Kontakt z nami

Pierwsza

#Tajlandia: Pogarszający się stan zdrowia króla Tajlandii zwiększa niepewność polityczną przed zbliżającym się referendum

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

141218-king-bhumibol-adulyadej-935_821c21cb4eb0b24db3fc4d81094099e1.nbcnews-ux-2880-1000Stan zdrowia 88-letniego króla Tajlandii jest uważnie obserwowany w kraju dotkniętym coraz większymi podziałami politycznymi i przemocą. Król Bhumibol Adulyadej został najdłużej urzędującym monarchą na świecie, kiedy w czwartek (70 czerwca) obchodził 9. rocznicę swego panowania. wobrzędy Martina Banksa. 

Jednak król właśnie przeszedł poważną operację serca, co wzbudziło obawy, że on i rodzina królewska będą w stanie nadal pełnić funkcję arbitra na podzielonej scenie politycznej kraju.

Stabilność polityczna i społeczna w Tajlandii jest już postrzegana jako niepewna przed kluczowym referendum w sprawie projektu konstytucji, które odbędzie się 7 sierpnia. Król Bhumibol przez większą część ostatniej dekady przebywał w szpitalu z powodu różnych dolegliwości, a jego stan zdrowia jest ściśle monitorowany, ponieważ stanowi on kwestię budzącą obawy ogólnokrajowe ze względu na niepewność społeczną co do stabilności politycznej w okresie sukcesji.

Krytycy rządzącej tajską juntą wojskową twierdzą, że tłumienie wolności słowa budzi wątpliwości co do zamiaru reżimu zorganizowania wolnego głosowania w sprawie sierpniowego referendum, po którym odbędą się wybory krajowe w przyszłym roku.

W niektórych kręgach pojawiły się nawet spekulacje, że referendum się nie odbędzie, chociaż tajski komisarz ds. wyborów Somchai Srisutthiyakorn upiera się, że odbędzie się ono zgodnie z planem, nawet jeśli Trybunał Konstytucyjny uzna niezgodny z konkretną klauzulą ​​ustawy o referendum. Z nowego sondażu wynika, że ​​największym zmartwieniem społeczeństwa przed głosowaniem jest konflikt wynikający z odmowy uznania wyników referendum. Ankieta przeprowadzona na uniwersytecie Suan Dusit wykazała, że ​​74.7% respondentów stwierdziło, że kwestia ta budzi ich największe obawy w obliczu zbliżającego się referendum.

Sytuację zaostrzyło się, gdy w zeszłym miesiącu reżim wojskowy wskazał, że zaplanowane na przyszły rok wybory powszechne mogą zostać odrzucone, jeśli projekt konstytucji zostanie odrzucony w referendum. Premier Prayut Chan-o-cha wskazał, że jeśli projekt statutu nie przejdzie w referendum, będzie musiał pozostać na stanowisku, aby dopilnować nowej konstytucji i wyborów powszechnych. Nie podał ram czasowych.

W przypadku odrzucenia w referendum projektu statutu przygotowanego przez powołaną przez juntę Komisję ds. opracowania Konstytucji, premier skorzysta ze swoich uprawnień jako szefa Krajowej Rady na rzecz Pokoju i Porządku (NCPO) w celu powołania nowej komisji mającej na celu sporządzić nowy statut, powiedział jego zastępca, gen. Prawit. Zapytany, czy do września 2017 r. odbędą się wybory powszechne, gen. Prawit odmówił bezpośredniej odpowiedzi, stwierdzając jedynie: „Będziemy starali się podążać za istniejącym harmonogramem”.

reklama

Referendum stanowi pierwszy pomiar nastrojów społecznych wobec junty wojskowej, ale będzie ono dalekie od swobodnego i uczciwego charakteru – kampania za lub przeciw poborowi podlega niejasnym przepisom, które mogą skutkować karą więzienia dla działaczy nawet na dziesięć lat. Nawet sprzedaż koszulki z napisem „Głosuj na nie” jest uważana za niezgodną z prawem.

Prayuth zasugerował, że junta będzie kontynuować swoje plany bez względu na wynik, sugerując, że w przypadku odrzucenia projektu, jego zastąpienie zostanie uchwalone bez głosowania powszechnego. W każdym razie odrzucenie głęboko podważyłoby legitymację, jaką rości sobie junta. Potencjalna sukcesja królewska komplikuje również klimat polityczny, ponieważ sukcesja króla budzi obawy o niestabilność w kraju, który był świadkiem 19 zamachów stanu lub prób zamachów stanu i co najmniej 19 konstytucji, odkąd monarchia konstytucyjna zastąpiła monarchię absolutną w 1932 r.

Wojsko nadzorowało prace nad projektem konstytucji, która miała zastąpić tę odrzuconą po przejęciu władzy. Krytycy, w tym główne partie polityczne, twierdzą, że ugruntuje to wpływy wojska i jest mało prawdopodobne, aby zakończyło konflikty polityczne. Statut przewidywałby powołanie Senatu izby wyższej, z częścią miejsc zarezerwowaną dla wojska i policji.

Junta, która w maju 2014 r. obaliła demokratycznie wybrany rząd, rozpoczęła bezprecedensowe rozprawienie się ze wszystkim, co jest interpretowane jako krytyka monarchii. Według Human Rights Watch władze wniosły co najmniej 59 spraw o obrazę majestatu od czasu zamachu stanu.

Niedawny raport dla Rady Praw Człowieka ONZ sporządzony przez Azjatyckie Centrum Zasobów Prawnych wzbudził obawy związane z nieuczciwymi procesami przed tajskimi sądami wojskowymi, stwierdzając, że między 22 maja 2014 r. a 30 września 2015 r. przed takimi sądami w całej Tajlandii toczyło się postępowanie karne w co najmniej 1,408 sprawach i 1,629 cywilach , w tym 208 osób w samym Bangkoku.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy