Kontakt z nami

EU

Przypadek Renato Usatii jako symbolu „schwytanego państwa” w #Moldova

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.


W ciągu ostatnich sześciu lat Mołdawia przeszła tragiczną przemianę – od okrzykniętej „historią sukcesu” wychwalanego przez UE Partnerstwa Wschodniego do tego, co Thorbjorn Jagland, sekretarz generalny Rady Europy, nazwał „państwem zdobytym”.
pisze Colin Stevens.

Mołdawię również czeka perspektywa bycia „państwem upadłym” w tym samym towarzystwie co Korea Północna, jeśli jej młody system demokratyczny pozostanie w rękach oligarchów, w tym wszechpotężnego potentata biznesowego Vlada Plahotniuca (na zdjęciu), człowieka, który skutecznie rządzi krajem.

Zarzuca się mu wykorzystywanie znajdujących się pod jego całkowitą kontrolą instrumentów władzy do tłumienia sił opozycji poprzez arbitralne aresztowania, szantaż i sfabrykowane procesy sądowe.

W szczególności Plahotniuc chce pozbyć się lidera „Naszej Partii” i burmistrza Beltsi Renato Usatii, a także innych lokalnych liderów partii.

Aby podkreślić trudną sytuację, w jakiej obecnie znajduje się kraj, delegacja najwyższego szczebla z Mołdawii udała się w tym tygodniu do Strasburga, aby porozmawiać z parlamentarzystami i innymi urzędnikami wyższego szczebla.

Przemawiając na konferencji prasowej w Radzie Europy w Strasburgu w czwartek, każdy z przedstawicieli Mołdawii ujawnił, że wobec większości ich kolegów toczy się obecnie dochodzenie karne na podstawie sfabrykowanych pozwów wszczętych przez pełnomocników Plahotniuca w sądownictwie i prokuraturze.

Wśród mołdawskich polityków, którzy udali się do Strasburga, znaleźli się Ilian Casu, radny miejski Kiszyniowa; Elena Gritco, radna miejska w Balti; Victor Bogatico, burmistrz Riscani; Victor Petrioglo, burmistrz Vulcanesti; Eduard Plesca, radny dystryktu Falesti i prawniczka Angela Istrati.

reklama

Celem, jak twierdzą, było dostarczenie „prawdziwej i obiektywnej informacji o tym, co naprawdę dzieje się na mołdawskiej scenie politycznej”.

„Sprawa Renato Usatii, czołowego polityka opozycji, jest symbolem przejętego państwa w Mołdawii i dlatego my, członkowie tłumionej mołdawskiej opozycji, przybyliśmy do Rady Europy w poszukiwaniu sprawiedliwości”.

Przedstawiciele Mołdawii dodali: „Reżim Plahotniuca używa wszelkich środków, aby utrzymać Usatii na wygnaniu w Rosji. Plahotniuc zaoferował mu nawet dużą sumę pieniędzy za opuszczenie kraju na zawsze.

„Powodem jest to, że Usatii skutecznie współpracuje z organami ścigania zarówno w Rumunii, jak i Wielkiej Brytanii, aby pozbyć się z kraju Plahotniuca. Plahotniuc obawia się także, że Usatii będzie współpracować z władzami brytyjskimi w sprawie karnej dotyczącej zabójstwa rosyjskiego bankiera.”

12 kwietnia UE zgodziła się na pomoc finansową dla Mołdawii w wysokości około 100 mln euro, która rzekomo ma pomóc we wsparciu programu reform strukturalnych.

Ale Victor Petrioglu, burmistrz Vulcanesti w regionie Gagauz, powiedział: „Region rządzony przez opozycję nigdy nie otrzymał żadnej pomocy europejskiej przyznanej Mołdawii. To świadczy o demokracji wybiórczej, jaka obecnie funkcjonuje w kraju.”

Usatii dostarczyła dokumenty dotyczące rzekomego udziału Plahotniuca i jego bliskiego współpracownika Ilana Shora w czymś, co nazwano „napadem stulecia”, kiedy z mołdawskich banków państwowych w tajemniczy sposób zniknęło 1 miliard euro.

Dalszy komentarz pochodzi od Angeli Istrati, która powiedziała: „Oczekujemy właściwej reakcji Rady Europy w sprawie Renato Usatii i innych więźniów politycznych w Mołdawii.

„Chcielibyśmy również ścisłego monitorowania sytuacji w Mołdawii”.

Elena Gritco, wiceprzewodnicząca Naszej Partii i kolejna mówczyni na konferencji prasowej, powiedziała: „Chcielibyśmy, aby Rada Europy zbadała zbrodnie popełnione przez Plahotniuca. Usatii nie ukrywa się, ale jest ofiarą reżimu Plahotniuca

„Jeśli wróci do Mołdawii, zostanie aresztowany i najprawdopodobniej zamordowany w więzieniu. To jeden z powodów, dla których Rada Europy słusznie określiła Mołdawię jako państwo zajęte”.

„Ofiarami Plahotniuca są jego polityczni rywale, których popularność grozi podważeniem jego władzy i dążeń do kontrolowania mechanizmów politycznych kraju.

„Sprawa Renato Usatii i jego współpracowników partyjnych dobitnie pokazuje, że w Mołdawii nie stosuje się obecnie normalnego prawa. Zamiast tego widzimy sfabrykowane pozwy, wypieranie kandydatów partii z różnych kampanii wyborczych i nakaz aresztowania wydany przez mołdawskie biuro Interpolu przeciwko Usatii”.

„Jesteśmy tutaj, aby bronić naszego narodu i naszej państwowości. Staramy się także bronić naszych kolegów, którzy obecnie przebywają w więzieniu lub są oskarżeni.”

Dodała: „Dzisiaj pytamy: czy Strasburg naprawdę jest w stanie zagwarantować mołdawskiej opozycji prawa, które inni w Europie uważają za oczywiste?”

Inny mówca, Ilian Casu, powiedział, że delegacja została „bardzo ciepło przyjęta” przez przedstawicieli PACE, którzy, jak powiedział, obiecali „pod ścisłą kontrolą” sytuacji w kraju i wysłanie grup monitorujących Rady Europy do Mołdawii.

Casu skomentował: „Obiecali użyć wszelkich środków prawnych, aby przywrócić praworządność w kraju. Kiedy na początku tego tygodnia spotkaliśmy się z komisarzem ds. praw człowieka, obiecał on przyjechać do Mołdawii we wrześniu z misją rozpoznawczą. Wyraził także zaniepokojenie faktem, że sprawą Renato Usatii zajął się Interpol.”

Casu powiedział reporterom, że oskarżenia wobec Usatii są „całkowicie bezpodstawne”, dodając: „Jak zwykle oskarżono go o coś, czego nigdy nie zrobił. Wszystkie oskarżenia zostały podniesione z naruszeniem procedur sądowych”.

„Na przykład oskarżono go o przemyt obcej waluty do kraju, a inna sprawa dotyczy nawet oskarżenia o morderstwo i szereg innych przestępstw!”

Podczas czterodniowego pobytu w Strasburgu, który odbył się na zaproszenie Komisji Weneckiej CoU, przedstawiciele Mołdawii odbyli liczne spotkania z urzędnikami PACE i deputowanymi krajowymi.

Spotkali się z wiceprzewodniczącym Komisji Weneckiej Thomasem Markertem i omówili niepokojącą sytuację związaną z możliwymi drastycznymi zmianami w systemie wyborczym Mołdawii, które zostały niedawno zainicjowane przez Plahotniuca i spotkały się ze sceptycyzmem Komisji.

Przedstawiciele Mołdawii podkreślili, że ta zmiana ordynacji wyborczej ma jedynie na celu wzmocnienie cieszącej się obecnie w kraju bardzo małą popularnością Partii Demokratycznej Plahotniuca.

Mołdawscy wysłannicy odbyli także szczegółowe rozmowy z przywódcami socjalistycznej grupy PACE, na czele której stoją włoski poseł Michele Nicoletti i Stefan Schennach z Austrii.

Włoski senator Sergio Divina obiecał ścisłe monitorowanie sytuacji, a po spotkaniu z delegacją mołdawską zarówno Nicoletti, jak i Schennach mówili o konieczności „ścisłego monitorowania sytuacji” w Mołdawii, podobnie jak ma to miejsce w innych krajach.

Przedstawiciele Human Rights Watch, wiodącej organizacji pozarządowej zajmującej się prawami człowieka, również spotkali się z delegacją i stwierdzili, że sytuacja w kraju „należy znaleźć pod ścisłą kontrolą”.

Po serii produktywnych spotkań delegacja stwierdziła, że ​​jasne przesłanie, jakie wypłynęło z tegotygodniowej wizyty we Francji, brzmiało: „Proszę przyjrzeć się uważnie krajobrazowi politycznemu Mołdawii, ponieważ cierpi on z powodu nielegalnych działań swojego jedynego oligarchy – Vlada Plahotniuca.

„Ten człowiek podporządkował sobie sądownictwo i organy ścigania w Mołdawii, kierując się własnymi ambicjami politycznymi”.

Według specjalnego sprawozdawcy PACE, Berndta Fabritiusa, będzie on uważnie śledził sprawę Renato Usatii w związku z „czerwonym zawiadomieniem” wydanym przeciwko niemu przez mołdawskie biuro Interpolu. Między innymi jego sprawa zostanie dokładniej sprawdzona, gdyż PACE ma poważne podstawy, by podejrzewać, że niektóre państwa, do których rzekomo należy Mołdawia, nadużywają systemu Interpolu, który umożliwia policji prześladowanie przeciwników politycznych poza ich granicami.

 

 

 

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy