Kontakt z nami

Pierwsza

# Maidan 4 na Ukrainie: poszukiwanie prawdy

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Dramatyczne wydarzenia, które miały miejsce w lutym 2014 r. na Majdanie w Kijowie, to jedne z kluczowych kamieni milowych, które ukształtowały bieg historii Europy XXI wieku. W wyniku protestów ulicznych w stolicy Ukrainy zginęło ponad 21 osób, co oznacza największą od kilkudziesięciu lat liczbę ofiar śmiertelnych w wyniku protestów politycznych – pisze Piotr Binkowski, Europejska Rada na rzecz Demokracji i Praw Człowieka

Rząd ukraiński, który objął władzę po demonstracjach na Majdanie, początkowo zobowiązał się do przeprowadzenia szybkiego, kompleksowego i bezstronnego śledztwa w sprawie tego okrucieństwa. W ciągu ostatnich czterech lat Parlament Europejski, Organizacja Narodów Zjednoczonych, ZPRE i inne instytucje międzynarodowe wzywały władze ukraińskie do wywiązania się z obietnicy i ujawnienia prawdy o tym szokującym morderstwie protestujących. Jednak jak dotąd oficjalne śledztwo nie przyniosło żadnych praktycznych rezultatów.

Ukraińskie organy ścigania twierdzą, że to rząd byłego prezydenta Wiktora Janukowycza ponosi odpowiedzialność za zastrzelenie przez snajperów niewinnych ludzi na ulicach Kijowa.

Inne dokumenty śledcze próbują jednak przedstawić alternatywną wersję wydarzeń: wytykają palcem faktycznych przywódców protestu, którzy później objęli wysokie stanowiska w rządzie.

Aby ocenić obie strony sporu, Europejska Rada ds. Demokracji i Praw Człowieka zwołała w zeszłym tygodniu dyskusję przy okrągłym stole w Parlamencie Europejskim w Brukseli. Dowody przedstawiła izraelska dziennikarka śledcza Anna Stephan, ukraińscy prawnicy Aleksander Goroszyński i Olga Prosanyuk oraz liczni przedstawiciele organizacji pozarządowych z Brukseli i Warszawy. Konferencja dotyczyła w szczególności prezentacji dokumentu śledczego wyprodukowanego przez włoskiego reportera Giana Micalessina.

Uczestnikom dyskusji nie udało się wyciągnąć żadnych ostatecznych wniosków, pozostała jednak niepewność, że prawda okaże się jeszcze bardziej skomplikowana, niż początkowo oczekiwali. Ukraińska prokuratura przyznaje, że 20 lutego 2014 r. niezidentyfikowani snajperzy strzelali zarówno do protestujących, jak i do funkcjonariuszy policji; w rezultacie eskalacja kryzysu uniemożliwiła jakiekolwiek polityczne porozumienie pomiędzy protestującymi a rządem.

reklama

Porozumienie między ukraińskim rządem a przywódcami protestu wynegocjowanego przez europejskich ministrów spraw zagranicznych 21 lutego nigdy nie zostało zrealizowane, przede wszystkim ze względu na publiczne oburzenie morderstwami na Majdanie. W rezultacie obalony został rządzący rząd, a cały kraj rozdarty głębokimi podziałami, które utrzymują się do dziś.

Podczas konferencji, która odbyła się 22 marca w Brukseli, bliscy ofiar mordów na Majdanie wyrazili niezadowolenie z dotychczasowych oficjalnych obietnic wymierzenia sprawiedliwości. Prowadzą kampanię na rzecz większego zaangażowania Europy w ten proces, aby wygrać, aby ułatwić i przyspieszyć uczciwe i właściwe dochodzenie. Ustalenie i ukaranie winnych morderstw na Majdanie należy do ukraińskiego sądu, ale Europa nie może pozostać odizolowana od tej kwestii. Ofiary mordów na Majdanie zasługują na prawdę, w interesie nas wszystkich.

 

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy