Kontakt z nami

Pierwsza

#Health: Dostęp do leczenia - kolejna granica?

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Zgodnie z nowym raportem, Rumunia przybyła jako ostatnia w rankingu narodów europejskich przeciwko konsumpcji narkotyków na głowę mieszkańca - ale z wszystkich niewłaściwych powodów. Zdaniem Związku Zawodowego Przemysłowych Producentów Narkotyków Medycznych w Rumunii (PRIMERHealth), który reprezentuje 16 w kraju, daleko od tego, że Rumuni są na tyle zdrowi, aby unikać leków na receptę, kraj ten jest pozbawiony dostępu do środków farmaceutycznych. najbardziej znanych producentów farmaceutyków.

To otrzeźwiający przykład sytuacji, z którą coraz częściej spotykają się obywatele UE: że zdrowe życie nie musi być kwestią, czy istnieją odpowiednie zabiegi medyczne; chodzi o to, czy pacjenci mogą uzyskać do nich dostęp.

Przystępność to klucz

Podczas gdy rumuński rynek farmaceutyczny rośnie z roku na rok (XUMUM X miliardów w 2.6 według cen producenta), producenci leków krajowych odnotowali prawie dwukrotny spadek udziału w rynku w ciągu ostatniej dekady, a budżet przyznano dotacjom na leki za mniej niż 2017 per capita - przydział refundacji, który nie zmienił się od 75 i jest obecnie najniższy w UE. Ceny leków również zostały zamrożone od 2011.

Oznacza to, że niedobór między finansowanymi przez rząd lekami a popytem klinicznym musi zostać skompensowany przez pacjentów i producentów za pośrednictwem 25% "podatku zwrotnego", co z kolei miało negatywny wpływ na dostępność tanich leków. W ciągu zaledwie trzech lat zniknęły tanie leki 2,000, pozostawiając pacjentów z niewielką opcją, ale finansując droższe alternatywy z własnych kieszeni.

Wiadomości nie są lepsze dla środków i suplementów dostępnych bez recepty (OTC). W całej Europie sektor ten stanowi między 35-45% rynku farmaceutycznego, podczas gdy w Rumunii wartość ta wynosi około 25%, co dodatkowo podkreśla brak dostępu obywateli do alternatywnych rozwiązań w zakresie leczenia i opieki.

Pacjenci z rzadkimi chorobami odsunięci na boczny tor

Jeżeli trudna sytuacja rumuńskich pacjentów jest gorsza, sytuacja w wielu krajach europejskich jest jeszcze gorsza, jeśli chodzi o dostęp do leków na rzadkie choroby. W związku z tym, że coraz więcej rządów gra w gry liczbowe na temat opieki zdrowotnej, często występuje niechęć do refundacji leczenia, w przypadku którego dotyczy to tylko względnie niewielkiego odsetka populacji.

reklama

W Chorwacji rząd niedawno ogłosił zamiar umieszczenia wszystkich pacjentów z zanikami mięśni kręgosłupa (SMA) w nowym badaniu klinicznym na lek produkowany przez giganta farmaceutycznego Roche. To brzmi jak dobra wiadomość, z wyjątkiem skutecznego leku zatwierdzonego przez Europejską Agencję Leków - Spinraza - już istnieje, a rząd wciąż jeszcze nie podejmuje decyzji, czy jej obywatele uzyskają dostęp.

Spinraza została zatwierdzona przez EMA dwanaście miesięcy temu, ale fakt, że wiele państw członkowskich UE wciąż nie zatwierdziło leku do refundacji, oznacza, że ​​niewielu korzysta z przełomu. To, pomimo dowodów na wysoki poziom skuteczności, gdy dzieci są leczone we wczesnym stadium, najlepiej zanim zaczną wykazywać objawy.

Oficjalną linią rządu chorwackiego jest to, że lek Roche przyjmuje się doustnie, co czyni go potencjalnie bardziej powszechnym, podczas gdy Spinraza wymaga ciągłej interwencji medycznej. Krytycy twierdzą jednak, że decyzja opiera się na koszcie wspierania pacjentów na Spinraza, a nie na jakichkolwiek rozważanych podstawach klinicznych.

Czas oczekiwania wydłuża się wszędzie

Oprócz rzadkiego dostępu do przełomowych terapii rzadkich chorób, czas oczekiwania jest kolejną kwestią, która uniemożliwia pacjentom uzyskanie odpowiedniej jakości opieki, której potrzebują.

Być może zaskakujące, Irlandia plasuje się najgorzej w Europie pod względem oczekiwanego czasu oczekiwania na leczenie, zgodnie z Euro Health Consumer Index 2017 opracowanym przez szwedzki think tank Health Consumer Powerhouse (HCP). Z krajów 35 sprawdzonych za pomocą różnych środków, Irlandia zarobiła właśnie 21st ogólnie biorąc, kraj ten słabo radzi sobie z równością, spotkaniami online i dostępem do konsultantów.

Kolejne sześć krajów UE - Wielka Brytania, Szwecja, Polska, Włochy, Słowacja i Grecja - zostało wyróżnionych jako zapewniające zły czas oczekiwania na oddział ratunkowy. Co jest złym rozwiązaniem dla ogólnej poprawy wyników zdrowotnych. Badacze zauważyli, że opieka zdrowotna na kontynencie stale się poprawia, ale ostrzegano przed niebezpieczeństwami wynikającymi z nieefektywnego, nierównego finansowania i świadczenia usług opiekuńczych.

Raport ostrzega, że ​​wiele krajów nadal nieefektywnie finansuje i modeluje dostawy, i może dokonać szybkich usprawnień, po prostu kierując się lepszymi infrastrukturami opieki zdrowotnej, takimi jak pionierzy liderów list w Holandii, Szwajcarii i Norwegii.

Przechowywanie problemów na przyszłość

Podczas gdy kraje takie jak Rumunia i Chorwacja walczą o znalezienie sposobu na dostosowanie opieki zdrowotnej do potrzeb pacjentów, powszechne niedofinansowanie prawdopodobnie będzie mieć poważne konsekwencje w całej Europie w nadchodzących latach.

Istnieją dowody wskazujące na to, że europejski model opieki zdrowotnej jako całość znajduje się pod presją, nie tylko ze względu na wprowadzane po kryzysie środki oszczędnościowe, w których poziom inwestycji znacznie spadł od czasu 2009, ale także od coraz starzejącej się populacji, która rozciągnij zasoby do punktu przyciągania w ciągu następnych 30 lat.

Tym ważniejsze jest, że pacjenci mają lepszy dostęp do niedrogich leków - w każdym wieku.

 

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy