Kontakt z nami

EU

#PresidentTrump: Czy czy nie po legalnej debaty?

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

6360139435793044861461393096_donald-trump-prune-faceBiorąc pod uwagę ogólne zaskoczenie, a nawet szok, w wielu kręgach związane ze zwycięstwem Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA w tym tygodniu, można słusznie zapytać „skąd niedowierzanie?”, pisze Europejski Sojusz na Spersonalizowany Medicine (EAPM) Dyrektor wykonawczy Denis Horgan. 

W ostatnich dniach ankieterzy przewidywali bardzo zacięty finisz (chociaż nawet do ostatniej minuty wyprzedzali Clinton), podczas gdy media donosiły również, że wyścig z pewnością się zaostrzył.

Mimo to, biorąc pod uwagę retorykę Trumpa o oczekiwanym „sfałszowaniu głosów”, nietrudno uwierzyć, że on i jego obóz nie byli pewni ostatecznego zwycięstwa. Z pewnością można argumentować, powiedzmy w przypadku Brexitu, że przynajmniej część opinii publicznej miała niewielkie lub żadne pojęcie o wielu argumentach, częściowo z powodu braku zrozumienia, jak działa UE.

Czwarta Władza głównego nurtu (tj. media) powinna wziąć za to trochę winy, chociaż kwestie były, trzeba przyznać, złożone. Rzeczywistość jest taka, że ​​w mediach zawsze będzie lewica-prawica i tak było w przypadku brexitu, a także kampanii prezydenckiej w USA. Ale były trzy debaty jeden na jeden, transmitowane na żywo w telewizji – i większość obrzucania błotem zdawała się pochodzić od samych kandydatów.

Z drugiej strony, gdy sprawy są bardzo skomplikowane, słuszne jest wymaganie od prasy, aby dokładała wszelkich starań, aby wyjaśnić, jakie są najważniejsze kwestie (lub, ich zdaniem, powinny być) i wskazać możliwe konsekwencje podjęcia decyzja lub inna (o ile można spekulować). Tak jest w innych dziedzinach życia codziennego, nie tylko w polityce.

Weźmy na przykład zdrowie. Nauka rozwija się obecnie tak szybko, że nawet pracownicy służby zdrowia bez aktualnych szkoleń mają trudności z udzielaniem pacjentom najlepszych porad. Prawdą jest również, że znaczna część prasy głównego nurtu pozostaje w tyle, jeśli chodzi o wiedzę na temat najnowocześniejszej nauki otaczającej, na przykład genomikę, obrazowanie i urządzenia do diagnostyki in vitro.

Wydaje się też, że nie rozumieją, a przynajmniej nie informują o konieczności odpowiednich ogólnounijnych norm bezpieczeństwa, zaletach i wadach udostępniania danych (proszę mniej strasznych historii!) oraz potrzebie świadomych wytycznych.

reklama

Poza specjalnie ukierunkowanymi czasopismami, większość historii w mediach związanych ze zdrowiem wydaje się dotyczyć tego, że praktycznie wszystko „daje raka”. Niewiele mówi się o tym, jak zachować zdrowie – poza ćwiczeniami, rezygnacją z papierosów i tłustych potraw. Środki zapobiegawcze, od badań przesiewowych, przez mapowanie genetyczne, po zapisanie się do badań klinicznych, są rzadko omawiane na korzyść nagłówków „szokującego horroru” o tym, jak jedzenie masła może powiększyć uszy itp. (OK, wymyśliliśmy to, ale były wiele).

Niestety, gazety sprzedają przerażające historie, a każdej zimy wydaje się, że na horyzoncie pojawia się nowy wirus grypy, który zmiecie z powierzchni ziemi miliony ludzi w całej Europie. Z pewnością istnieją wirusy grypy i z pewnością zabijają one ludzi (głównie osoby bezbronne i starsze), ale sianie paniki jest nieodpowiedzialne – i może prowadzić do dokonywania złych wyborów, nawet ze strony decydentów w systemach opieki zdrowotnej.

W przeszłości prasa również nie informowała prawidłowo opinii publicznej na przykład o GMO. I nawet jeśli media starają się być bezstronne i przywiązywać równą wagę do obu poglądów (powiedzmy na temat globalnego ocieplenia i tego, czy istnieje wkład człowieka), to z pewnością nadal mają obowiązek wykazania się należytą starannością, przeprowadzenia badań i bycia w pełni poinformowanymi przed przedkładanie opinii publicznej własnego poglądu. Tymczasem internet, media społecznościowe i blogi są potencjalnie świetnymi narzędziami, ale prawdopodobnie przyczyniły się do zamieszania w społeczeństwie.

Rozpowszechnianie niezaprzeczalnie ogromnie wzrosło, ale ponieważ wiele osób podaje opinię jako fakt lub ponownie publikuje ją jako fakt, jakość i wiarygodność informacji zdecydowanie spadła. I w dół. Oczywiście nie jest możliwe, aby wszyscy mieli dokładnie ten sam pogląd i to jest w porządku. Ale weźmy pod uwagę ostatnie problemy z unijnym ogólnym rozporządzeniem o ochronie danych, które przyciągnęło ponad 4,000 poprawek…

To zdecydowanie zbyt wiele różnych głosów. Można się zastanawiać, jak dobrze poinformowane są wszystkie te 4,000 punktów widzenia, gdzie… Ostatecznie Europejski Sojusz na rzecz Medycyny Spersonalizowanej z siedzibą w Brukseli, wraz z szeroką rzeszą interesariuszy, uważa, że ​​opieka zdrowotna jest niezwykle złożoną kwestią (podobnie jak wybory, oczywiście!), a ci w mediach, którzy mogą wpływać na opinię, powinni to zrobić, badając fakty, zadając właściwe pytania ustawodawcom, ekspertom w tej dziedzinie, przedstawicielom rządu, a nawet wymiarowi sprawiedliwości, zanim dołożą wszelkich starań, aby skutecznie komunikować .

Z punktu widzenia integralności informacji media mają również obowiązek wobec społeczeństwa, aby były one prawidłowe iz pewnością mogłyby poprawić racjonowanie poprzez skupienie własnych wysiłków.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy