Kontakt z nami

Gospodarka

„Pakt Stabilności i Wzrostu oraz pakt fiskalny naprawdę nie są odpowiednie do celu”

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Jako część 'Sprawy fiskalne, które gromadzi społeczeństwo obywatelskie, społeczeństwo obywatelskie i środowisko akademickie w celu omówienia przyszłości europejskiej polityki fiskalnej, Frances Coppola, ekonomistka finansowa, autorka i blogerka, mówiła o optymalnym połączeniu polityki fiskalnej i pieniężnej. Spotkaliśmy się z nią po wydarzeniu. 

Reporter UE: Czy obecnie utrzymujemy właściwą równowagę między polityką pieniężną i fiskalną?

FC: W tej chwili myślę, że rządy i banki centralne radzą sobie właściwie, jeśli chodzi o politykę pieniężną i fiskalną, z powodu pandemii znaleźliśmy się w paradygmacie, w którym rządy robią wszystko, co w ich mocy, aby wesprzeć swoje gospodarki , tylko po to, aby utrzymać ludzi przy życiu i umożliwić przedsiębiorstwom przetrwanie. Banki centralne robią dwie rzeczy. Po pierwsze, powstrzymują rynki od paniki. Po drugie, wspierają rządy, aby rządy mogły zrobić wszystko, co konieczne. Myślę, że to całkiem niezła równowaga między władzami fiskalnymi a bankami centralnymi.

EUR: W przeszłości wspierał Pan ideę luzowania ilościowego (QE) dla obywateli. Czy jest to potrzebne, jeśli mamy do dyspozycji odpowiedni rodzaj stabilizatorów fiskalnych i wsparcie dla obywateli za pośrednictwem tego mechanizmu, a nie poprzez reakcję pieniężną?

FC: Cóż, moim zdaniem QE powinno zawsze dotyczyć tego, co się robi w czasie kryzysu, a QE nigdy nie było zamierzone – nawet tradycyjne QE – nigdy nie miało być czymś, co można rutynowo stosować przez lata, stało się tak: ale nigdy nie miało to być coś, co robisz rutynowo, ale coś, czego używasz, kiedy tego potrzebujesz, jako część twojego zestawu narzędzi. Zatem banki centralne powinny być w stanie wesprzeć swoje rządy, jeśli jest to potrzebne w danym momencie, rządy powinny być w stanie zrobić wszystko, co w ich mocy, aby wesprzeć ludzi, przedsiębiorstwa i gospodarkę w czasie kryzysu. Mamy jednak nadzieję, że nie mamy kryzysów przez cały czas. 

Potrzebujemy także stabilizatorów fiskalnych, takich jak na przykład zasiłki dla bezrobotnych i być może uniwersalny dochód podstawowy. Tego rodzaju rzeczy potrzebujemy również w przypadku zwykłych wahań w gospodarce, które nie są dokładnie kryzysami, tylko wahaniami. Możemy je przetrwać bez konieczności uciekania się do wyjątkowych narzędzi, takich jak pieniądze z helikoptera.

EUR: Czy powinniśmy się martwić inflacją i bardzo niskimi, a nawet ujemnymi stopami procentowymi?

reklama

FC: Moim zdaniem czeka nas inflacja. Pisałem o tym i mówiłem, że celem QE jest podniesienie inflacji, że chcemy, aby inflacja nieco wzrosła, bo kiedy wyjdziemy z kryzysu, strona popytowa zawsze odbuduje się przed stroną podażową. Kryzys ten znajduje się w najgłębszej recesji od 300 lat, strona popytowa odzyskuje siły szybciej niż strona podażowa. Można więc spodziewać się pewnej inflacji, ale jeśli będziesz naciskać po stronie popytu, zaszkodzisz stronie podaży, ponieważ strona podaży musi dorównać popytowi. Zatem należy prowadzić politykę przyjazną podaży i przez jakiś czas tolerować inflację. Pytanie brzmi, jak długo to tolerujesz, więc wchodzą w grę wszystkie pytania dotyczące rzeczywistej zdolności produkcyjnej twojej gospodarki, a także roli inwestycji.

Inwestycje nie dotyczą tylko sektora publicznego, potrzebujemy także sektora prywatnego. Mamy strasznie dużo dość bezproduktywnych pieniędzy, które można lepiej przeznaczyć na takie rzeczy, jak ekologiczna transformacja, która jest tak rozpaczliwie potrzebna, aby osiągnąć zero netto.

EUR: W związku z ponownym otwarciem przez Komisję Europejską konsultacji w sprawie przyszłości unijnego Paktu Stabilności i Wzrostu, co chciałbyś, aby się wydarzyło? 

FC: Zawsze uważałem, że reguły fiskalne oraz Pakt Stabilności i Wzrostu (SGP) są nie tylko nieskuteczne, ponieważ są rutynowo łamane, ale także przynoszą efekt przeciwny do zamierzonego. Z powodu paktu stabilności i wzrostu na południowych peryferiach niezwykle trudno było odzyskać siły. Myślę, że z tego też powodu EBC przez bardzo długi czas musiał kontynuować wyjątkowe łagodzenie polityki pieniężnej. Pakt fiskalny i pakt fiskalny naprawdę nie nadają się do określonego celu. Musimy to przemyśleć. Musimy mieć więcej swobody dla rządów w podejmowaniu własnych decyzji dotyczących sposobu wspierania swoich gospodarek i sposobu ich napędzania. Jak generują dobrobyt, którego pragnie cała populacja strefy euro.

Udostępnij ten artykuł:

reklama

Trendy