Na szczycie G7 Trump oferuje Wielkiej Brytanii „bardzo dużą” umowę handlową

Johnson, który stoi przed delikatnym zadaniem uspokojenia europejskich sojuszników, a jednocześnie nie rozgniewania Trumpa na szczycie G7 we Francji, powiedział, że rozmowy handlowe ze Stanami Zjednoczonymi będą trudne, ale na rynku amerykańskim otwierają się ogromne możliwości dla brytyjskich przedsiębiorstw.

W rozmowie z reporterami z Johnsonem przed dwustronnym spotkaniem poświęconym handlowi Trump powiedział, że członkostwo Wielkiej Brytanii w UE utrudnia wysiłki na rzecz zacieśnienia stosunków handlowych.

„Zawrzemy bardzo dużą umowę handlową – większą niż kiedykolwiek mieliśmy z Wielką Brytanią” – powiedział Trump. „W pewnym momencie nie będą już mieli przeszkód – nie będą mieli kotwicy wokół kostki, ponieważ to właśnie mieli. Przeprowadzimy więc bardzo dobre rozmowy handlowe i przedstawimy duże liczby”.

Ponieważ do ostatecznego terminu wyznaczonego na 31 października pozostały niecałe trzy miesiące, nadal nie jest całkowicie jasne, w jaki sposób, kiedy i w ogóle czy Wielka Brytania opuści UE. Niepewność związana z Brexitem, najważniejszym powojennym posunięciem politycznym i gospodarczym Wielkiej Brytanii, wprawiła sojuszników i inwestorów w przerażenie i zamieszanie na rynkach.

Przeciwnicy obawiają się, że brexit uczyni Wielką Brytanię biedniejszą i podzieli Zachód zmagający się zarówno z niekonwencjonalną prezydenturą Trumpa, jak i rosnącą asertywnością Rosji i Chin.

Zwolennicy przyznają, że rozwód może przynieść krótkotrwałą niestabilność, ale twierdzą, że w dłuższej perspektywie pozwoli Wielkiej Brytanii prosperować, jeśli zostanie odcięta od tego, co uważają za skazaną na niepowodzenie próbę zbudowania jedności europejskiej.

Trump i Johnson udali się do francuskiego kurortu Biarritz na szczyt krajów uprzemysłowionych G7, który ujawnił ostre różnice w protekcjonizmie handlowym i szeregu innych kwestii, w tym zmiany klimatycznej i podatków cyfrowych, zanim jeszcze się zaczął.

reklama

Johnson spotka się w niedzielę z przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem, który w sobotę (24 sierpnia) powiedział, że Johnson zostanie uznany za „pana bez porozumienia”, jeśli wyprowadzi Wielką Brytanię z UE bez umowy o wystąpieniu.

Oczekuje się, że Johnson powie Tuskowi, że Wielka Brytania zapłaci jedynie 9 miliardów funtów zamiast zobowiązania uzgodnionego przez byłą premier Theresę May w wysokości 39 miliardów funtów w ramach Brexitu bez umowy, podało w niedzielę (25 sierpnia) Sky News.

Po przybyciu na miejsce w sobotę Johnson oświadczył, odnosząc się do eskalacji wojny handlowej między USA a Chinami, że „bardzo się martwi” wzrostem protekcjonizmu. Powiedział, że ci, którzy „popierają cła, są narażeni na ryzyko poniesienia winy za pogorszenie koniunktury w gospodarce światowej”.

Siedząc w niedzielę naprzeciw Trumpa, Johnson pochwalił wyniki amerykańskiej gospodarki, po czym dodał: „Ale chcąc wyrazić słabą, owczą uwagę na temat naszego poglądu na wojnę handlową – ogólnie rzecz biorąc, opowiadamy się za pokojem handlowym”.

Johnson przed szczytem zadzwonił do Trumpa, żądając obniżenia barier handlowych i otwarcia części amerykańskiej gospodarki dla brytyjskich firm, powołując się na szeroki zakres rynków, od samochodów po kalafiory.

Wielka Brytania nie może się doczekać kompleksowych rozmów na temat dalszego rozwoju przyszłych stosunków między Wielką Brytanią a USA, powiedział Johnson, dodając, że dał jasno do zrozumienia Trumpowi, że Narodowa Służba Zdrowia nie będzie częścią rozmów handlowych.

Londyn preferuje kompleksową umowę o wolnym handlu ze Stanami Zjednoczonymi po brexicie, twierdzą urzędnicy brytyjskiego rządu, podczas gdy niektórzy urzędnicy amerykańscy, w tym doradca Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton, mówili o podejściu sektorowym.

W niedzielę pojawiły się oznaki tych podziałów.

Ponieważ Johnson powiedział, że Londyn i Waszyngton zawrą „fantastyczną umowę”, Trump przerwał i powiedział: „wiele fantastycznych mini-umów, mówimy o wielu różnych umowach, ale dobrze się bawimy”.