#MohamedVIPolytechnic Maroccan University - z wizją

Najnowszy uniwersytet w Maroku wskazuje drogę twórczemu talentowi Afryki do opracowywania innowacyjnych rozwiązań w walce ze zmianami klimatycznymi na kontynencie, pisze James Wilson.

Wizją młodego, dynamicznego Uniwersytetu Politechnicznego Mohameda VI w Maroku jest wykształcenie kolejnego pokolenia przedsiębiorców w dziedzinie inżynierii, architektury, rolnictwa i nauki. Filozofia Uniwersytetu podkreśla wagę uczenia się poprzez eksperymenty i praktykę (nauka przez działanie).

Ważnym sponsorem biznesowym jest marokańska grupa OCP, główny gracz na światowym rynku nawozów fosforowych, cieszący się dobrą reputacją korporacyjną dzięki swojemu zaangażowaniu w promowanie zrównoważonego rozwoju i gospodarki o obiegu zamkniętym. Nowoczesny kampus uniwersytetu, położony w Ben Guerir w centralnej prowincji Rehamna w Maroku, mieści około 1400 studentów, z czego 200 studiuje na poziomie magisterskim.

Około 120 studentów studiów licencjackich i podyplomowych pochodzi z sąsiednich krajów afrykańskich, a szczególnie interesują się studiami rolniczymi. Choć istnieje zaledwie trzy lata, uniwersytet ma już zróżnicowaną międzynarodową sieć partnerów, do której zalicza się Uniwersytet Columbia w Nowym Jorku, HEC w Paryżu, MIT w Bostonie, Instytut Fraunhofera w Niemczech oraz inne wiodące instytucje akademickie i badawcze.

Na uniwersytecie znajduje się także Centrum Zielonej Energii i Marokański Instytut Badawczy Energii Słonecznej i Nowych Energii (IRESEN), który w zeszłym roku zarejestrował 5 patentów i planuje zarejestrować kolejnych 8 w tym roku.

„Chcemy waloryzować nasze badania” – powiedział dyrektor wykonawczy Badr Ikken. „Jednym z przykładów jest wynalazca, który wykorzystuje łupiny orzechów arganowych jako anody do akumulatorów. Jesteśmy bardzo dumni z dziedzictwa naszych wynalazców i ciepło wspominamy marokańskiego inżyniera Rashida Yazamiego, który w 2014 roku zdobył nagrodę Draper Prize za pionierską pracę nad współczesnymi akumulatorami litowo-jonowymi”.

Centrum Zielonej Energii uczelni zorganizowało w zeszłym roku wspólnie z Ministerstwem Energii, Kopalń, Wody i Środowiska Solar Decathlon Africa. Decathlon to ogólnoświatowe zawody, w których bierze udział ponad 1,200 uczestników z uniwersytetów z ponad 20 krajów, którzy rywalizują w projektowaniu i budowie ekologicznych „eko-domów”.

reklama

W konkursie wzięły udział zespoły z różnych krajów Afryki, m.in. Burkina Faso, Kamerunu, Senegalu i Tanzanii. Kraje Afryki Północnej obejmowały Algierię, Egipt i Maroko. Turcja, Niemcy, Francja i Republika Południowej Afryki również wysłały konkurencyjne drużyny. Owoce innej pracy można podziwiać na terenie kampusu uniwersyteckiego. Studenci mieli rok na zaprojektowanie projektów, ale tylko 3 tygodnie na budowę domów. Każdemu zespołowi przyznano całkowity budżet w wysokości 50 000 euro, ale w razie potrzeby pozwolono mu zebrać dodatkowe fundusze.

Celem konkursu było „integrowanie unikalnych cech lokalnych i regionalnych, przy jednoczesnym przestrzeganiu filozofii, zasad i modelu oryginalnego amerykańskiego Departamentu Energii Solar Decathlon”.

Celem konkursu było stworzenie koncepcji niskoenergetycznych, zrównoważonych budynków, które mają zerowy ślad węglowy i w większym stopniu opierają się na energiach odnawialnych. Jednym z najciekawszych wpisów był dom Sunimplant w kształcie chaty, zbudowany w dużej mierze z konopi, zaprojektowany przez niemiecką architekt Monikę Bruemmer.

Dom zbudowany jest ze ścian z ubitego betonu konopnego. Jest prawdopodobne, że bardziej udane projekty zostaną faktycznie wdrożone dla młodych, kreatywnych afrykańskich przedsiębiorców wywodzących się z marokańskiego systemu edukacyjnego. Projekt domu oddaje szacunek zarówno marokańskiej architekturze, jak i zrównoważonej przyszłości napędzanej energią słoneczną.

 

Udostępnij ten artykuł: