Kontakt z nami

EU

#EAPM – #Brexit pogrąża Europę i Westminster

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

7. konferencja prezydencji Europejskiego Sojuszu na rzecz Medycyny Personalizowanej (EAPM) zbliża się coraz większymi krokami i odbędzie się w Brukseli w dniach 8–9 kwietnia, pisze, Dyrektor wykonawczy EAPM Denis Horgan. 

Tegoroczne wydarzenie, zatytułowane „Naprzód jako jedność: innowacje w opiece zdrowotnej i potrzeba zaangażowania decydentów politycznych”, będzie nieco różnić się od większości poprzednich zakrojonych na szeroką skalę wydarzeń Sojuszu, ponieważ edycja 2019 odbędzie się w okresie poprzedzającym Europejskie Forum Wybory do parlamentu w maju.

Następnie nowa Komisja wkroczy do Berlaymont w dalszej części trasy.

Wydarzenie to wpisuje się również w trwający proces Brexitu, który jest zdecydowanie najgorętszym tematem dnia (tygodnia, miesiąca…), a chaos w brytyjskim parlamencie nie wykazuje oznak słabnięcia w momencie pisania tego tekstu. Na posiedzeniu Parlamentu Europejskiego w Strasburgu w tym tygodniu debatowano nad tą kwestią, a także przyjrzano się finansowym aspektom programu „Horyzont Europa”.

Nie ma wątpliwości, że osiągnięcie konsensusu w polityce może czasami być trudne – jeśli nie często tak trudne, jak czyni to obecnie Theresa May i wsp. – a jednym z głównych celów konferencji EAPM jest przedstawienie kluczowych kwestii dotyczących spersonalizowanej opieki zdrowotnej w dążeniu do osiągnięcia równowagi pomiędzy różnymi opiniami tworzącymi debatę.

Jesteśmy pewni większego sukcesu niż pani May i oczywiście brexit i „Horyzont Europa”, a także wiele innych tematów, zostaną omówione na konferencji EAPM. możesz się zarejestrować tutaj i zapoznaj się z agendą konferencji tutaj.

Brexit dociera do Strasburga. Ponownie…

reklama

Oczywiste jest, że brak decyzji i jakichkolwiek oznak spójności ze strony Westminsteru absolutnie nikomu nie pomaga w przygotowaniach do wyjścia Wielkiej Brytanii z Wielkiej Brytanii i poza nią, kiedy i czy faktycznie to nastąpi. W przyszłym tygodniu, 21–22 marca, odbędzie się ostatnie posiedzenie Rady Europejskiej, a podczas debaty w PE podkreślono wiele wyzwań stojących przed UE, w tym cyfryzację, zmiany klimatyczne i zbliżające się wybory. Wygląda jednak na to, że brexit utrudnia normalny biznes.

Z pewnością wydaje się, że jakiekolwiek przedłużenie procesu, jeśli zwróci się o to pani May, będzie wymagało mocnego uzasadnienia, aby UE-27 wyraziła na to zgodę.

Rzeczywiście wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans i jej główny negocjator ds. brexitu Michel Barnier podkreślili, że umowa o wystąpieniu jest jedyną możliwą umową dostępną, jeśli Wielka Brytania chce uniknąć nieuporządkowanego wyjścia.

Jednak niektórzy eurosceptyczni i skrajnie prawicowi posłowie do Parlamentu Europejskiego wezwali do wyjścia bez porozumienia i „wyrzucenia Wielkiej Brytanii z UE”. Trochę surowo, ale cierpliwość już wszędzie się kończy.

Pojawił się także żal i niewątpliwie większe zrzędzenie w związku z faktem, że wygląda na to, że brexit po raz kolejny podniesie poprzeczkę w debacie przed szczytem, ​​kiedy jest mnóstwo innych tematów do omówienia.

Melania Gabriela Ciot, reprezentująca prezydencję rumuńską, zwróciła uwagę, że w przyszłym tygodniu Rada Europejska spotka się, aby omówić najnowsze wydarzenia związane z brexitem – kwestię, która, jej zdaniem, dotyczy prawdziwego życia i pracy obywateli UE i Wielkiej Brytanii.

Rada – stwierdziła – jest zdecydowana ułatwić zawarcie umowy o wystąpieniu, choć nie kosztem solidarności między państwami członkowskimi.

Pani Ciot podkreśliła, że ​​dalsze rozmowy muszą mieć punkt końcowy i cel. Jedyną obecną pewnością jest zwiększona niepewność dla obywateli i przedsiębiorstw. Komisarz Timmermans wyraził swoje przekonanie, że Parlament Europejski i Komisja w dalszym ciągu dążą do wyrządzania jak najmniejszej szkody Europejczykom, niezależnie od tego, czy mieszkają w Wielkiej Brytanii, czy na kontynencie. Obowiązkiem jest szersze myślenie o obywatelach, przedsiębiorstwach i interesach po obu stronach kanału La Manche, powiedział.

To, co próbowała zrobić Komisja i co próbował zrobić Michel Barnier, to połączenie czerwonych granic postawionych przez Wielką Brytanię, uniknięcie twardej granicy na wyspie Irlandii i utrzymanie integralności jednolitego rynku.

Timmermans uważa, że ​​umowa o wystąpieniu jest najlepszą opcją, ale sprawy są w rękach brytyjskiego systemu politycznego. Rozwiązanie będzie musiało przyjść z Londynu, powiedział posłom do Parlamentu Europejskiego.

Michel Barnier, główny negocjator ds. brexitu, podziękował Parlamentowi za zaufanie, jakim go obdarzył, i określił obecną sytuację w sprawie brexitu jako niepewną, która dotyka w szczególności Wielką Brytanię i Irlandię Północną, ale także całą Europę.

Celem negocjacji z Wielką Brytanią jest zmniejszenie niepewności – stwierdził, dodając, że negocjacje w sprawie przyszłych stosunków są najważniejsze.

Barnier przypomniał posłom do Parlamentu Europejskiego, że jeśli Wielka Brytania chce opuścić UE w uporządkowany sposób, wówczas umowa o wystąpieniu w jej obecnym brzmieniu jest i pozostanie jedynym dostępnym traktatem.

Na początku tygodnia, w ostatniej rundzie dyskusji, celem było przedstawienie Izbie Gmin nowych wyjaśnień, m.in. tymczasowego charakteru mechanizmu ochronnego.

Barnier powiedział, że posunęli się tak daleko, jak tylko mogli, aby pomóc pani May uzyskać poparcie Izby Gmin, ale co najważniejsze, muszą utrzymać pokój i stabilność na wyspie Irlandii oraz szanować Porozumienie Wielkopiątkowe pod każdym względem. Tymczasem Europa musi przygotować się na najgorszy scenariusz – nalegał.

W momencie pisania tego tekstu brytyjscy parlamentarzyści mieli głosować nad tym, czy zwrócić się do UE o pozwolenie na opóźnienie Brexitu po 29 marca. Miało to miejsce w następstwie głosowania parlamentarzystów w środowy wieczór (13 marca) za odrzuceniem Brexitu bez umowy. Theresa May powiedziała od czasu głosowania, że ​​w przyszłym tygodniu podejmie także trzecią próbę uzyskania umowy o wystąpieniu przez Parlament.

Premier ostrzegł, że jeśli porozumienie nie zostanie zatwierdzone, konieczne będzie jego długie przedłużenie, co będzie oznaczać udział Wielkiej Brytanii w wyborach europejskich. „Nie sądzę, że byłby to właściwy wynik” – powiedziała pani May. „Ale Izba musi stawić czoła konsekwencjom podjętych decyzji”.

Jeszcze raz do ciebie, Wielka Brytania…

Nowe Horyzonty? 

Tymczasem europejscy negocjatorzy spotykają się ponownie, próbując osiągnąć porozumienie polityczne w sprawie szczegółów programu badawczego „Horyzont Europa”, który ma obowiązywać od 2021 r. Nikt nie jest w 100% pewien, że porozumienie wkrótce nastąpi, ale określa się je jako „wciąż w fazie realizacji”. karty”.

Parlament Europejski chce zmiany sformułowania dotyczącego proponowanego finansowania badań w dziedzinie zdrowia, postulując położenie nacisku na medycynę precyzyjną w chorobach rzadkich, chorobach układu krążenia, rehabilitację dzieci dotkniętych schorzeniami powodującymi niepełnosprawność oraz nowe metody leczenia chorób zakaźnych w celu przeciwdziałania oporności na środki przeciwdrobnoustrojowe.

Przydział dużej ilości środków pieniężnych jest przedmiotem debaty, ponieważ Komisja zaproponowała 7.7 miliarda euro na badania w dziedzinie zdrowia w ramach siedmioletniego programu.

Co więcej, Parlament domaga się również głosu w sprawie kształtu tzw. misji. Chce także dużych podwyżek wynagrodzeń badaczy z mniej zamożnych państw członkowskich.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy