Kontakt z nami

Gospodarka

Trumpowe cyniczne oszustwo #Tariffa

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Próbując odwrócić groźbę nowych ceł na import amerykańskich samochodów luksusowych, niemieccy szefowie samochodów VW, Daimler i BMW spotkali się w Waszyngtonie i wyłonili optymistyczny że „zrobiliśmy duży krok naprzód, aby uniknąć ceł”. Długo oczekiwane spotkanie czołowych niemieckich urzędników motoryzacyjnych z doradcą ekonomicznym Białego Domu Larrym Kudlowem wyraźnie pokazuje, jak Trump ocenia partnerstwa polityczne i gospodarcze wyłącznie na podstawie braku równowagi w Przepływy handlowe, pisze Colin Stevens.

Rozgniewany przeprowadzką General Motors (GM) do zamknięte kilku fabrykach w USA i Kanadzie Trump po raz kolejny ożywił widmo ceł na europejskie samochody, wznawiając wojnę handlową z UE. Niestety, jego gróźb nie można łatwo odrzucić jako zwykłej pozy. Biorąc pod uwagę kapryśne osiągnięcia Trumpa, groźba uderzenia europejskich samochodów amunicją 25% cła importowe, zwłaszcza w świetle rozwoju GMO, podsycają obawy, że Europa może być następna w kolejce do działań karnych.

Zasłona dymna amerykańskiej produkcji

Jeśli Trump będzie kontynuował działania, będzie to zła wiadomość dla producentów z UE. Raport niemieckiego rządu ostrzega, że ​​blok będzie zagrożony pogrążając się w recesji gdyby doszło do eskalacji dwustronnych sporów handlowych i objęcia europejskich samochodów cłami. Prawdopodobnie doprowadzi to również do odwetu opartego na zasadzie „wet za wet”, jak miało to już miejsce w przypadku ceł na import z USA do UE o wartości 3.2 miliarda dolarów, które zostały nałożone w ramach ostrej reakcji na europejski eksport stali i aluminium Trumpa na początku tego roku .

Ale choć oficjalnym uzasadnieniem Waszyngtonu dla ceł handlowych jest ochrona amerykańskiej bazy przemysłowej, rozwój wydarzeń w kraju ujawnia, że ​​jest to jedynie zasłona dymna: ponieważ bystrzy analitycy wskazali, prawdziwy cel środków karnych szantażujących Brukselę, aby otworzyła unijny sektor rolny na import z USA. Staje się to jasne, biorąc pod uwagę, że istniejące cła w niczym nie pomogły amerykańskiemu przemysłowi – pomimo niezłomnych pochwał Trumpa dotyczących ich skuteczności w ochronie interesów Ameryki.

Rzeczywiście, dalekie od populistycznej brawury Trumpa, cła zwiększyły koszty produkcji dla amerykańskich firm, zmuszając je do podniesienia cen dla konsumentów w ramach tak zwanego „podatku Trumpa”. Negatywny wpływ na krajową produkcję jest tak dotkliwy, że konserwatywny Instytut Cato opublikował listę 202 firm zranić przez cła, które „zostały zmuszone do podjęcia środków obniżających koszty, takich jak zwalnianie pracowników lub rezygnacja z ekspansji”.

reklama

Największą informację, że intencje Trumpa nie są takie, jakimi się wydają, przekazał sam GM. Spółka uzasadnia zamknięcie aktywów powiedziany że cła nałożone na importowaną europejską stal i aluminium zwiększyły koszty operacyjne o 1 miliard dolarów, sprawiając, że utrzymanie zakładów, które mają zostać zamknięte, jest niezrównoważone. Sprawa GM pokazuje, jak polityka Trumpa ostatecznie wpływa na amerykańskie gospodarstwa domowe prowadzić do utraty pracy w firmach korzystających z materiałów obcych.

Wojna handlowa z sojusznikami

Zamknięcia firm GM pokazują, jaką wagę, jaką Trump przywiązuje do uzyskania dostępu do europejskiego sektora rolnego, oraz jak daleko jest skłonny się posunąć, aby go uzyskać – w końcu Biały Dom celowo i stopniowo eskalował wojnę handlową między Waszyngtonem a Brukselą. Wyzwalając Dochodzenia na podstawie sekcji 232 co doprowadziło do nałożenia ceł importowych w wysokości 25% na stal i 10% na aluminium – rzekomo w celu ochrony amerykańskiego przemysłu stalowego i aluminiowego – administracja nie tylko obraziła sojuszników USA. Uderzyło to również w Europę, gdy jej krajowy przemysł aluminiowy był już bezbronny po narzuceniu Trumpa sankcje przeciwko rosyjskiemu dostawcy aluminium Rusalowi i jego właścicielowi Olegowi Deripasce miesiąc wcześniej.

Chociaż cła wpłynęły na eksport o wartości 6.4 miliarda euro, sankcje nałożone na Rusal miały dalekosiężne skutki dla Europy 40 miliardów euro rocznie przemysł aluminiowy. Jednym zamachem ukarali liczne małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP), które w celu kontynuowania produkcji polegają na stałych dostawach aluminium. Sankcje spowodowały iskrę w cenach aluminium, ponieważ organizacje branżowe, takie jak Międzynarodowy Instytut Aluminium (IAI), ostrzegały przed poważnymi zmianami globalnymi zakłócenie do łańcuchów dostaw.

Rusal dostarcza większość aluminium w Europie, a rafineria tlenku glinu w Aughinish w Irlandii stoi w obliczu przestoju, co spowoduje zniszczenie kluczowych części europejskiego i światowego łańcucha dostaw. Rafineria dostarcza tlenek glinu do wielu hut aluminium w całej Europie – to znaczy aluminium nieodzowny dla wielu wyspecjalizowanych MŚP produkujących półprodukty między innymi dla producentów samochodów BMW i Daimler, jak ostrzega niemiecka WirtschaftsVereinigung Metalle, grupa branżowa zrzeszająca 655 firm metalowych.

Ukierunkowanie na europejski sektor rolnictwa

Waszyngton mógł przesunięty termin nałożenia sankcji na Rusal upływa 21 stycznia 2019 r., ale jej postawa jest równie wojownicza jak zawsze. I choć niemieccy producenci samochodów szybko pochwalili konstruktywność spotkania w Kudlowie, to relacje Brukseli z Waszyngtonem czy postęp w otwieraniu europejskiego rynku rolnego raczej wkrótce nie ulegną poprawie.

Rzeczywiście, rozdźwięk między Waszyngtonem a Brukselą jest namacalny. Podczas gdy Bruksela nalegała, aby kompleksowe rozmowy handlowe obejmowały temat ceł samochodowych, Paryż odrzucił włączenie rolnictwa, doprowadzając w ten sposób do wściekłości potężne amerykańskie lobby rolnicze odczuwające szczyptę 25% podatku w Chinach cła na soję. Przewodniczący Komisji Europejskiej Juncker i Trump uniknęli tej kwestii podczas ostatnich rozmów, co wyjaśnia, dlaczego Waszyngton wykorzysta groźbę wprowadzenia ceł na pojazdy w celu uzyskania korzyści rolniczych koncesje od dawna obiecywał rolnikom. Jednak główne punkty sporne pozostają, co sprawia, że ​​jakiekolwiek ruchy w handlu są nierealne.

Tymczasem europejski przemysł aluminiowy i MŚP będą nadal cierpieć, będąc zabezpieczeniem Ameryki. Waszyngton wykazał jednoznaczny zamiar wyrządzenia poważnych szkód sojusznikom, którzy nie tańczą w jego rytm. Chociaż cła na aluminium są ranienia Europejscy producenci metalu ryzykują wzrostem bezrobocia w całej UE-28, sankcje nałożone na głównego dostawcę aluminium oznaczają konieczność wymiany uszkodzonych łańcuchów dostaw, co jest trudne i zajmie lata.

Brutalna strategia szantażu stosowana przez Trumpa szantaż flirtuje z niebezpieczeństwem, ponieważ wyniki kontradyktoryjnych negocjacji handlowych są niezwykle trudne do przewidzenia. Grożąc Europie ponownie cłami na samochody, Trump ma nadzieję na osiągnięcie sukcesu gospodarczego, ale jak pokazuje GM, zamiast tego może spotkać się z upokarzającą reakcją.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy