Opinia: Uwolnić Olega Sencowa

Oleg Sencow, ukraiński reżyser, scenarzysta, producent i działacz proukraiński oraz trzech innych działaczy zostali bezprawnie porwani z okupowanego terytorium Krymu przez agentów rosyjskiej FSB. Wszyscy czterej aktywiści zostali porwani w maju na Krymie. Przez wiele dni nikt nie wiedział nic o ich miejscu pobytu, gdyż byli oni przetrzymywani w tajemnicy przez siły FSB, bez postawienia im żadnych zarzutów. 

Dopiero po przewiezieniu do Rosji, gdzie obecnie przebywają w areszcie FSB, postawiono im zarzuty planowania ataku terrorystycznego i przynależności do organizacji terrorystycznych. Oleg Sencow twierdzi, że nie przyznaje się do zarzutów. Potwierdził swoje oświadczenie podczas przesłuchania w Moskwie, które odbyło się w poniedziałek 7 lipca, mówiąc, że nie jest niewolnikiem, którego można przekazywać wraz z ziemią z jednego kraju do drugiego. Powtórzył, że jest obywatelem Ukrainy i nie uznaje rosyjskiej okupacji Krymu.

Zdaniem obrońców działaczy proukraińskich istnieją podstawy, aby sądzić, że materiał dowodowy w sprawie opiera się na zeznaniach uzyskanych od części działaczy w wyniku tortur. Istniejące informacje, a także zeznania Olega Sencowa złożone podczas przesłuchania w poniedziałek 7 lipca jasno wskazują, że wszyscy działacze byli w czasie przetrzymywania na Krymie nieludzkiego traktowania i złego traktowania.

Kontakt z zatrzymanymi jest w tym momencie niezwykle ograniczony, dlatego też nie mamy prawie żadnych informacji na temat ich aktualnego stanu zdrowia. Adwokaci zostali zmuszeni do podpisania oświadczeń o nieujawnianiu akt sprawy, a władze Ukrainy odmówiły Moskwie zgody na odwiedzanie zatrzymanych działaczy. Władze w Moskwie twierdzą, że zatrzymani, jako mieszkańcy Krymu, są obywatelami Rosji. Ponadto, porywając działaczy i przewożąc ich do Moskwy, Federacja Rosyjska naruszyła artykuły 49 i 64 IV Konwencji Genewskiej.

Zgodnie z prawem międzynarodowym okupację uważa się za dokonaną, gdy państwo sprawuje skuteczną kontrolę nad terytorium, na którym nie ma tytułu suwerennego, bez zgody zainteresowanego państwa. Można uznać, że na Krymie te warunki zostały spełnione. Czwarta Konwencja Genewska dotycząca ochrony osób cywilnych w czasie wojny stanowi, że co do zasady jej artykuł 49 zabrania przekazywania lub deportacji osób podlegających ochronie z terytorium okupowanego oraz że przepisy karne obowiązujące na terytorium okupowanym powinny pozostać w mocy (Artykuł 64). Oznacza to, że należy uznać, że prawo ukraińskie ma zastosowanie na Krymie.

UE powinna interweniować i zwrócić się do Federacji Rosyjskiej o informacje i wyjaśnienia. Władze ukraińskie muszą kategorycznie domagać się dostępu do zatrzymanych działaczy i ich natychmiastowego uwolnienia. Jednocześnie wzywamy władze rosyjskie do natychmiastowego uwolnienia ukraińskich działaczy przetrzymywanych w więzieniu FSB.

reklama

Udostępnij ten artykuł: