nie osiągają żadnego z tych celów. Wskaźniki palenia nie spadają, a ponieważ rynek nielegalny staje się coraz większy, tak naprawdę nie czerpią żadnych korzyści z wyższych dochodów podatkowych”.

Problem, jak powtórzył William Steward, polega na tym, że myślenie przywódców politycznych nie nadąża. „Utknęli dwie dekady wstecz, myśląc, że bycie antytytoniowym przyniesie im punkty polityczne. Prawda jest taka, że ​​społeczeństwo jest raczej otwarte na potrzebę innego podejścia do polityki tytoniowej”.

Zakaz saszetek z nikotyną doprowadzi do takiej samej sytuacji nielegalnego handlu tymi produktami, co będzie miało niebezpieczne konsekwencje dla zdrowia publicznego. Regulowane alternatywne produkty od uznanych producentów to jedyny realny sposób zarówno na osiągnięcie korzyści zdrowotnych wynikających ze zmniejszenia palenia papierosów, jak i na walkę z nielegalnym handlem.

Ponieważ francuski model nie działa, być może nadszedł czas, aby poszukać inspiracji w Szwecji. Szwecja posunęła się dalej niż większość, aby wyeliminować papierosy i twierdzi, że przyniosło to szereg korzyści zdrowotnych, w tym stosunkowo niski wskaźnik zachorowań na raka płuc.

Niektórzy eksperci przypisują zasługę dziesięcioleciom kampanii i ustawodawstwu antynikotynowemu, podczas gdy inni wskazują na powszechność snus, bezdymny produkt tytoniowy, który jest zakazany w innych krajach UE, ale w Szwecji jest sprzedawany jako alternatywa dla papierosów.

Szwecja jest na dobrej drodze, aby stać się pierwszym krajem wolnym od dymu, w którym wskaźnik rozpowszechnienia palenia wynosi poniżej 5%. Jest to przykład kraju, w którym konsumenci mają dostęp do akceptowalnych alternatyw dla papierosów, głównie snusu i saszetek nikotynowych, a zasada redukcji szkód kieruje polityką zdrowia publicznego przeciwko papierosom.

Kiedy szwedzcy politycy i lekarze dowiedzieli się, że Francja, kraj, w którym odsetek palaczy jest pięć do sześciu razy wyższy niż w innych krajach, planuje zakazać używania saszetek z nikotyną, komentarze Francuzów były mieszane – ze zdziwieniem i rozpaczą.

W wywiadzie dla Szwedzkie radioTomas Tobé, szwedzki eurodeputowany (PPE), powiedział, że „udało nam się ograniczyć palenie tytoniu w Szwecji i dopóki będziemy wierzyć, że dorośli mogą sami używać produktów nikotynowych, woreczki nikotynowe są o wiele lepszą alternatywą”.

Anders Milton, były prezes i dyrektor generalny Szwedzkiego Stowarzyszenia Medycznego oraz przewodniczący Szwedzkiej Komisji Snusu, oświadczył na konferencji: TT NyhetsByran agencja prasowa że „Wiemy, że palenie zabija ludzi, a połowa tych, którzy palą, umiera z tego powodu. W Szwecji jesteśmy poniżej średniej w Unii Europejskiej, jeśli chodzi o raka płuc, i nie dlatego, że nie używamy tytoniu w Szwecji, to około 23–24% Szwedów używa tytoniu, ale snus jest bardziej dominujący. Niestety, Francuzi nie zawracają sobie tym głowy”.

Obecna polityka kontroli tytoniu we Francji – w dużej mierze oparta na opodatkowaniu, zakazach palenia i regulacjach dotyczących produktów – doprowadziła jedynie do stopniowego ograniczenia palenia. Ta przestarzała polityka tytoniowa zawodzi i kosztuje życie. Szwecja jest na skraju osiągnięcia celu wolnego od dymu, imponujące 16 lat przed celem UE. Kluczem do jej sukcesu jest stworzenie bezpieczniejszych alternatyw dla nikotyny, które są dostępne, akceptowalne i niedrogie. Powszechna dostępność innych opcji, takich jak snus, saszetki z nikotyną i waporyzatory, spowodowała spadek wskaźników palenia do poziomu bliskiego poziomowi wolnemu od dymu.

Photo by Prakriti Khajuria on Unsplash

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy