Kontakt z nami

koronawirus

Długotrwała pandemia zamykania szkół w Niemczech najbardziej uderzyła w uczniów ze środowisk migracyjnych

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Obcojęzyczna książka dla dzieci została przedstawiona na zdjęciu w rękach pracownika socjalnego Noora Zayeda z projektu integracji migrantów Stadtteilmuetter prowadzonego przez protestancką organizację charytatywną Diakonie w berlińskiej dzielnicy Neukoelln, Niemcy 4 maja 2021 r. Zdjęcie zrobione 4 maja 2021 r. REUTERS / Annegret Hilse
Pracownik socjalny Noor Zayed z projektu integracji migrantów Stadtteilmuetter prowadzonego przez protestancką organizację charytatywną Diakonie rozmawia z Um Wajih, syryjską matką dwójki dzieci, w berlińskiej dzielnicy Neukoelln, Niemcy 4 maja 2021 r. Zdjęcie zrobione 4 maja 2021 r. REUTERS / Annegret Hilse

Kiedy nauczycielka powiedziała syryjskiej matce Um Wajih, że niemiecki jej 9-letniego syna pogorszył się podczas sześciotygodniowego zamknięcia jego berlińskiej szkoły, była zasmucona, ale nie zdziwiona. pisze Joseph Nasr.

„Wajih szybko nauczył się niemieckiego i byliśmy z niego bardzo dumni” – powiedziała 25-letnia matka dwójki dzieci.

„Wiedziałem, że bez praktyki zapomni tego, czego się nauczył, ale nie mogłem mu pomóc”.

Jej syn czeka teraz kolejny rok w „klasie powitalnej” dla dzieci imigrantów, dopóki jego niemiecki nie będzie wystarczająco dobry, by dołączyć do rodzimych rówieśników w szkole w biednej berlińskiej dzielnicy Neukoelln.

Zamknięcia szkół - które w Niemczech trwały około 30 tygodni od marca ubiegłego roku w porównaniu z zaledwie 11 we Francji - dodatkowo pogłębiły lukę edukacyjną między uczniami ze środowisk imigranckich a rodzimymi uczniami w Niemczech, jednymi z największych w uprzemysłowionym świecie.

Jeszcze przed pandemią wskaźnik porzucania nauki wśród migrantów wynosił 18.2%, prawie trzykrotnie więcej niż średnia krajowa.

Zlikwidowanie tej luki jest kluczowe, w przeciwnym razie grozi to zniweczeniem niemieckich wysiłków na rzecz integracji ponad dwóch milionów osób, które ubiegały się o azyl w ciągu ostatnich siedmiu lat, głównie z Syrii, Iraku i Afganistanu - twierdzą eksperci.

reklama

Znajomość języka niemieckiego i jej utrzymanie - są kluczowe.

„Największy wpływ pandemii na integrację to nagły brak kontaktu z Niemcami” - powiedział Thomas Liebig z OECD, paryskiej grupy krajów uprzemysłowionych. „Większość dzieci imigrantów nie mówi w domu po niemiecku, więc kontakt z tubylcami ma kluczowe znaczenie”.

Ponad 50% uczniów urodzonych w Niemczech przez rodziców migrantów nie mówi w domu po niemiecku, co stanowi najwyższy wskaźnik w 37-członkowej OECD, w porównaniu z 35% we Francji. Odsetek ten wzrasta do 85% wśród uczniów urodzonych w Niemczech.

Rodzice-imigranci, którym może brakować umiejętności akademickich i języka niemieckiego, czasami mieli trudności z pomocą dzieciom w nauczaniu domowym i nadrobieniu utraconej nauki. Musieli również zmagać się z częstszymi zamknięciami szkół, ponieważ często mieszkają na biedniejszych obszarach o wyższym wskaźniku zakażeń COVID-19.

Rząd kanclerz Angeli Merkel i przywódcy 16 krajów związkowych Niemiec, które prowadzą lokalną politykę edukacyjną, zdecydowali się zamknąć szkoły podczas każdej z trzech fal koronawirusa, jednocześnie pozostawiając otwarte fabryki, aby chronić gospodarkę.

„Pandemia pogłębiła problemy migrantów” - powiedział Muna Naddaf, który prowadzi projekt doradczy dla matek-imigrantek, prowadzony przez charytatywną organizację Kościoła Ewangelickiego Diakonie w Neukoelln.

„Nagle musieli uporać się z większą biurokracją, taką jak przeprowadzanie testów na koronawirusa u ich dziecka lub umawianie się na szczepienie. Jest wiele zamieszania. Ludzie pytają nas, czy to prawda, że ​​picie świeżej herbaty imbirowej chroni przed wirusem i jeśli szczepienie powoduje bezpłodność ”.

Naddaf połączył Um Wajih z Noor Zayed, arabsko-niemiecką matką i mentorem, który doradzał jej, jak zachować aktywność i stymulację syna i córki podczas blokad.

Długotrwałe wady niemieckiego systemu edukacji, takie jak słaba infrastruktura cyfrowa, która utrudniała nauczanie online i krótkie dni szkolne, które zmuszały rodziców do nadrobienia zaległości, potęgowały problemy migrantów.

'STRACONE POKOLENIE'

Według Związku Nauczycieli, tylko 45% z 40,000 1.30 szkół w Niemczech miało szybki internet przed pandemią, a szkoły są otwarte do 3.30, w porównaniu z co najmniej do XNUMX we Francji.

Szkołom w biedniejszych dzielnicach prawdopodobnie brakowało infrastruktury cyfrowej, a rodziców nie było stać na laptopy ani opiekę pozaszkolną.

W latach 2000–2013 w Niemczech udało się zmniejszyć o połowę liczbę przypadków przerywania nauki przez migrantów do około 10%, zwiększając pomoc językową w żłobkach i szkołach. Jednak w ostatnich latach zaczęło się pojawiać coraz więcej uczniów z krajów o niższych standardach edukacyjnych, takich jak Syria, Afganistan, Irak i Sudan.

Związek Nauczycieli twierdzi, że 20% z 10.9 miliona uczniów w Niemczech potrzebuje dodatkowych korepetycji, aby pomyślnie ukończyć ten rok szkolny, a całkowita liczba osób, które porzuciły naukę, ma się podwoić do ponad 100,000 XNUMX.

„Przepaść edukacyjna między migrantami a tubylcami będzie się powiększać” – powiedział prof. Axel Pluennecke z Instytutu Badań Ekonomicznych w Kolonii. „Będziemy potrzebować ogromnych inwestycji w edukację po pandemii, w tym ukierunkowanych korepetycji, aby uniknąć utraty pokolenia uczniów”.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy