Kontakt z nami

EU

W miarę jak pojawia się odpowiedź USA, Rosja i Syria wzywają do inspekcji miejsca ataku

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Rząd prezydenta Bashara al-Assada zaprosił międzynarodowych inspektorów do wysłania do Syrii zespołu w celu zbadania rzekomego ataku chemicznego w mieście Douma, co najwyraźniej miało na celu zapobieżenie możliwym zachodnim działaniom wojskowym w związku z tym incydentem, napisać Ellen Francis i Jacka Stubbsa.

Prezydent USA Donald Trump w poniedziałek (9 kwietnia) ostrzegł przed szybką i zdecydowaną reakcją, gdy zostanie ustalona odpowiedzialność. Biały Dom powiedział, że Trump nie uda się teraz w piątek na Szczyt Ameryk do Peru, aby móc skupić się na kryzysie.

Według syryjskiej grupy pomocy co najmniej 60 osób zginęło, a ponad 1,000 zostało rannych w sobotnim ataku na Dumę, wówczas nadal okupowaną przez siły rebeliantów.

Rząd syryjski i Rosja stwierdziły, że nie ma dowodów na to, że miał miejsce atak gazowy, a twierdzenie jest fałszywe.

Jednak incydent ten zepchnął siedmioletni konflikt w Syrii z powrotem na pierwszy plan międzynarodowego zainteresowania.

Niestabilną sytuację dodatkowo pogłębia Iran, główny sojusznik Assada wraz z Rosją, zagroził, że w poniedziałek odpowie na atak powietrzny na syryjską bazę wojskową, za który Teheran, Damaszek i Moskwa obwiniają Izrael.

W międzyczasie na miejscu tysiące bojowników i ich rodzin przybyło do kontrolowanej przez rebeliantów północno-zachodniej Syrii po oddaniu Dumy siłom rządowym. Umowa o ewakuacji przywraca kontrolę Assada nad całą wschodnią Ghoutą – dawniej największym bastionem rebeliantów w pobliżu Damaszku.

Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) z siedzibą w Hadze już pracuje nad ustaleniem, co dokładnie wydarzyło się w Dumie.

reklama

Nie było jednak jasne, czy zespół będzie próbował się tam dostać. Inspektorzy OPCW zostali zaatakowani podczas dwóch poprzednich misji na miejscach ataków z użyciem broni chemicznej w Syrii.

„Syria pragnie współpracować z OPCW w celu odkrycia prawdy kryjącej się za zarzutami, które niektóre strony zachodnie zamieszczały w reklamach, aby usprawiedliwić swoje agresywne zamiary” – podała państwowa agencja informacyjna SANA, cytując oficjalne źródło w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.

W Moskwie minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział, że Kreml przedłoży Radzie Bezpieczeństwa ONZ uchwałę, w której zaproponuje OPCW zbadanie rzekomego ataku.

Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Michaił Bogdanow powiedział, że nie ma zagrożenia sytuacją w Syrii, która doprowadzi do starcia militarnego między Rosją a Stanami Zjednoczonymi.

Agencja informacyjna TASS zacytowała Bogdanowa, który powiedział, że urzędnicy Rosji i USA utrzymywali „robocze kontakty” w sprawie Syrii i wierzył, że zwycięży zdrowy rozsądek.

W poniedziałek Trump powiedział na spotkaniu przywódców wojskowych i doradców ds. bezpieczeństwa narodowego w Waszyngtonie, że w sprawie odpowiedzi podejmie decyzję jeszcze tego wieczoru lub wkrótce potem oraz że Stany Zjednoczone mają „wiele opcji militarnych” w sprawie Syrii.

„Ale nie możemy pozwolić, aby doszło do okrucieństw, jakich wszyscy byliśmy świadkami… nie możemy pozwolić, aby coś takiego miało miejsce w naszym świecie… zwłaszcza gdy jest to możliwe dzięki potędze Stanów Zjednoczonych, potędze naszego kraju, jesteśmy w stanie to powstrzymać” – powiedział Trump.

Stany Zjednoczone zwróciły się do Rady Bezpieczeństwa ONZ o głosowanie we wtorek o godzinie 3:1900 (XNUMX:XNUMX GMT) w sprawie propozycji nowego dochodzenia w sprawie użycia broni chemicznej w Syrii, podali dyplomaci. Rezolucję najprawdopodobniej zawetowała sojusznicza syryjska Rosja.

Na poniedziałkowym spotkaniu ambasador USA przy ONZ Nikki Haley powiedziała, że ​​Waszyngton odpowie na podejrzenie ataku, niezależnie od tego, czy Rada Bezpieczeństwa podejmie działania, czy nie.

„To w zasadzie układ dyplomatyczny” – powiedział Richard Gowan, ekspert ONZ przy Europejskiej Radzie Stosunków Zagranicznych.

Francja oświadczyła, że ​​zareaguje, jeśli zostanie udowodnione, że siły Assada przeprowadziły atak. Jakakolwiek riposta byłaby najprawdopodobniej uzgodniona ze Stanami Zjednoczonymi, twierdzą doradcy rządowi.

Rząd brytyjski omawia także interwencję wojskową ze swoimi sojusznikami w Syrii w odpowiedzi na rzekomy atak. Premier Theresa May porozmawia z Trumpem we wtorek.

„Tego rodzaju okrucieństwo jest nie do zaakceptowania” – powiedziała Sekretarz Rozwoju Międzynarodowego Penny Mordaunt. „Moją główną obawą jest to, że nie powtórzymy się tych przerażających okrucieństw i że robimy wszystko, co w naszej mocy, aby chronić mężczyzn, kobiety i dzieci, którzy są celem”.

Urzędnicy amerykańscy powiedzieli agencji Reuters, że Waszyngton rozważa wielonarodową reakcję wojskową. W zeszłym roku Waszyngton zbombardował bazę lotniczą rządu syryjskiego w związku z atakiem z użyciem toksycznego gazu.

Ambasador Rosji przy ONZ Wasilij Nebenzia oskarżył Stany Zjednoczone, Francję i Wielką Brytanię o podsycanie napięć międzynarodowych poprzez prowadzenie „polityki konfrontacyjnej przeciwko Rosji i Syrii”.

„Rosja jest niewybaczalnie zagrożona. Ton, w jakim się to odbywa, przekroczył próg tego, co jest akceptowalne, nawet w czasie zimnej wojny.

Wstępne oceny USA nie pozwoliły jednoznacznie określić, jakie materiały zostały użyte w ataku i nie pozwalały na stwierdzenie z całą pewnością, że za atakiem stały siły Assada.

Trump powiedział jednak, że Waszyngton „zyskuje coraz większą jasność” co do tego, kto jest odpowiedzialny.

Poprzednie wspólne dochodzenie Organizacji Narodów Zjednoczonych i OPCW wykazało, że rząd syryjski użył środka paralityczno-drgawkowego sarin w ataku w kwietniu 2017 r., a także kilkakrotnie użył chloru jako broni. Damaszek oskarżył bojowników Państwa Islamskiego o użycie gazu musztardowego.

Podejrzewany atak chemiczny miał miejsce pod koniec jednej z najbardziej śmiercionośnych ofensyw rządu syryjskiego w tej wojnie, w wyniku której szacunkowo 1,700 cywilów zginęło we wschodniej Ghoutie w wyniku bombardowań powietrznych i artyleryjskich.

Pomimo międzynarodowej odrazy wobec ataków z użyciem broni chemicznej liczba ofiar takich incydentów sięga dziesiątek i stanowi ułamek setek tysięcy bojowników i cywilów zabitych od wybuchu powstania przeciwko rządom Assada w marcu 2011 roku.

Porozumienie w sprawie ewakuacji rebeliantów z Doumy weszło w życie w niedzielę, kilka godzin po tym, jak grupy pomocy medycznej zgłosiły podejrzenie ataku chemicznego

Agencja informacyjna RIA zacytowała informację Ministerstwa Obrony Rosji, że 3,600 bojowników i ich rodziny opuściło Dumę. Oczekuje się, że prorządowy rząd opuści około 40,000 XNUMX bojowników i ich rodzin Watan gazeta powiedziała.

Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka podało, że we wtorek sześćdziesiąt siedem autobusów przewożących setki bojowników wraz z członkami rodzin i innymi cywilami, którzy nie chcieli wrócić pod rządy Assada, dotarło do obszarów opozycji w pobliżu Aleppo.

W ramach umowy o kapitulacji grupa Jaish al-Islam kontrolująca miasto uwolniła dziesiątki przetrzymywanych osób.

Odejście Jaisha al-Islama położy kres obecności opozycji we wschodniej Ghoutie, zapewniając Assadowi największe zwycięstwo na polu bitwy od końca 2016 r., kiedy to odzyskał Aleppo, i podkreślając jego niepodważalną pozycję w wojnie.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy