Środowisko
Samochody elektryczne potroją udział w rynku w tym roku, ponieważ większość producentów samochodów jest na dobrej drodze do spełnienia unijnych celów w zakresie emisji - analiza
Julia Poliscanova, starszy dyrektor ds. ekologicznie czystych pojazdów w T&E, powiedziała: „Sprzedaż samochodów elektrycznych kwitnie dzięki unijnym normom emisji. W przyszłym roku co siódmy samochód sprzedawany w Europie będzie wyposażony w wtyczkę. Unijni producenci ponownie biorą udział w wyścigu pojazdów elektrycznych, ale bez bardziej ambitnych celów w zakresie emisji CO2 w 2025 i 2030 r.
Jak wynika z analizy T&E, Grupa PSA, Volvo, FCA-Tesla i BMW Group już teraz spełniają unijny cel dotyczący średnich emisji nowych samochodów, na podstawie ich sprzedaży w pierwszej połowie 2020 roku. Renault, Nissan, pula Toyota-Mazda i Ford mają niewielką różnicę do zamknięcia 2 gramów CO2 na km. Sprzedaż samego Zoe w 2020 r. spowoduje wyemitowanie 15 g CO2, aby zapewnić zgodność Renault.
Choć dalej, Grupa Volkswagen (5 g), Hyundai-Kia (7 g-3 g), Daimler (9 g) i Jaguar-Land Rover (13 g) powinny przekroczyć granicę poprzez swoje strategie zgodności polegające na sprzedaży większej liczby pojazdów typu plug-in, poprzez łączenie emisji z innymi firmami lub jedno i drugie. Oczekuje się, że Daimler wypełni znaczną część tej luki, sprzedając więcej swoich hybryd typu plug-in, w tym Klasy E, Klasy C, Klasy A i GLC – których sprzedaż gwałtownie wzrosła w tym roku.
Ale chociaż udział samochodów elektrycznych w rynku wzrośnie z 3% do 10% w tym roku i do 15% w przyszłym roku, możemy spodziewać się, że cztery lata później wyniesie on zaledwie 20%, jeśli obecne przepisy dotyczące emisji CO2 nie zostaną zmienione, wynika z analizy . Norwegia pokazuje, jak szybko może rosnąć rynek EV: od 6% sprzedaży w 2013 roku do prawie 50% pięć lat później, w 2018 roku.
Niepokojące jest to, że sprzedaż lukratywnych, ale zanieczyszczających środowisko SUV-ów wzrosła w pierwszej połowie 39 r. o 2020%. Sprzyja temu luka w unijnym rozporządzeniu, zgodnie z którym sprzedaż ciężkich pojazdów w rzeczywistości daje producentom samochodów niższe cele w zakresie emisji CO2. Ponadto połowa wszystkich sprzedawanych obecnie samochodów elektrycznych to „fałszywe elektryczne” hybrydy typu plug-in, które rzadko są ładowane i emitują 2-4 razy więcej CO2 w rzeczywistym świecie niż pokazują testy laboratoryjne.[1] T&E stwierdziło, że UE musi najpóźniej do 2035 r. wyznaczyć datę końcową sprzedaży silników spalinowych – w tym obecnej technologii PHEV.
Julia Poliscanova podsumowała: „Samochód elektryczny wreszcie wkracza do głównego nurtu w Europie, ale sprzedaż SUV-ów wciąż rośnie jak na drożdżach. Jedynym sposobem na wyeliminowanie wysoce zanieczyszczających pojazdów jest wyznaczenie producentom samochodów jasnej daty zakończenia. Samochody napędzane biopaliwami, podrobionymi silnikami elektrycznymi lub gazami kopalnymi emitują CO2 i nie powinny być dopuszczone do obrotu po 2035 roku”.
Również: T&E, Informacje w Wielkiej Brytanii: hybryda typu plug-in(2020).
Czytaj więcej:
Raport: Misja (prawie) zakończona - Wyścig producentów samochodów w celu osiągnięcia celów CO2020 na sezon 21/2 oraz rynek samochodów elektrycznych w UE
Udostępnij ten artykuł:
-
automobilizm3 dni temu
Fiat 500 kontra Mini Cooper: szczegółowe porównanie
-
Horizon Europe3 dni temu
Naukowcy ze Swansea przyznali grant w wysokości 480,000 XNUMX euro w ramach programu „Horyzont Europa” na wsparcie nowego projektu badawczego i innowacyjnego
-
Styl życia3 dni temu
Przekształcanie Twojego salonu: spojrzenie w przyszłość technologii rozrywkowej
-
Bahamas3 dni temu
Bahamy składają wnioski prawne w sprawie zmian klimatycznych do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości