Kontakt z nami

Pierwsza

Katastrofa humanitarna rozgrywająca się na rozdartej wojną #Ukrainie

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Społeczność międzynarodowa, iw tym UE, wzywa się do pomocy w podnoszeniu świadomości na temat „katastrofy humanitarnej” rozgrywającej się na rozdartej wojną Ukrainie. Takie jest przesłanie Natalii Jemczenko, która kieruje działaniami Centrum Pomocy Humanitarnej Fundacji im. krzyżowy ogień wojny na Ukrainiepisze Martin Banks.

Była w Brukseli w środę (30 maja) na dorocznym zgromadzeniu Europejskiego Centrum Fundacji.

W rozmowie z tą witryną nakreśliła „tragiczny” kryzys humanitarny we wschodniej Ukrainie, który, jak twierdzi, w dużej mierze przeszedł niezauważony.

Dotyczy to cywilów, którzy zostali przesiedleni w wyniku konfliktu, którzy pilnie potrzebują nowych mieszkań i miejsc pracy, oraz około 450,000 XNUMX osób mieszkających na obszarach „niekontrolowanych przez rząd”, którym brakuje podstawowych środków, takich jak żywność, lekarstwa i woda.

Trzecia grupa żyje na linii frontu, linii kontaktowej, która codziennie jest narażona na tysiące min lądowych pozostawionych przez obie strony konfliktu.

W niedawnym raporcie odnotowano, że w 117 r. doszło do 2017 obrażeń od min lądowych, co czyni Ukrainę najgorszym krajem na ziemi w tym roku pod względem takich incydentów.

reklama

Jemczenko, także dyrektor ds. public relations i komunikacji w System Capital Management, powiedział, że po prawie pięciu latach wojny najbardziej ucierpiały „niewinne ofiary”, w tym dzieci, kobiety i starcy.

Powiedziała: „To są ludzkie twarze stojące za polityką i walką”.

Historie 11 takich osób i rodzin zostały uwiecznione w fotoksiążce, którą prezentowała na konferencji.

Opowiadają historię ludzi takich jak Alena, samotna matka, która na krótko przed wybuchem konfliktu w 2014 roku adoptowała trójkę małych dzieci. Rodzina musiała opuścić swój dom po rozpoczęciu działań wojennych i byli zmuszeni rozpocząć nowe życie gdzie indziej.

Opowiada także historię Milany, trzyletniej dziewczynki, której matka została zabita przez bombę w 2015 roku i która również straciła nogę w wybuchu. Mimo tragedii udało jej się odbudować swoje życie – powiedział Jemczenko.

Powiedziała, że ​​walki w Donbasie nasilają się, ale ona i inne organizacje, takie jak Czerwony Krzyż i People In Need, organizacja pozarządowa z siedzibą w Czechach, nadal są oddane próbom pomocy społeczności w odbudowie po stratach ubocznych walk.

Yemchenko i Roman Rubchenko, dyrektor Fundacji Rinata Achmetowa, zaprezentowali album fotografii, Donbas i cywile na konferencję w ramach sesji „Kwestia kultury – Społeczeństwo obywatelskie i dialog demokratyczny w Europie Środkowo-Wschodniej”.

EFC zrzesza ponad 500 organizacji filantropijnych w Europie, a tematem 29. Konferencji, która w tym roku odbywa się w ramach Europejskiego Roku Kultury, jest „Kultura ma znaczenie: łączenie obywateli, jednoczenie społeczności”. Trzydniowe wydarzenie, które zakończy się w czwartek, obejmuje szereg wystaw, sesji tematycznych i wizyt w terenie.

Rubczenko powiedział, że delegacja ukraińska skupiła się na zwróceniu uwagi społeczności światowej na jeden z największych konfliktów zbrojnych XXI wieku, „który ma miejsce dzisiaj w sercu Europy”.

Jemczenko powiedział: „Książka jest o wojnie i ludności cywilnej Donbasu – 11 opowieści o losach najbardziej bezbronnych ludzi: dzieci, które zostały ranne, i starców, którzy zostali uwięzieni w strefie frontu konfliktu. Wszystkim tym ludziom udało się przeżyć, po części dzięki Fundacji Rinata Achmetowa, największej misji charytatywnej na Ukrainie.

„Historie tych cywilów są tak szokujące, że po prostu nie można o nich milczeć. Chcemy, aby więcej osób dowiedziało się o nich, aby powiedzieć im prawdę o wydarzeniach w Donbasie” – powiedział Jemczenko.

ONZ informuje, że 4.4 miliona ofiar wojny we wschodniej Ukrainie jest uznawane za jedno z najbardziej zaminowanych miejsc na świecie. UNICEF donosi, że 220,000 XNUMX dzieci z Donbasu jest zmuszanych do uczęszczania do szkół w strefie działań wojennych.

Jemczenko powiedział: „Dzieci codziennie ryzykują, że zostaną ranne lub zabite przez wybuch miny lub pociski. Uczą się w budynkach z dziurami po kulach w ścianach i oknach z workami z piaskiem, gdzie w piwnicach wyposażone są schrony przeciwlotnicze, a na podwórkach leżą fragmenty łusek. Konflikt zbrojny na Ukrainie trwa już ponad cztery lata. Nie możemy milczeć ani udawać, że nas to nie dotyczy”.

Powiedziała, że ​​bardzo ważne jest, aby przekazać wiadomość, aby zapewnić, że najbardziej narażone społeczności w regionie otrzymają pomoc, której potrzebują.

Powiedziała, że ​​celem działań Fundacji jest uświadamianie społeczeństwa o potrzebach humanitarnych wszystkich poszkodowanych.

 

 

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy