Kontakt z nami

EU

Wiodącemu kandydatowi na nową unijną #AgencjęAntiCorruptionAgency grozi poważne dochodzenie

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Były szef rumuńskiej organizacji antykorupcyjnej, będący pod ostrzałem, został oskarżony o przekupstwo, nadużycie stanowiska i składanie fałszywych zeznań. 

Zarzuty wobec Laury Codruty Kovesi (na zdjęciu) miało miejsce w przededniu przesłuchań w Brukseli w sprawie jej kandydatury na stanowisko głównego prokuratora UE, nowej agencji UE, która będzie zajmować się oszustwami finansowymi w całej Unii Europejskiej.

Kovesi stwierdziła, że ​​jej kandydatura na najwyższe stanowisko może zostać zniweczona przez rumuńską agencję zajmującą się sędziami śledczymi, która wezwała ją na przesłuchanie w charakterze podejrzanej w bliżej nieokreślonej sprawie.

Agencja śledcza, Sekcja Badania Przestępstw Karnych w wymiarze sprawiedliwości, powstała wśród szeregu zmian legislacyjnych i personalnych dokonanych przez rządzących socjaldemokratów w ciągu ostatnich dwóch lat. Agencja nie podała dokładnych szczegółów zarzutów.

Reakcja na tę wiadomość była szybka, a była minister pracy Rumunii Olguta Vasilescu powiedziała: „Laura Codruta Kovesi skarży się, że czuje się wykorzystywana przez„ praworządność ”! Kiedy? Właśnie wtedy, gdy prowadziła kampanię na rzecz zostania głównym prokuratorem europejskim. Naprawdę?”

W komentarzu na swojej stronie na Facebooku dodała gorzko: „Powiedz to tym, których oskarżono w kampanii wyborczej! Cóż, zaufaj sprawiedliwości, mówię.”

Vasilescu została aresztowana przez DNA tuż przed rozpoczęciem swojej kampanii na rzecz zostania burmistrzem miasta Craiova pod zarzutami, które następnie zostały oddalone, co doprowadziło do jej uniewinnienia. W czerwcu 2012 roku została wybrana na burmistrza Krajowej, stając się pierwszą w historii Rumunii kobietą pełniącą funkcję burmistrza stolicy powiatu.

reklama

Partia PSD (Socjaldemokraci) powstrzymała się od merytorycznego komentarza, ale w oświadczeniu stwierdziła: „Zaufajcie wymiarowi sprawiedliwości i pozwólcie przemówić dowodom, a nie politykom”.

Tymczasem rumuński minister sprawiedliwości napisał do swoich kolegów z UE, aby namalowali potępiający obraz Kovesi, rzekomo w celu powstrzymania jej na kierowaniu nową prokuraturą UE.

Minister sprawiedliwości Tudorel Toader argumentował również, że panel, który umieścił ją na krótkiej liście przed kandydatami z Francji i Niemiec, został wprowadzony w błąd.

W swoim piśmie Toader oskarża Kovesiego o podpisywanie „tajnych i antydemokratycznych paktów” z rumuńskimi agencjami wywiadowczymi w celu współpracy z nimi w dochodzeniach związanych z bezpieczeństwem narodowym lub korupcją.

Dalszy komentarz pochodzi od rzecznika Komisji, który stwierdził, że ważne jest „szybkie” powołanie głównego prokuratora.

Cytowano, że Margaritis Schinas powiedział, że „Komisja [Europejska] uważnie śledzi najnowsze wydarzenia w kontekście procedury selekcji. Bardzo ważne jest, aby wszyscy kandydaci zaproponowani przez niezależną komisję selekcyjną byli traktowani sprawiedliwie w trakcie całego procesu. Jeśli chodzi o system wymiaru sprawiedliwości w Rumunii, wielokrotnie powtarzałem, że niezależne, profesjonalne sądownictwo ma ogromne znaczenie”.

Kovesi jest byłą szefową krajowej agencji antykorupcyjnej, ale twierdzi, że po pięciu latach na jej czele została wyrzucona ze stanowiska latem ubiegłego roku. Zaskarżyła swoje zwolnienie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu i OLAF-u. W zeszłym miesiącu ogłosiła, że ​​pozywa rumuński rząd w związku ze zwolnieniem jej ze stanowiska bez prawa do odwołania.

Kiedy pełniła funkcję szefowej DNA, setki wybranych urzędników zostało skazanych za przestępstwa korupcyjne.

Kovesi (45 l.) kierowała dyrekcją od 2013 do 2018 r. Jej zwolennicy twierdzą, że jest bojowniczką przeciwko korupcji, która w końcu pociąga do odpowiedzialności ludzi, którzy kiedyś byli uważani za nietykalnych. Krytycy twierdzą jednak, że kierowana przez nią agencja naruszyła wolności obywatelskie obywateli w sposób niespotykany od czasów komunizmu.

Chociaż Kovesi może być wspierana przez Brukselę, tutaj upolitycznione podejście jej kadencji jako szefowej DNA wzbudziło pewne obawy.

W ciągu ubiegłych trzech lat DNA wszczęło około 1,170 postępowań, w sprawach, które kosztowały państwo ponad 1 miliard euro, jednak jej krytycy twierdzą, że zapał antykorupcyjny przerodził się w polowanie na czarownice. Twierdzą, że agencja pod jej kierownictwem niesprawiedliwie wycelowała w niektóre ludzi i partii, współpracując ze służbami specjalnymi i współpracując ramię w ramię z sędziami.

Niedawne nagrania, które upubliczniono w Rumunii, pokazują, że prokuratorzy z Krajowej Dyrekcji Antykorupcyjnej, jednej z agencji, która zawarła ze służbami wywiadowczymi tajne protokoły, „otwarcie wymyślają i tworzą akta przeciwko sędziom, od których oczekiwano, że będą wydawać orzeczenia wbrew woli DNA lub służby wywiadowcze”. Chociaż w niektórych przypadkach zaangażowanie służb wywiadowczych było formalne, w większości przypadków protokoły prowadziły do ​​dyskretnej koordynacji z innymi agencjami, co utrudniało śledzenie.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy