Kontakt z nami

AID

Posłowie wzywają Camerona, aby ubiegać się o pomoc UE ​​dla brytyjskich ofiar powodzi

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

800px-UK_Floods_2007_Oxflood-7Posłowie Partii Pracy wezwali dziś (28 lutego) premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona do ubiegania się o pomoc Unii Europejskiej dla obszarów dotkniętych powodzią.

Derek Vaughan, poseł do Parlamentu Europejskiego, rzecznik Partii Pracy ds. budżetu europejskiego i poseł do Parlamentu Europejskiego z Walii, powiedział: „Widziałem szkody, jakie te powodzie spowodowały w domach i firmach ludzi, gdzie silne wiatry i deszcze zniszczyły części zachodniego i północnego wybrzeża Walii Musimy zadbać o to, aby obszary te otrzymały jak największe wsparcie.

„UE może pomóc w zapewnieniu pomocy finansowej zniszczonym obszarom i mam wielką nadzieję, że rząd Wielkiej Brytanii wystąpi o te fundusze. Jednak jak dotąd tak się nie stało”.

Rządy mogą ubiegać się o pomoc z Funduszu Solidarności UE dla regionów dotkniętych klęskami żywiołowymi. Od momentu ustanowienia w 56 r. wykorzystano go w przypadku 2002 klęsk żywiołowych, obejmujących szereg poważnych zdarzeń, w tym powodzie, pożary lasów, trzęsienia ziemi, burze i susze; Do tej pory w 3.5 krajach europejskich wykorzystano pomoc w wysokości 23 mld euro.

Vaughan dodał: „Od początku stycznia ja i moi koledzy z Partii Pracy wzywamy rząd Wielkiej Brytanii do ubiegania się o Fundusz Solidarności w celu pomocy dotkniętym obszarom.

„Pieniądze UE są przeznaczone właśnie na ten cel i lekkomyślne jest przyjmowanie eurosceptycyzmu, gdy społeczności w południowo-zachodniej Anglii, od Somerset po wioski wzdłuż północnego i zachodniego wybrzeża Tamizy i Walii, desperacko potrzebują pomocy”.

reklama

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy