Kontakt z nami

Armenia

Armenia i Azerbejdżan wreszcie osiągnęły pokój? Czy to prawda?

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Rosja niespodziewanie i bardzo szybko stała się rozjemcą w konflikcie między Armenią a Azerbejdżanem o Górski Karabach. Stara mądrość mówi, że biedny pokój jest lepszy niż porażka. Ze względu na trudną sytuację humanitarną w Karabachu Rosja w trybie pilnym interweniowała i zapewniła podpisanie porozumienia o zawieszeniu broni przez przywódców Armenii i Azerbejdżanu w dniu 9 listopada oraz rozmieszczenie rosyjskich sił pokojowych w regionie, pisze korespondent w Moskwie Aleksiej Iwanow. 

Natychmiast rozpoczęły się protesty w Armenii i budynek parlamentu został zajęty. Tłumy niezadowolone z wyniku wojny, która trwała od 27 września i pochłonęła ponad 2 tysiące armeńskich żołnierzy, przyniosła Artsakhowi zniszczenia i katastrofę, żądają teraz dymisji premiera Paszyniana, oskarżonego o zdradę.

Prawie 30 lat konfliktu nie przyniosło ani Armenii, ani Azerbejdżanowi pokoju. Te lata tylko podsyciły wrogość międzyetniczną, która osiągnęła bezprecedensowe rozmiary.

Turcja stała się aktywnym graczem w tym regionalnym konflikcie, który uważa Azerbejdżańczyków za swoich najbliższych krewnych, chociaż większość tamtejszej ludności wyznaje szyicki islam, biorąc pod uwagę irańskie korzenie ludności azerbejdżańskiej.

Turcja w ostatnim czasie stała się bardziej aktywna na szczeblu międzynarodowym i regionalnym, wchodząc w poważną konfrontację z Europą, zwłaszcza z Francją, z działaniami mającymi na celu ograniczenie muzułmańskiego ekstremizmu.

Jednak Kaukaz Południowy tradycyjnie pozostaje w strefie wpływów Rosji, gdyż są to tereny, na których Moskwa dominuje od wieków.

Putin pośród pandemii i zamieszania w Europie bardzo szybko wykorzystał sytuację swoich sąsiadów i przekształcił wojnę w cywilizowane ramy.

reklama

Nie wszystkie strony przyjęły z zadowoleniem rozejm. Ormianie powinni wrócić do Azerbejdżanu terytoria zdobyte na początku lat 90., nie wszystkie, ale straty będą znaczące.

Ormianie masowo opuszczają obszary, które powinny znaleźć się pod kontrolą Azerbejdżanu. Wyciągają majątek i palą swoje domy. Żaden z Ormian nie chce pozostać pod rządami władz Azerbejdżanu, ponieważ nie wierzy we własne bezpieczeństwo. Wiele lat wrogości wywołało nieufność i nienawiść. Nie najlepszym przykładem jest Turcja, gdzie określenie „Ormianin” jest niestety uważane za obrazę. Chociaż Turcja od wielu lat puka do drzwi UE i domaga się statusu cywilizowanego mocarstwa europejskiego.

Prezydent Azerbejdżanu Ilham Aliyev obiecuje ochronę Ormianom z Karabachu, a także obiecuje chronić liczne ormiańskie kościoły i klasztory na tym starożytnym terytorium, w tym wielki święty klasztor Dadivank, który jest miejscem pielgrzymek. Obecnie jest chroniony przez rosyjskie siły pokojowe.

Rosyjskie siły pokojowe są już w Karabachu. Będzie ich 2 tysiące i muszą zapewnić przestrzeganie rozejmu i zaprzestanie działań wojennych.

W międzyczasie ogromne kolumny uchodźców przenoszą się do Armenii, którzy, miejmy nadzieję, mają bez problemów dotrzeć do ich historycznej ojczyzny.

Jest za wcześnie, aby mówić o nowym przełomie konfliktu w Karabachu. Premier Paszynian już powiedział, że jest odpowiedzialny za porażkę Armenii w Artsakh. Ale raczej nie będzie to ostatni punkt. Armenia protestuje, protestuje przeciwko Paszynianowi, przeciwko haniebnej kapitulacji, choć wszyscy rozumieją, że konflikt w Karabachu musi zostać rozwiązany.

Wielu Azerbejdżanów, jest ich tysiące, marzy o powrocie do swoich domów w Karabachu i pobliskich regionach, wcześniej kontrolowanych przez siły ormiańskie. Trudno zignorować tę opinię. Od wieków mieszkają tam ludzie - Ormianie i Azerbejdżanie - i bardzo trudno jest znaleźć idealne rozwiązanie tej tragedii.

Jest oczywiste, że minie jeszcze wiele lat, zanim stare rany, urazy i niesprawiedliwości zostaną zapomniane. Ale pokój musi przyjść do tej ziemi, a rozlew krwi musi zostać powstrzymany.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy