Bezumowny finał pięcioletniego dramatu Brexitu w Wielkiej Brytanii zakłóciłby działalność producentów, sprzedawców detalicznych, rolników i prawie każdego innego sektora – podobnie jak pogarsza się ekonomiczny wpływ pandemii koronawirusa.
„Jesteśmy gotowi negocjować 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, we wszystkich tematach, w sprawie tekstów prawnych. Wielka Brytania ma trochę decyzji do podjęcia i jest to ich wolny i suwerenny wybór” – powiedział Michel.
Powiedział, że odpowiedź Wielkiej Brytanii określi poziom jej dostępu do rynku wewnętrznego UE dla 450 milionów konsumentów. Unijny negocjator ds. brexitu, Michel Barnier, powiedział parlamentowi, że porozumienie jest wciąż „w zasięgu ręki”.
„Czas jest najważniejszy… wraz z naszymi brytyjskimi odpowiednikami musimy znaleźć rozwiązania dla najtrudniejszych obszarów” – powiedział Barnier w komentarzach, które podniosły funta szterlinga.
Londyn odmówił w tym tygodniu kontynuowania pełnych negocjacji, mówiąc, że UE musi „zasadniczo zmienić” swoje stanowisko.
UE postrzega to jako blef ze strony premiera Borisa Johnsona, ale także rozszerzyła gałązkę oliwną, mówiąc o suwerenności Wielkiej Brytanii, a także o gotowości UE do intensywnej dyskusji, we wszystkich dziedzinach i na temat konkretnych tekstów prawnych.
Barnier i jego brytyjski odpowiednik David Frost mieli rozmawiać przez telefon o godzinie 14:21 GMT w środę (XNUMX października).
Michel podkreślił, że 27 członków UE jest gotowych na nagły rozłam bez nowej umowy, aby uniknąć ceł lub kontyngentów z trzema głównymi punktami spornymi w negocjacjach: prawami połowowymi, gospodarczym fair play i rozstrzyganiem sporów.
„Nie potrzebujemy słów, potrzebujemy gwarancji”, powiedział o zabezpieczeniach uczciwej konkurencji.
Michel wezwał do „wiążącego, niezależnego arbitrażu” w celu szybkiego naprawienia zakłóceń na rynku, dodając, że londyński projekt ustawy o rynku wewnętrznym – który podważyłby wcześniejszą umowę rozwodową Wielkiej Brytanii z UE – tylko wzmocnił determinację bloku do zapewnienia ścisłej kontroli każdej nowej umowy.
Komisja wykonawcza UE powiedziała, że Londyn musi uszanować swoje porozumienie w sprawie Brexitu niezależnie od rozmów handlowych.
Michel powiedział, że utrata dostępu do wód brytyjskich zaszkodziłaby sektorowi rybołówstwa UE, dlatego UE chciała przedłużyć status quo, tak jak Londyn starał się utrzymać rynek UE otwarty dla firm z Wielkiej Brytanii.
„Ale Wielka Brytania chce dostępu do jednolitego rynku, a jednocześnie może odchodzić od naszych standardów i przepisów, kiedy im to odpowiada” – powiedział Michel.
Po Brexicie w styczniu zeszłego roku obecne warunki handlowe Wielkiej Brytanii wygasają za 10 tygodni, a nieskrępowany handel zakończy się bez nowego traktatu.
Chcąc uniknąć jakiejkolwiek winy, blok jest gotowy do negocjacji do połowy listopada, ale potem musi ratyfikować każdą umowę w Parlamencie Europejskim, zanim upłynie czas.