Kontakt z nami

Pierwsza

Europa powinna ponownie rozważyć swoją politykę wobec dystrybutorów fałszywych wiadomości: domniemany przypadek #Fomenko

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Unia Europejska musi zacieklej walczyć z rozpowszechnianiem fałszywych wiadomości, które stały się powszechne w erze cyfrowej. Mimo to zasadniczo nie ma skutecznych mechanizmów takiej walki, powiedziała Viola von Cramon-Taubadel, posłanka do Parlamentu Europejskiego z Niemiec i wiceprzewodnicząca Parlamentarnego Komitetu Stowarzyszenia UE-Ukraina w komentarzu dla dziennikarzy.

 

„Głównym instrumentem w walce z dezinformacją jest wysoce wykształcone społeczeństwo, które potrafi ujawniać i rozpoznawać fałszywe wiadomości, jakiego rodzaju informacje przekazuje i jak je weryfikować” - powiedział Cramon-Taubadel.

Europosłanka ujawniła ponadto, że nadal bardzo trudno jest bronić się prawnie przed fałszerstwami i kampaniami oszczerstw, zwłaszcza jeśli chodzi o pomówienia.

 

reklama

„Prawo jest związane ze światem fizycznym, a nie wirtualnym. Nasi prokuratorzy nie są w stanie śledzić wszystkich spraw, które mogą mieć znaczenie, a które mogłyby zostać wniesione do sądu karnego - i to jest problem. Dlatego potrzebujemy lepszego wymiaru sprawiedliwości, większej liczby prokuratorów specjalizujących się w środowisku cyfrowym i skutecznego sposobu rozwiązywania takich problemów. Musimy wypracować systematyczne podejście do pracy z dużymi firmami cyfrowymi i wszystkimi mediami społecznościowymi ”- dodał Cramon-Taubadel.

 

Unia Europejska pozostaje bezradna wobec kampanii oszczerstw wykorzystujących fałszywe informacje. Tymczasem osoby stojące za takimi kampaniami stają się coraz bardziej kreatywne i odważne – szczególnie ci zaangażowani w szerzenie rosyjskiej propagandy.

 

„Jeśli chodzi o systematyczne dezinformacje, które często pochodzą z Rosji i jej instytucji propagandowych, jej głównym celem jest destabilizacja. Sprytnie zaprojektowali te zwodnicze kampanie w różnych krajach, aby nie wyglądały tak samo. Na Ukrainie używane narracje całkowicie różnią się od tych, które pojawiają się w Niemczech, które z kolei są zupełnie inne niż w Czechach i tak dalej. Oznacza to, że w UE istnieją różne formy oszukańczych kampanii, które są zwykle prowadzone przez Federację Rosyjską ”- wyjaśnił Cramon-Taubadel.

 

Dystrybutorzy fałszywych wiadomości czują się na tyle pewnie, by atakować główne instytucje wolnej Europy – Komisję Europejską i Parlament Europejski. 

 

Uderzającym przykładem jest oszustwo, które rzekomo zostało stworzone przez Dmytro Fomenko, biznesmena z Dniepru (Ukraina). Zapowiedział okrągły stół, który ma się odbyć w Parlamencie Europejskim 16 czerwca 2020 r. Organizatorem wydarzenia miała być Europejska Partia Ludowa, a wśród uczestników byli znani europarlamentarzyści – wśród nich Viola von Cramon-Taubadel. Wkrótce stało się jasne, że ani Europejska Partia Ludowa, ani posłowie nie wiedzieli nic o tym okrągłym stole. Ostatecznie impreza w ogóle się nie odbyła. Jak później dowiedzieli się dziennikarze, była to kompletna fikcja.

 

Mistyfikacja była szeroko opisywana w europejskich mediach, m.in Poczta Brukselska:

Unia Europejska musi zdecydowanie przeciwstawić się fałszywym wiadomościom: historii Dmytro Fomenko

i Der Fonds we Frankfurcie.

„Generalnie takie wydarzenia - przy współorganizacji posłów - mogą się zdarzyć. Mimo to kradzież i nielegalne użycie logo partii lub grupy politycznej w celu stworzenia fałszywego wydarzenia jest dość przerażające ”- powiedział Cramon-Taubadel.

 

Jeszcze przed podobnym okrągłym stołem posłanka zaprzeczyła jej udziałowi, nazywając wydarzenie „fjakie wieści.

 

Fomenko oskarżyła później Cramon-Taubadel o pracę na rzecz Kremla i otrzymywanie łapówek za odmowę udziału w wydarzeniu.

„Ta osoba nie jest nawet warta wzmianki. Jak już powiedziałem, Ukraina boryka się z wieloma poważnymi problemami: jest na skraju kryzysu gospodarczego; kraj nie radzi sobie również z pandemią. Musimy rozmawiać na poważne tematy dotyczące Ukrainy, których jest mnóstwo; nie o tej sprawie Fomenko, której nie zamierzam dalej omawiać” – powiedział Cramon-Taubadel.

 

Tymczasem sprawa Fomenko po raz kolejny udowodniła, że ​​UE musi zrewidować swoją politykę wobec organizatorów i dystrybutorów fake newsów. W epoce cyfrowej informacje mogą być rozpowszechniane natychmiastowo. A w niektórych przypadkach może prowadzić do poważnej destabilizacji politycznej, społecznej lub gospodarczej.

 

„Wiem, że wiele państw członkowskich pracuje nad bardziej uporządkowanym ustawodawstwem. Pracujemy nad cyfrową bazą danych w celu zwalczania mowy nienawiści, fałszywych wiadomości i tak dalej. Ale o ile wiem, to jeszcze się nie skończyło i będziemy o tym rozmawiać po letniej przerwie - podsumował poseł.

 

 

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy