Kontakt z nami

Chatham House

#Russia: Rosyjska High Seas Spoiwo echa zimnej wojny

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

1030777560Bliskie przeloty rosyjskich samolotów przez dwa kolejne dni w tym tygodniu były przeprowadzane znacznie bardziej agresywnie niż podobne loty w pobliżu Donalda Cooka i USS Ross na Morzu Czarnym w 2014 i 2015 roku, pisze, Keir Giles. To i inne niedawne zachowanie Rosji jest zarówno niebezpieczne, jak i sprzeczne z umowami międzynarodowymi oraz grozi poważnym incydentem. 

Ostatnie działania

Rosja konsekwentnie testuje rozsądek i powściągliwość armii USA. Tendencja ta przejawiała się również w agresywnych i prowokacyjnych manewrach przeciwko zachodnim samolotom w Syrii, w szczególności podczas rozmieszczania amerykańskich samolotów F-15C i E w Turcji pod koniec 2015 r. Tam Stany Zjednoczone i Rosja osiągnęły porozumienie w sprawie separacji i środków bezpieczeństwa, podczas gdy ich samoloty latały w tej samej przestrzeni powietrznej. Ale ta umowa była rutynowo ignorowana przez rosyjskich pilotów, którzy korzystali z okazji, aby ćwiczyć agresywne manewry przeciwko amerykańskim samolotom, w tym ustawianie się do symulowanych ataków.

Inne domeny również były świadkami prowokacyjnych działań przeciwko Stanom Zjednoczonym. Amerykańscy żołnierze odwiedzający wschodnie państwa członkowskie NATO, w szczególności kraje bałtyckie, byli zastraszani przez rosyjskich oficerów wywiadu, a nieoficjalne doniesienia sugerują, że byli również ofiarami transgranicznych ataków elektronicznych, w tym zagłuszania z terytorium Rosji.

Historia

Niskie przeloty amerykańskich okrętów wojennych zbliżające się niebezpiecznie blisko, jak w przypadku tego tygodnia, były cechą charakterystyczną zimnej wojny. Ale tego rodzaju latanie na niskich wysokościach bez narażania na niebezpieczeństwo statków nawodnych lub innych statków powietrznych wymaga znacznego poziomu umiejętności i nie ma miejsca na błędy ani pomyłki w obliczeniach. W jednym przypadku w maju 1968 r. radziecki Tu-16 Borsuk w podobny sposób uderzył w lotniskowiec USS Essex – i rozbił się w morzu. To właśnie takie incydenty skłoniły Moskwę do wyrażenia zgody na propozycje USA w sprawie opracowania obowiązującego do dziś „Porozumienia o zapobieganiu incydentom na pełnym morzu i poza nim”, właśnie po to, by zapobiegać tego rodzaju nieodpowiedzialnym i niebezpiecznym zachowaniom.

Wśród zapisów umowy o zakazie zakłócania żeglugi znalazł się konkretny zakaz zbliżania się do statków, które dokonują lądowania lub startu statku powietrznego. W przypadku Donalda Cooka niskie przeloty bombowców Su-24 i nękające zachowania rosyjskiego śmigłowca Ka-27 Helix spowodowały właśnie to: operacje lotnicze polskim śmigłowcem zostały zawieszone po tym, jak rosyjski samolot sprawił, że ich dalsze wykonywanie stało się niebezpieczne.

reklama

Wydaje się, że Rosja działa z naruszeniem nie tylko umów dwustronnych, ale także zdrowego rozsądku. Wydaje się, że w tym incydencie, podobnie jak w poprzednich, rosyjskie Su-24 nie odpowiadały na komunikaty radiowe na bezpiecznych częstotliwościach. Uważa się, że przyczyniło się to do zestrzelenia podobnego rosyjskiego samolotu nad Turcją w listopadzie ubiegłego roku.

ruski bełkot

Jak można się było spodziewać, Rosja zaprzeczyła jakimkolwiek wykroczeniom. Rzecznik rosyjskiego Ministerstwa Obrony stwierdził, że samolot „zawrócił po zidentyfikowaniu statku”. Mogło to być oświadczenie sporządzone, zanim Rosja zdała sobie sprawę, że Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych opublikuje wideo, na którym samolot nie tylko nie zawróci, ale wróci na kolejne 10 przelotów. Lub może być tak, że zgodnie z innymi niedawnymi rosyjskimi twierdzeniami Moskwy po prostu nie obchodzi, czy się w to wierzy, czy nie. Na początku tego roku oficjalne rosyjskie media ze złością zaprzeczyły, jakoby ich samoloty przeprowadzały naloty na Syrię przy użyciu niekierowanych bomb – i zilustrowały tę historię zdjęciem Ministerstwa Obrony, na którym inny Su-24 robi dokładnie to samo.

Rosyjskie oświadczenia dodały standardową formułę, że ich samoloty działały „zgodnie z umowami międzynarodowymi”. Ale ktoś z największego rosyjskiego kanału propagandowego RT nie dostał tej notatki. Relacja RT o incydencie prowadzona przez pochwałę „umiejętności akrobacyjnych rosyjskich pilotów nad amerykańskim niszczycielem”. W rzeczywistości, bez względu na to, czy miały miejsce jakiekolwiek „akrobacje lotnicze”, „wykonywanie akrobacji nad statkami” jest wyraźnie zabronione na mocy amerykańsko-rosyjskiej umowy w sprawie bezpieczeństwa.

pytania otwarte

Nieuchronnie filmy i oświadczenia opublikowane przez Marynarkę Wojenną Stanów Zjednoczonych dają tylko częściowy obraz. Bliskie przeloty widoczne na wideo nie wydają się zgodne z „symulowanym profilem ataku”, który Stany Zjednoczone opisały jako przelatujące rosyjskie samoloty – należy jednak pamiętać, że większość działań rosyjskich bombowców można było zaobserwować, gdy Donald Cook śledził ich na długo przed tym, zanim znaleźli się w zasięgu wzroku.

Inne kluczowe aspekty incydentu, które pozostają nieujawnione, obejmują to, co działo się w środowisku elektronicznym; jakie emisje z rosyjskich samolotów lub ich brak mogły wskazywać na ich rzeczywisty cel. W szczególności brak informacji o tym, jakie inne działania miały miejsce w tamtym czasie na tym obszarze, utrudnia ocenę obrazu widzianego z Moskwy – czy prowadzona jest tam jakaś działalność USA lub NATO, czy to na powierzchni, czy pod nią. Bałtycki, był postrzegany przez Rosję jako szczególne wyzwanie, które wymagało wysłania silnego sygnału ostrzegawczego.

Niektóre rosyjskie wypowiedzi wiązały ten akt niebezpiecznej komunikacji niewerbalnej z faktem, że Donald Cook prowadził szkolenie na polskim samolocie znajdującym się w zasięgu rosyjskiego Obwodu Kaliningradzkiego. Wydaje się, że narody zachodnie muszą być przygotowane na takie incydenty, jak długo Rosja będzie chciała odwieść USA i NATO od wspierania sojuszników, takich jak Polska i kraje bałtyckie – lub do czasu, gdy błąd w kalkulacjach zamieni rosyjską grę na przewagi w tragedię, której można uniknąć.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy