Kontakt z nami

Surowość

#Niemieckie morale inwestora przewraca się, gdy rosną obawy o handel

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

W kwietniu morale niemieckich inwestorów spadło do najniższego poziomu od ponad pięciu lat w związku z rosnącymi obawami przed wojną handlową ze Stanami Zjednoczonymi, która zaszkodzi eksporterom i zaszkodzi gospodarce, która już wykazuje oznaki osłabienia, napisać Joseph Nasr i Rene Wagner.

Niedawny indeks nastrojów gospodarczych wśród inwestorów prowadzony przez instytut badawczy ZEW spadł w miesiącu o ponad 13 punktów, co stanowi najostrzejszy spadek od lipca 2016 r.

Kwietniowy odczyt wynoszący -8.2 – w porównaniu z 5.1 w marcu – był najniższy od listopada 2012 r. i był trzecim miesięcznym spadkiem z rzędu. Sondaż Reutersa prognozował spadek do -1.0.

„Przyczyny pogorszenia oczekiwań można upatrywać głównie w międzynarodowym konflikcie handlowym ze Stanami Zjednoczonymi oraz obecnej sytuacji wojny w Syrii” – powiedział prezes ZEW Achim Wambach.

„Znaczący spadek produkcji, eksportu i sprzedaży detalicznej w Niemczech w pierwszym kwartale 2018 r. również ma negatywny wpływ”.

Odrębny wskaźnik mierzący ocenę inwestorów na temat bieżących warunków gospodarki spadł do 87.9 z 90.7 w zeszłym miesiącu, nieco poniżej konsensusu Reutersa prognozującego odczyt na poziomie 88.0.

Analitycy twierdzą, że zbieżność słabych danych gospodarczych za pierwsze dwa miesiące roku i spadający ZEW mogą sygnalizować słabszy wzrost w Niemczech, choć recesja jest mało prawdopodobna.

„Nic nie jest tak złe, jak się wydaje” – powiedział Thomas Gitzel z wiceprezesa Banku. „Tempo wzrostu może osłabnąć w nadchodzących kwartałach, ale nie należy się obawiać znacznego pogorszenia koniunktury gospodarczej”.

reklama

Wiodące niemieckie instytuty ekonomiczne wydają się podzielać ten pogląd. We wtorek (17 kwietnia) źródła poinformowały Reuters, że planują podnieść prognozę wzrostu dla największej gospodarki Europy w tym roku do 2.2% z poprzednich 2%.

Jednak perspektywa eskalacji sporu handlowego między Stanami Zjednoczonymi a Chinami stwarza niepewność dla mistrza eksportu Niemiec i całej strefy euro, gdzie umacniająca się waluta już szkodzi wzrostowi.

Ankieta przeprowadzona przez ekonomistów przeprowadzona przez Reuters wykazała, że ​​spór handlowy między dwiema największymi gospodarkami świata prawdopodobnie będzie kolejną przeszkodą w ekspansji strefy euro.

Po tym, jak prezydent USA Donald Trump nałożył w zeszłym miesiącu cła na import stali i aluminium, niemiecki minister finansów Olaf Scholz powiedział we wtorek, że Unia Europejska musi w dalszym ciągu działać spokojnie i trzymać się zasad wolnego handlu.

Z złożonego w poniedziałek wniosku do WTO wynika, że ​​UE domaga się od Stanów Zjednoczonych odszkodowania za cła, podobnie jak zrobiły to również Chiny.

Słabe dane z Niemiec i strefy euro mogą zagrozić planowi Europejskiego Banku Centralnego dotyczącego zakończenia w tym roku programu skupu aktywów i podwyżki stóp procentowych w 2019 roku.

Carsten Brzeski z ING Diba powiedział, że gwałtowny spadek morale jest oznaką, że inwestorzy zwracają uwagę na pogarszające się dane z Niemiec, ale „nie ma powodu do nadmiernego niepokoju”.

Dodał jednak, że jedynie silne odbicie danych marcowych zapobiegnie nieoczekiwanie słabemu I kwartałowi.

„O ile koniec ubiegłego roku charakteryzował się przekroczeniami i zbyt dużą euroforią, o tyle ostatnie dane mogą być skutkiem ich przekroczenia” – napisał Brzeski w notatce do klientów.

„Prawda leży gdzieś po środku. Mimo to obecna konwergencja miękkich i twardych danych nie jest konwergencją, którą urzędnicy EBC chcieliby widzieć”.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy