koronawirus
W Europie, w której doszło do COVID, nawet św. Mikołaj kazał zachować dystans w Boże Narodzenie

Z ograniczeniami dotyczącymi spotkań rodzinnych, zakazem przytulania i uprzejmą prośbą do Świętego Mikołaja, aby trzymał się z daleka i nosił maskę, Europa przygotowuje się do swoich pierwszych Świąt Bożego Narodzenia z COVID-19, pisze Paweł Carrel.
Rządy na całym kontynencie, które odpowiadają za jedną czwartą zgłoszonych globalnych infekcji i zgonów, próbują dostosować ograniczenia dotyczące życia publicznego, aby umożliwić rodzinom obchodzenie Bożego Narodzenia bez super rozprzestrzeniania się wirusa. Większość z nich ma ujawnić plany w tym tygodniu i wielu myśli w podobny sposób: ograniczone spotkania rodzinne, z tradycjami świątecznymi - takimi jak niemieckie jarmarki bożonarodzeniowe i parady mędrców w Hiszpanii - są powszechnie odwoływane.
W Belgii, jednym z najbardziej dotkniętych kryzysem krajów w Europie, premier Alexander De Croo martwi się trzecią falą infekcji, gdy druga zaczyna się zmniejszać. „Albo przerwiemy trzecią falę na Boże Narodzenie, albo zrobimy trzecią falę na Boże Narodzenie” - powiedział w niedzielę (22 listopada) De Croo, który planuje świętować tylko z żoną i dwójką dzieci.
Podkreślając swoje przesłanie, rząd belgijski napisał do św. Mikołaja, którego wizyta 6 grudnia z prezentami dla dzieci jest narodowym wydarzeniem świątecznym, wzywając go do: „Zachowaj dystans, regularnie myj ręce i zakładaj maskę w razie potrzeby”. We Włoszech, które mają drugie co do wielkości żniwo w Europie po Wielkiej Brytanii, premier Giuseppe Conte ostrzegł w zeszłym tygodniu: „Będziemy musieli spędzić uroczystości w bardziej trzeźwy sposób. Wielkie przyjęcia, pocałunki i uściski nie będą możliwe ”.
Paryż zrezygnuje w tym roku z lodowisk i jarmarku bożonarodzeniowego, a Moskwa odwołała wielkie publiczne uroczystości, zamiast tego zachęcając ludzi do spacerów, aby cieszyć się światłami i dekoracjami miasta. W obliczu ograniczeń Europejczycy stają się innowacyjni. Pewien bawarski karczmarz otworzył bożonarodzeniowy targ samochodowy, aw Holandii dzieci bawią się na zdalnym spotkaniu z SinterKlaasem.
Kanclerz Angela Merkel powiedziała, że niemieckie rodziny powinny mieć możliwość spotykania się na Boże Narodzenie, „być może dzięki środkom ochronnym”. Perspektywa kontroli wywołała sprzeciw w jej chadecji. Friedrich Merz, kandydat na lidera partii w przyszłym roku, powiedział Tagesspiegel codziennie: „To nie sprawa stanu, jak obchodzę Boże Narodzenie z rodziną”.
W Londynie rząd powiedział, że współpracuje ze Szkocją, Walią i Irlandią Północną, aby złagodzić ograniczenia związane z Bożym Narodzeniem, aby umożliwić rodzinom spotkania, pomimo ostrzegania doradcy naukowego, że mieszanie się w Boże Narodzenie stanowi poważne ryzyko.
Hiszpański premier Pedro Sanchez podsumował akt równowagi, przed którym stoją rządy: „Mamy dwa życzenia: być z tymi, których kochamy najbardziej i obejmować ich, oraz obowiązek ich chronić. Ponieważ bez wątpienia naszą największą aspiracją jest możliwość przeżywania i przeżywania wielu innych świąt Bożego Narodzenia w towarzystwie naszych bliskich ”.
Po drugiej stronie Atlantyku Amerykanie już teraz oferują zapowiedź tego, jak mogą wyglądać Święta Bożego Narodzenia z milionami osób przeciwstawiających się ostrzeżeniom zdrowotnym i podróżującym przed czwartkowym świętem Dziękczynienia. Podróże z lotnisk w USA w niedzielę osiągnęły najwyższy szczyt od marca, podczas gdy amerykańskie infekcje COVID-19 osiągają rekordowy poziom 168,000 XNUMX dziennie.
„Pytam Amerykanów, błagam was: poczekajcie jeszcze trochę” - powiedział w wywiadzie dla ABC News amerykański chirurg generalny Jerome Adams Good Morning America w poniedziałek. „Chcemy, aby wszyscy zrozumieli, że te obchody świąt mogą być bardzo rozpowszechnione”.
Szef WHO ds. Nagłych wypadków, Mike Ryan, powiedział, że to do rządów należy rozważenie zdrowotnych i społecznych kompromisów w zakresie świąt Bożego Narodzenia, dodając, że ograniczenia mogą „generować wiele frustracji, dalsze zmęczenie i wiele zepchnięć”. Maria van Kerkhove, epidemiolog WHO, stwierdziła, że podjęte decyzje były „niesamowicie trudne”. „W niektórych sytuacjach najtrudniejsza decyzja, by nie organizować spotkań rodzinnych, jest najbezpieczniejszym rozwiązaniem” - powiedziała.
Udostępnij ten artykuł:
-
Zdrowie4 dni temu
Ignorowanie dowodów: czy „konwencjonalna mądrość” utrudnia walkę z paleniem?
-
Azerbejdżan5 dni temu
Pierwsza świecka republika na muzułmańskim Wschodzie – Dzień Niepodległości
-
Kazachstan4 dni temu
Wzmacnianie pozycji ludzi: posłowie do PE słyszą o zmianach konstytucyjnych w Kazachstanie i Mongolii
-
Powódź4 dni temu
Ulewne deszcze zamieniają ulice w rzeki na hiszpańskim wybrzeżu Morza Śródziemnego